Nieszczesliwa w malzenstwie. Waszym zdaniem racje ma on czy ja?

Dziekuje za Wasze odpowiedzi i zgadzam sie z Wami - trzeba walczyc o pewne rzeczy, ale tez nie pogarszac sytuacji.

23:05 godzina urodzenia mojego synka:) Bylam dzis u fryzjera i w gazecie natknelam sie na artykuł o niezwykłej kobiecie i chyba zakupie jej książkę. Moze autorko Tobie tez taks lektura dobrze by zrobila http://zblogowani.pl/wpis/11524955/anioly-mowia-szeptem-agata-komorowska-recenzja

Ach wiedzialas ze bierzesz se chlopa z gitara bylby dla mnie para i ze on nie zrezygnuje ze swoich pasji bo to lubi to jest tak jakby on zabronil ci jesc zupe pomidorowa na obiad bo on woli kotlety.I mu nie brecz, nie nudz i nie pokazuj fochow bo beda klotnie awantury.Wyjdz tez do kolezanki na spacer, solarium, basen a dziecko do tesciowej zrelaksuj sie chociaz jeden dzien i nikt ci nie zabroni.

Czy ty autorko swoje szczescie uzalezniasz od innych kolezanek, kolezanki to sa dobre do czasu.Dziecko do wozika i idz do kawiarni na deser lub popros tesciowa czy nie poszlaby z toba i dzieckiem na spacer plac zabaw a i tesciowa tez sie oderwie troche od garow.Klup sobie cos seksownego sukienke, perfum. Idz nawet do kina sama lub basen a co tam.

Moze to tez rodzą depresji pogodowej. Ja jak jest puekna pogoda to od razu mam chec do wszystkiego. Dzien coraz dłuższy! Synek bedzie coraz bardziej cie zaskakiwal! Bedzie lepiej. Czy twój syn jest płaczliwym i nieodkładanym dzieckiem? Mam córkę z sierpnia. Skąd jesteś?

Autorko co u ciebie?