Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matura !!! Co robić . Zostały 2 miesiace

Polecane posty

Gość gość

Czas leci tak szybko że ja już nie ogarniam. Zostaly równe 2 miesiace. Chciałam przez kwiecień tylko powtarzać i robić testy a okazuje się że się nie wyrobię. Nie chodzę do szkoły. Mam edukacje domowa . Został mi do zaliczenia jeden przedmiot jakim jest włoski ;) Generalnie mega się stresuje. Wzięłam kalendarz rozpisałam sobie to co jeszcze muszę przerobić i aż się zestreswoalam bo czasu jest na prawdę niewiele ... Przez noce oglądam filmiki pomocne do nauki itd .. w dzień przez kilka godzin się uczę . Oczywiście co 1h przerwa bo bym nie wyrobiła. Działam na pełnych obrotach. I chce się poradzić co robić... zdaje polski i angielksi rozszerzony. Lektur nawet nie będę zaczynać czytać tylko dużo opracować i streszczen przeczytam.. natimiast nie zaczęłam się uczyc z polskiego nic .. z matmy mam wielkie zaległości. Jedynie angielskiego się nie boję... chcę zdać bardzo dobrze angielski mniej więcej na 90 % polski tak na 85% a matme z 70... to jest duży cel.. i zaczynam wątplic czy dam radę.. Jak to sobie rozplanowac , co robić w tej sytuacji. Proszę nie hejtujcie mnie za to że dopiero teraz zaczynam naukę. Wcześniej miałam mnóstwo pracy , nauki na egzaminy itd ... :( i obudziłam sie teraz .. z wielkimi łzami. Pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko,niedługo będą pisać tacy którym został miesiąc a potem tygodniowcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a najsmieszniejsze jest to, ze uczysz sie jak glupia, a potem i tak w doroslym zyciu nic z tego nie masz, bo ta wiedza ze szkoly nie jest ci kompletnie do niczego potrzebna. pracodawcy nic nie obchodzi twoja ocena z matury. zeby dostac dobra prace licza sie teraz tylko znajomosci, zobacz np misiewicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może chce mieć dobre wyniki żeby bez problemu dostać się na upatrzony kierunek. Kto normalny myśli, że matura coś znaczy na rynku pracy :/ przecież żeby ją zdać nawet nie trzeba się specjalnie starać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może chce mieć dobre wyniki żeby bez problemu dostać się na upatrzony kierunek. Kto normalny myśli, że matura coś znaczy na rynku pracy :/ przecież żeby ją zdać nawet nie trzeba się specjalnie starać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5:59- myślę, że uczy się dla własnych ambicji i żeby móc dostać się bez problemu na wybrany kierunek. Kto normalny myśli, że matura przydaje się na rynku pracy? Samo jej zdanie nie wymaga wysiłku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj dziewczyno ja zdałam maturę bardzo średnio ale napewno lepiej niż 3/4 osób a przeczytałam właśnie tylko streszczenia i oglądałam matemaksa tak na tydzień przed maturą :D. Także spokojnie kobieto nie panikuj, jak masz 2 miesiące jeszcze to poprostu czytaj zarówno streszczenie jak i opracowania lektur bo to może się przydać. Ja akurat miałam szczęście bo trafiłam na rozprawkę z lektury o której najwięcej zdążyłam przeczytać i pamiętałam o niej sporo z zajęć. Ogólnie poszukaj też na youtube odcinka lekkostronniczych bo z tego co pamiętam to mówili coś bardzo ważnego na temat klucza w maturze, żeby czegoś tam nie pisać czy coś. Nawet jeśli napiszesz maturę tak słabo że na żadne studia dzienne cię nie przyjmą (a uwierz mi przyjmują teraz byle kogo z naprawdę słabymi wynikami, wiem bo porównywałam jakie były wyniki rekrutacji i idę o zakład iż te osoby miały po 30% z większości matur) to zawsze zostają ci jeszcze studia zaoczne albo dzienne w prywatnej szkole. Jednak osobiście każdemu poleciłabym zaoczne studnia, ponieważ plany zajęć na dziennych są tak bezsensowne, że zawsze trafią ci się okienka bądź okaże się iż danego dnia masz tylko jedne zajęcia. To po prostu nie ma sensu zwłaszcza jeśli musisz sporo dojeżdżać a na zaocznych masz wszystkie zajęcia po kolei upchane. Owszem czasem może być naprawdę sporo nauki na jeden dzień na zaocznych a ba dziennych możesz mieć czasem takie szczęście iż trafisz na ten kierunek co sobie sam plan układa. Natomiast po zaocznych jeśli będzie ci naprawdę dobrze szło zawsze możesz przepisać się na dzienne. No i oczywiście na zaoczne samemu trzeba zapracować no chyba że masz dzianych rodziców. Przy rekrutacji po prostu zapiszesz się na kierunek na którym ci zależy na paru uczelniach. Można wiedzieć jaki kierunek cię interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj dziewczyno ja zdałam maturę bardzo średnio ale napewno lepiej niż 3/4 osób a przeczytałam właśnie tylko streszczenia i oglądałam matemaksa tak na tydzień przed maturą :D. Także spokojnie kobieto nie panikuj, jak masz 2 miesiące jeszcze to poprostu czytaj zarówno streszczenie jak i opracowania lektur bo to może się przydać. Ja akurat miałam szczęście bo trafiłam na rozprawkę z lektury o której najwięcej zdążyłam przeczytać i pamiętałam o niej sporo z zajęć. Ogólnie poszukaj też na youtube odcinka lekkostronniczych bo z tego co pamiętam to mówili coś bardzo ważnego na temat klucza w maturze, żeby czegoś tam nie pisać czy coś. Nawet jeśli napiszesz maturę tak słabo że na żadne studia dzienne cię nie przyjmą (a uwierz mi przyjmują teraz byle kogo z naprawdę słabymi wynikami, wiem bo porównywałam jakie były wyniki rekrutacji i idę o zakład iż te osoby miały po 30% z większości matur) to zawsze zostają ci jeszcze studia zaoczne albo dzienne w prywatnej szkole. Jednak osobiście każdemu poleciłabym zaoczne studnia, ponieważ plany zajęć na dziennych są tak bezsensowne, że zawsze trafią ci się okienka bądź okaże się iż danego dnia masz tylko jedne zajęcia. To po prostu nie ma sensu zwłaszcza jeśli musisz sporo dojeżdżać a na zaocznych masz wszystkie zajęcia po kolei upchane. Owszem czasem może być naprawdę sporo nauki na jeden dzień na zaocznych a ba dziennych możesz mieć czasem takie szczęście iż trafisz na ten kierunek co sobie sam plan układa. Natomiast po zaocznych jeśli będzie ci naprawdę dobrze szło zawsze możesz przepisać się na dzienne. No i oczywiście na zaoczne samemu trzeba zapracować no chyba że masz dzianych rodziców. Przy rekrutacji po prostu zapiszesz się na kierunek na którym ci zależy na paru uczelniach. Można wiedzieć jaki kierunek cię interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj dziewczyno ja zdałam maturę bardzo średnio ale napewno lepiej niż 3/4 osób a przeczytałam właśnie tylko streszczenia i oglądałam matemaksa tak na tydzień przed maturą :D. Także spokojnie kobieto nie panikuj, jak masz 2 miesiące jeszcze to poprostu czytaj zarówno streszczenie jak i opracowania lektur bo to może się przydać. Ja akurat miałam szczęście bo trafiłam na rozprawkę z lektury o której najwięcej zdążyłam przeczytać i pamiętałam o niej sporo z zajęć. Ogólnie poszukaj też na youtube odcinka lekkostronniczych bo z tego co pamiętam to mówili coś bardzo ważnego na temat klucza w maturze, żeby czegoś tam nie pisać czy coś. Nawet jeśli napiszesz maturę tak słabo że na żadne studia dzienne cię nie przyjmą (a uwierz mi przyjmują teraz byle kogo z naprawdę słabymi wynikami, wiem bo porównywałam jakie były wyniki rekrutacji i idę o zakład iż te osoby miały po 30% z większości matur) to zawsze zostają ci jeszcze studia zaoczne albo dzienne w prywatnej szkole. Jednak osobiście każdemu poleciłabym zaoczne studnia, ponieważ plany zajęć na dziennych są tak bezsensowne, że zawsze trafią ci się okienka bądź okaże się iż danego dnia masz tylko jedne zajęcia. To po prostu nie ma sensu zwłaszcza jeśli musisz sporo dojeżdżać a na zaocznych masz wszystkie zajęcia po kolei upchane. Owszem czasem może być naprawdę sporo nauki na jeden dzień na zaocznych a ba dziennych możesz mieć czasem takie szczęście iż trafisz na ten kierunek co sobie sam plan układa. Natomiast po zaocznych jeśli będzie ci naprawdę dobrze szło zawsze możesz przepisać się na dzienne. No i oczywiście na zaoczne samemu trzeba zapracować no chyba że masz dzianych rodziców. Przy rekrutacji po prostu zapiszesz się na kierunek na którym ci zależy na paru uczelniach. Można wiedzieć jaki kierunek cię interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj dziewczyno ja zdałam maturę bardzo średnio ale napewno lepiej niż 3/4 osób a przeczytałam właśnie tylko streszczenia i oglądałam matemaksa tak na tydzień przed maturą :D. Także spokojnie kobieto nie panikuj, jak masz 2 miesiące jeszcze to poprostu czytaj zarówno streszczenie jak i opracowania lektur bo to może się przydać. Ja akurat miałam szczęście bo trafiłam na rozprawkę z lektury o której najwięcej zdążyłam przeczytać i pamiętałam o niej sporo z zajęć. Ogólnie poszukaj też na youtube odcinka lekkostronniczych bo z tego co pamiętam to mówili coś bardzo ważnego na temat klucza w maturze, żeby czegoś tam nie pisać czy coś. Nawet jeśli napiszesz maturę tak słabo że na żadne studia dzienne cię nie przyjmą (a uwierz mi przyjmują teraz byle kogo z naprawdę słabymi wynikami, wiem bo porównywałam jakie były wyniki rekrutacji i idę o zakład iż te osoby miały po 30% z większości matur) to zawsze zostają ci jeszcze studia zaoczne albo dzienne w prywatnej szkole. Jednak osobiście każdemu poleciłabym zaoczne studnia, ponieważ plany zajęć na dziennych są tak bezsensowne, że zawsze trafią ci się okienka bądź okaże się iż danego dnia masz tylko jedne zajęcia. To po prostu nie ma sensu zwłaszcza jeśli musisz sporo dojeżdżać a na zaocznych masz wszystkie zajęcia po kolei upchane. Owszem czasem może być naprawdę sporo nauki na jeden dzień na zaocznych a ba dziennych możesz mieć czasem takie szczęście iż trafisz na ten kierunek co sobie sam plan układa. Natomiast po zaocznych jeśli będzie ci naprawdę dobrze szło zawsze możesz przepisać się na dzienne. No i oczywiście na zaoczne samemu trzeba zapracować no chyba że masz dzianych rodziców. Przy rekrutacji po prostu zapiszesz się na kierunek na którym ci zależy na paru uczelniach. Można wiedzieć jaki kierunek cię interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj dziewczyno ja zdałam maturę bardzo średnio ale napewno lepiej niż 3/4 osób a przeczytałam właśnie tylko streszczenia i oglądałam matemaksa tak na tydzień przed maturą :D. Także spokojnie kobieto nie panikuj, jak masz 2 miesiące jeszcze to poprostu czytaj zarówno streszczenie jak i opracowania lektur bo to może się przydać. Ja akurat miałam szczęście bo trafiłam na rozprawkę z lektury o której najwięcej zdążyłam przeczytać i pamiętałam o niej sporo z zajęć. Ogólnie poszukaj też na youtube odcinka lekkostronniczych bo z tego co pamiętam to mówili coś bardzo ważnego na temat klucza w maturze, żeby czegoś tam nie pisać czy coś. Nawet jeśli napiszesz maturę tak słabo że na żadne studia dzienne cię nie przyjmą (a uwierz mi przyjmują teraz byle kogo z naprawdę słabymi wynikami, wiem bo porównywałam jakie były wyniki rekrutacji i idę o zakład iż te osoby miały po 30% z większości matur) to zawsze zostają ci jeszcze studia zaoczne albo dzienne w prywatnej szkole. Jednak osobiście każdemu poleciłabym zaoczne studnia, ponieważ plany zajęć na dziennych są tak bezsensowne, że zawsze trafią ci się okienka bądź okaże się iż danego dnia masz tylko jedne zajęcia. To po prostu nie ma sensu zwłaszcza jeśli musisz sporo dojeżdżać a na zaocznych masz wszystkie zajęcia po kolei upchane. Owszem czasem może być naprawdę sporo nauki na jeden dzień na zaocznych a ba dziennych możesz mieć czasem takie szczęście iż trafisz na ten kierunek co sobie sam plan układa. Natomiast po zaocznych jeśli będzie ci naprawdę dobrze szło zawsze możesz przepisać się na dzienne. No i oczywiście na zaoczne samemu trzeba zapracować no chyba że masz dzianych rodziców. Przy rekrutacji po prostu zapiszesz się na kierunek na którym ci zależy na paru uczelniach. Można wiedzieć jaki kierunek cię interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
05,59, 100 % , ja staralam sie o prace biurowa pytano mnie jakie mam wyksztalcenie i tak dalej , a osoba po zawodowce bez odpowiedniego wyksztalcenia dostala ta prace po znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
05,59, 100 % , ja staralam sie o prace biurowa pytano mnie jakie mam wyksztalcenie i tak dalej , a osoba po zawodowce bez odpowiedniego wyksztalcenia dostala ta prace po znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×