Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zdradziłam

Polecane posty

Gość gość

Zdradziłam nojego faceta Zrobiłam to z naszym wspólnym kolegą. Co mam teraz zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej sperdalać jak najdalej szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szariikkk
przytul,ukochaj bo on o tym wie a swiety nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzieć swojemu prawdę o ile masz odwagę, honor i szacunek do innych bo do siebie jak widać nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylvia
Madakra.Kobieto nie szanujesz sie nic a nic.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylvia
Masakra !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nic nie dzieje sie bez przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mów jeśli bardzo go kochasz... i jeżeli wiesz, że nigdy już tego nie zrobisz.... nic nie dzieje sie bez przyczyny moze wlasnie taka sytuacja musiala się zdarzyc zebys zrozumiala, że bardzo go kochasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli byś go naprawde kochala to bys na innego nawet nie popatrzyła, nie oceniam czy zrobilas zle czy nie ale tak jak wyzej ktos napisal nic nie dzieje sie przez przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ten kolega jaki ma zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet jest kierowcą tira, robi kursy zagraniczne, co wierzę się z tym że często go w domu nie ma. Może dlatego doszło do tej zdrady... czułam się zaniedbana przez niego. A kolega? Kolega mówi, że mu na mnie zależy. Ale mi zależy chyba jednak na moim facecie. Chciałabym jakoś to naprawić, tylko jak na razie nawet nie wyobrażam sobie iść z nim do łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli spoko. Facet z********a na rodzinę a ty dajesz doopy jego koledze. Powiedz mu na 100% Ci wybaczy to tylko przygoda bo Ci się nudziło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic mu nie mów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet z********a ....a ona pewnie leży... Tylko facet nie ma pojęcia co przezywa samotna kobieta ze wszystkimi sprawami na głowie. Trudno - zdarzyło się, ale jemu nic nie mów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co k****a przeżywa? To niech powie o Tym co przeżywa Mężowi może on nie wie że jak pójdzie do pracy to żona z nudów nadstawia Kupra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest mój mąż. To jest mój facet/chłopak. Jesteśmy ze sobą dwa lata, od roku mieszkamy razem. Nie chcę mu o niczym mówić, bo wiem że by mi nie wybaczył. Tylko z drugiej strony nie umiem mu nawet spojrzeć w oczy a co dopiero przełamać się żeby między nami doszło do zbliżenia... Nie wiem czy da się budować związek na kłamstwie... Mam prace i nie leżę non stop. Ale co nie oznacza że jego praca mi odpowiada. I on o tym wie. Ale jezdzi u siebie, ma kredyt na ciężarówkę i wien że pracy nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bede bronic autorki, ale taki zwiazek jest bardzo trudny - jego nigdy nie ma. Poza tym, macie taka 100% pewnosc, ze on jest wobec niej uczciwy? Na pewno ma okazje i tylko on wie, co sie dzieje, gdy jest poza domem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W żadnym wypadku się nie przyznawaj. Skok w bok to nie jest żadna tragedia. Od tego się świat nie zawali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez zdradziłam swojego z wspolnym ale zaraz mu o tym powiedziałam i odeszłam od niego i zaczęłam być z tym kolegom. Niczego absolutnie nie żałuję. Dopiero teraz jestem szczęśliwa wcześniej czułam się jak zamknięta w klatce na dodatek ex się przestał starać całe dnie przed kompem a milion razy błagalam żeby coś zmienił. O dziwo ex dopiero po tej informacji zaczal o mnie walczyć, ale już nie chciałam nic naprawiać,uczucie minęło . Tak więc są różne sytuacje jeśli ktos zdradza to znaczy ze nie jest szczęśliwy i lepiej odejść zacząć na nowo, po co się meczyc i.ranić. wzajemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milcz. Za jakis czas sama zapomnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234 h
Milcz, za szczerosc placi sie wysoka cene. Nic to nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli też uważacie, że by mi nie wybaczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiś sprawdzony sposób na zapomnienie macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak się dowie, faceci lubią się przechwalać zdobyczami, więc prędzej czy później wszystko się wyda, albo wygada się po piwku, albo wygarnie mu to w złości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybaczy ci w końcu kolega wasz wspólny to jak w rodzinie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak przechwalać??? raczej faceci nie rozmawiają o takich sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma nic fajniejszego jak koledze rogi przyprawić dlatego mu na na Tobie zależało! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli on a sie nie przyzna to zdrada predzej czy pozniej wyjdzie na jaw, w koncu to ich wspolny kolega- na 90% powie o tym jej facetowi, nawet niechcacy po pijanemu. A moze on specjalnie ja bajerowal zeby sprawdzic czy jest wierna I teraz wszystko powie jej facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz zdradzilam nie raz nie dwa zdradzam systematycnie juz 4-y rok ale z nikim o tym na zomawiam i na forum sie nie chwale Mam kochanka ktory ma stalowego rumaka Jestem zawsze przerznieta wspaniale, maz nic otym nie wie i nie bedzie wiedzial. Ajak maz chce sobie p*****as to nie mma problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle o zdradzir juz od kilku miesiecy albo nawet o odejsciu od faceta.Nie chce ze mna sypiac,jestesmy razem od 3 lat a od 1,5 roku byl seks 5 RAZY!!!Mam dosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×