Dziecko potworek

Witam wszystkich Mam 31 lat i 8 miesieczne dziecko. Mąż mi pomaga ale cały czas jestem sama z nim. Czuje ze wychowuje jakiegoś antychrysta bo mimo że dzievko ma 8 miesięcy to jest bardzo agresywne. Ja jestem typu ciepłe kluczy, muchy bym nie skrzywdzila a dziecko bije, szarpie i jest bardzo nerwowe jak coś mu się nie uda albo coś jest nie po jego myśli. Szukam w sobie siły żeby poradzic sobie z nim ale sama już nie wiem co robić bo tłumacze dziecku ze nie można bić a on dalej sobie. Tak myślę że jakbym wiedziała że będę taka nieudaną matką co nie ma charakteru wychować człowieka to bym się nie zdecydowała na dziecko. Serio. Oczywiście go nie oddam to moje dziecko i musze poradzić sobie w tej nowej sytuacji ale ja naprawdę nie wiem jak wytepic takie zachowanie ?