Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamka 752

Mąż mnie ciągle okłamuje, zdradzę go żeby zachować twarz

Polecane posty

Gość załamka 752

Jestem typową domatorką, spokojną, szczerą, uczciwą i jak dotąd bardzo wierną. Nigdy nie flirtowałam z innymi, nawet przez internet, a często do mnie piszą. Mój mąż mnie ciągle okłamuje, jest w tym coraz lepszy, a ja czuję się jak g****o. Przyznaję, że jestem zazdrosna i zaborcza, ale myślę, że jest to reakcja obronna na jego kłamstwa. Wcześniej dawałam mu 100% zaufania, uwielbiałam go. Potem stopniowo to zaufanie traciłam, a on coraz bardziej kłamał bo go kontrolowałam. Doszło to do takiego punktu, że oboje czujemy się sponiewierani przez tą drugą osobę. Tyle, że w jego przypadku na 90% uważam, że zrobił krok do przodu i mnie już zdradził, a ja jego jeszcze nie. Dobija mnie to, że on prawdopodobnie uprawia seks z innymi, a ja czekam jak ta ściera w domu. Chciałabym pójść do męskiej prostytutki, bo tylko to mi gwarantuje 100% dyskrecji ze strony faceta. Wiadomo, że romans, kochanek zawsze prędzej czy później wyjdzie na jaw. Muszę to zrobić żeby odzyskać twarz i olać to co mąż robi za moimi plecami. Możliwe, że będę nawet płakać podczas zdrady, jest to wbrew moim zasadom, no i do tego kocham męża, nie chcę seksu z innym. Nie mam jednak wyjścia, bo takie życie mnie wykańcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamka 752
Żadna prowokacja tylko moje pieprzone życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyprostuj swoje popierzone zycie i odejdz. Tak byłoby uczciwie i honorowo. Aaa! Wygodnie Ci z mezem? To paskudz je dalej, na własne życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamka 752
Dlaczego mam postępować honorowo wobec niego skoro on tak nie postępuje wobec mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przynajmniej zaczekaj, aż będziesz miała z kim go zdradzić. Nie zdradzaj z byle kim, bo nie da Ci to szczęścia, nie odegrasz się a tylko poczujesz się gorzej po tym. Zaczekaj aż się naprawdę zakochasz w kimś, kto jest Tobie przeznaczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto to powinien odejść ten co wierny czy ten co zdradza? Hmmm....Wiadomo, że zdradzający nie mają żadnych zasad moralnych i jeszcze chcieli by mieć dla siebie wszystko. Powinno wyjść takie prawo, że zdradzających powinno się wydziedziczać ze wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamka 752
13:30 Nie szukam szczęścia bo wiem, ze już z żadnym innym facetem nie będę szczęśliwa. Nie wierzę w przeznaczenie i inne bzdury, nigdy nie zaufam innemu facetowi, zawsze będę go kontrolować. Jednak jeśli zdradzę męża to przynajmniej nie będę czuła się jak ostatnia idiotka, która wiernie czeka na męża, a on ma to w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załamka 752 dziś - mam to samo ze swoim facetem. Kłamca jakich mało i dosłownie czuję się tak jak to napisałaś- jak g..no! Rozumiem Cię i współczuję! Boję się zaufać jakiemukolwiek facetowi, bo wszyscy to oszuści i manipulanci. Ja zawsze jestem uczciwa, lojalna i wierna a trafiałam w życiu na samych gnojków. Pozdrawiam Autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopisze jeszcze, że moim zdaniem ZDRADA to nie jest dobre rozwiązanie. Będziesz się czuła JESZCZE GORZEJ. Jeszcze raz pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×