Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co jedzą ludzie którzy zyja z najniższej krajowej? dziś wydalam 500zl...

Polecane posty

Gość gość
Lepiej nie jesc wedliny w ogole niz kupowac napakowany chemia szajs z 10% wkladem miesa za 10-25 PLN :O Tak samo ser zolty- za 25 PLN to nie ser, tylko wyrob seropodobny A wy tym tuczycie dzieci :O Ja akurat zarabiam ok 10 k PLN i jedzenie typu sery, mieso, jaja kupuje tylko na bazarach wlasciwie bez ograniczen cenowych, np. ser wedzony owczo-kozi za 95 PLN/kg, ALE juz jezeli chodzi o pomarancze, pomidory, banany, serki typu Almette, pieczywo chrupkie, jedzenie dla kota i chemie (tampony, plyny do prania, do plukania- markowe ale w promocji i papier toaletowy)- kupuje w Biedronce i sie tego nie wstydze :D Wiecie, ze tam mozna zlapac te wielka czekolade Milka w promocji za ok. 7 PLN? A pomidory z Biedry sa lepsze w smaku niz z bazaru za 2 x tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam serca żeby jeść jagnięcinę czy cielęcinę. Takie małe biedne maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murmru
Zarabiam najniższą krajową, jestem sama, dojeżdżam do pracy, muszę opłacić samochód i mieszkanie. Co kupuję? Pieczywo, pasztet, ser żółty, mleko. Czasami masło i jajka, ale to tak raz na miesiąc. Powiedzmy, że raz na tydzień jakąś wędlinę. Nie jem owoców i warzyw w ogóle. Raz za czas, na wiosnę kupię ogórka, w sezonie pomidora albo paprykę. Obiadów nie gotuję, jem kanapkę zamiast obiadu. Czasem kupię sobie coś słodkiego, albo jakiś sok. Mięso jem bardzo sporadycznie, jak jestem u rodziców albo u znajomych. Chemię kupuję tylko i wyłącznie na promocjach. Na miesiąc przeznaczam 400 - 450 zł na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jem białe bulki,ser żółty,jajka,szprotki,parowki,mleko plus platki owsiane Owocow nie lubie Z warzyw kiszonki,marchew,kapusta,szczypior,cebula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochani ja wydaje 1000zl na miesiąc na 3 osobowa rodzinę ale Nie jem wędliny byle jakiej poprostu kupuje mniej a dobre i tyle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w ogole nie wiem jak ludzie zyja w Polsce ja jak jestem na wakacjach w Polsce to ostatnio okolo 4 tys wydalam w tydzien ( a moze nawet wiecej) i nie wim jak ludzie zyja caly miesiac za 1200

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam te panie domu, co gotuja kluski, pierogi, nalesniki itp na obiady, kotlety w buokach tartych itp - smazenina, biala maka, weglowodany bez wartosci:O To kozna zjesc raz na jakis czas, gotujcie zupy jesli chcecie taniej, to jest zdrowe!!!! A mieso dobre jest gotowane/pieczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka zakupy staram się robić raz w tygodniu bo szkoda mi czasu dlatego kupuje i mroze lub maz wedzi mięso i potem jest pyszna wedlinka-jak dziś z polędwiczki. wędliny kupuje albo od znajomego który sam robi, albo te z wyższej półki tak po 40-50zl lub kupuję mięso i maz wedzi gdy ma czas. uważam ze to chore żeby człowiek uczciwie pracujący nie mógł iść do sklepu i kupić tego co jest zdrowe i pożywne bez patrzenia na ceny. kasz nie kupuje Eko ale kupuje różne rodzaje-niektóre jak jaglana są tanie ale są i droższe jak bulgur czy amarantus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
murmru dziś Przecież to jest głupota. Teraz przykładowo ziemniaki, marchew, buraki, groch nie są drogie, a są bardzo sycące i zdrowe, a Ty wolisz bulić kasę na pieczywo i pasztet. Z soi za 2zł (jakieś 200gram suchej) można narobić tyle kotletów, ze na tydzień będziesz miała na obiady. Paczka owsianki za 2zł też na długo starczy (a można na wodzie jeść - nie jest to jakieś super, ale no zawsze bardziej wartościowe niż kupny chleb, który starczy Ci na kilka dni tylko) Twoja dieta prędzej czy później odbije się na Twoim zdrowiu, więc naprawdę zastanów się nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marianam
Ale 500 zl.nie wydajesz codziennie tylko raz na tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Przekonasz sie jak maz Cie zostawi :-) x Najlepsza wypowiedź :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trzeba jeść drogich owoców lub warzyw zima.Zdrowsza jest kiszona kapusta,ogórki,buraki.Przetwory robione latem są lepsze niż winogrona.Kiedyś ludzie nie widzieli na oczy bananów,ananasów,brokułów i byli zdrowsi niż dzisiaj.Dzisiaj wszystkiego pełno w sklepach dlatego idzie tyle kasy.Poczytajcie sobie o rybach które kupujcie.Łososie,pstragi wszystko hodowlaneKiedys był program w TV że nie powinno ich podawać dzieciom.Już zdrowsze są zwykle ryby lowione w jeziorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka jakoś mnie przez 12lat nie zostawił. braliśmy ślub z miłości a nie z musu a po kilku latach gdy pojawilo się dziecko nadal pielegnowalismy i do dziś pielęgnujemy nasz związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mój ojciec zostawił moją matkę po 30 latach. A takie dobre małżeństwo z nich było.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka mój za 20lat to już na cmentarz będzie się szykował a nie na panny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś żebyś się nie zdziwiła :-) Może przygrucha sobie jakąś miłą panią na ostatnie lata życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka nie zdziwie się bo go znam. wiem jakim jest człowiekiem i wiem jakie wyznaje zasady. tak jak nie podniesie na mnie ręki, jak nic nie ukradnie tak i mnie nie zdradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak samo myśleliśmy o moim ojcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każdy facet taki jest. A tych zdradzających jest naprawdę mało. tylko teraz taka moda jakaś się zrobiła ze zmienianie partnerów jest cool. my tej mody nie łapiemy i mamy inne zasady w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg badań ponad połowa Polaków i jedna trzecia Polek uczestniczyło w zdradzie partnera. Także masz 50% szans, że nie zdradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce jedzenie jest bardzo drogie. Na wakacjach wydaje wiecej na zakupy niz tu gdzie mieszkam takie mleko czy maslo lub jogurty sa drozsze nie WE Francji. Warzywa i owoce sezonowe sa tansze wiec kupuje ile sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mi się kupy nie trzyma - po co autorce tyle mięsa i ryb naraz? Chyba że po pomrozenia, to starczy na dłużej, niż tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A kota to już ci nie szkoda truć góownem? :o Ja już wolę sama coś tańszego zjeść (co nie znaczy gownianego), ale kotom na dobrą karmę typu Power of Nature czy Wildcat nie pożałuję nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, że im więcej zarabiamy tym więcej wydajemy. Jak bym zarabiała minimalną pensję to bym żyła oszczędnie a tak wydaję dziennie od 50 do 90 zł. Kupuję zdrowo bez chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Co jemy? Chleb, bułki, pszenne, czasami ciemne. Bułki czasami z tych droższych, ale chleb zazwyczaj nie droższy niż 3 zł na pewno. Masło jemy, kiedyś jedliśmy te delmy i ramy, ale nie ma porównania do zwykłego masła, więc na to sobie akurat pozwalamy. Warzywa - pomidory (w Biedronce są dobre śliwkowe), ogórki konserwowe własnej roboty, plus to co akurat jest w promocji np papryka, teraz rzodkiewki, sałata do obiadu itd. Owoce - jabłka, banany, pomarańcze, mandarynki. Mąka zwykła pszenna i z tego bułki pieczone, kopytka, naleśniki itp. Z mięsa kupujemy piersi z kurczaka, schab, karkówke, boczek - wiecej jak są w promocji i do zamrażalnika. Karkówke i boczek pieczemy. Na obiady jemy np kotlety z piersi kurczaka z ziemniakami plus ogórki konserwowe, zupę jarzynowa, makaron z sosem, kurczak z ryżem i warzywami, naleśniki, kopytka, udka z kurczaka, jakaś kiełbaskę podpieczona na grillu, golabki, od czasu do czasu pizzę czy tortille z farszem. Wędliny kupujemy w zakresie cenowym 10-25 zł. Rybę jemy raz w tygodniu, najczęściej mirune, czasem paluszki rybne i do tego surówka. Na śniadania jemy kanapki, jajko gotowane lub smażone, owsianki, parówki itp. Na kolację jakieś kanapki z twarożkiem, serem żółtym (takim do 20 zł/kg) czy dżemem własnej roboty. Słodycze kupujemy ale z niższej półki cenowej. Coś droższego jest na święta, czyjeś urodziny itp. Wody nie kupujemy, pijemy przegotowaną. Kupujemy czasem jakiś napój albo sok. Podpaski, wkładki, maszynki do golenia, mydło, pasta do zębów, papier toaletowy w Biedronce kupujemy. Proszki do prania, płyny do płukania, do prania zwykłych marek, ariel, silan, coccolino itd. Do toalety Domestos, jak jest w promocji. Środki czystości typu płyn do szyb, mleczko do czyszczenia, płyn do podłóg z Biedronki. Nabiał - jaja dostajemy, ser do 20 zł, twarożek, mozarella, serki typu danio, jogurty z niższej półki cenowej, mleko. Z ryb jeszcze tuńczyk i makrela. Ketchup z Biedry lub Włocławek, musztarda roleski, majonez Winiary. Alkohol, od czasu do czasu jakieś babskie piwo. Kosmetyki Rossmann. Zaspokoilam ciekawość? Może jeszcze jakieś pytania? vvvvvvvv My tak samo. Na jedzenie wydajemy około 700 zł na dwie osoby. Dużo warzyw mamy swoich - mamy ogród i szklarnię na pomidory. Do tego mamy niewielki sad, więc owoce mrozimy, albo przerabiamy na przetwory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do kota no to wam powiem że mój zjada tylko żarcie z biedry :-)a mi to pasuje próbowałam go kiedyś przestawić ale się nie da :-)jedynie suchy pokarm wcina lepszy taki jak purina :-)dlatego oszczędzam żeby coś mieć żeby kupić sobie coś do domu mieć jakieś przyjemności raz na miesiąc wybieramy się z mężem na romantyczną kolację a jemu to pasuje taka żona dusi grosz nawet nigdy nie chciałam od niego karty ani pieniędzy ale on sam mi to dał bo mi ufa i wie że ich nie Przewale na byle co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×