zakochana w nauczycielu

Hejka , mam problem. Jestem już rok zakochana w byłym nauczycielu wf i nie mogę przestać o nim myśleć. Ma około 42 lat , ma niebieskie ocz , trochę już siwe włosy i piękne zęby. Lubi opowadać żarty i lubi koszykówkę, biega. Mieszka niedaleko mnie więc widzę go na mieście. Jest wolny więc ma sprawę ułatwioną xD. Jak każda nastolatka szukam o nim informacji w necie i nic . Nie ma ani fb ani gg nic ! Moja szkoła ma swoją stronę więc czasami tam zagląam. Raz zajrzałam , patrzę zdjęcia są nowe ale super. I wtedy patrzę ( to były zdj z jasełek i byli wszyscy nauczciele i pani dyrektor) oczywiście na jednym ze zdjęć musiał być on :) wpatrywałam się w te zdjęcie ja głupia xD. Oczywiście był w okularach, wygląda w nich słodko. Podczas koszykówki na mnie wpadł xD ale powiedział przepraszam :) , Zawsze podawał do mnie piłkę albo podczas koszykówi albo piłki ręznej. Raz mnie się spytał czy niemam gdze schować jego telefonu . Oczywście ,że nie miałam kieszeni :( . Miał chyba iphone 6s . Pamiętam jego kawały :) widzę go często na dyżurach . Raz obok mnie przeszedł xD (siedziała na ławce) i jaby chciał obok mnie usiąść xD. Serce mi waliło. Ja go widzę to już mk wali nwm dlaczego. Czasami się o niego martwię :( . Raz czekałam na autobus. Było strasznie zino. Właśnie o nim myśałam i nagle on idzie. Był ubrany w wojskowy strój , bez czapki był i z plecaczkiem. On co parę miesięcy wyjeżdża do wojska. Szkoda mi go po prostu :(. Kocham go chyba powiem mu to gdy skończę gimnazjum ... Wiem Tomek ,że tego nie czytasz :(. Co sądzicie o tym??