Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc56435

Ile pieniędzy zaproponować mojemu ojcu za opiekę nad wnuczka?

Polecane posty

Gość Gosc56435

Po roku macierzyńskiego wracam do pracy. Chciałabym dać córkę do złobka jak skończy 2 lata czyli przez rok potrzebuje niani. Myślę czy by nie zaproponować opieki nad dzieckiem mojemu tacie. Bardzo wnuczka kocha. Jednak nie wiem jaka stawkę mu podać. Prowadzi swoją firmę która podobno idzie baaardzo słabo, ale jednak coś robi i musiałby na czas opieki nad córeczka to zawiesić. Zajmowałby się dzieckiem średnio pewnie 3 razy w tygodniu po 8 godzin. Co myślicie o takim pomyśle? Jaka jest typowa stawka godzinowa niani? Ile byście zaproponowali członkowi rodziny za taką opiekę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja teściowej dawałam 3,50 za godzinę opieki, do tego gotowała nam i czasami ogarniała mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
300-400zł/miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przez pól roku dawałam 500zł ale i tak ona gotowała, prasowała, posprzątała wiadomo jak to mama pomoc nieoceniona i teraz też jak mała choruje to wiadomo wożę do babci albo przywożę babcię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę e około 3-4 zł, jak dobry ojciec to może ze 2 zł mu zaproponuj, wiadomo aby nie dorabiał się na was to mają być pieniądze naprawde małe :) Tyle się daje rodzinie, ja córce mojego męża siostry płaciłam 1,50 zł za godzinę opieki nad dzieckiem 2 laa temu w wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Między 2-3 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podajcie bardzo niskie stawki. Trzeba tutaj zaznaczyć że mój tata nie jest emerytem. Musiałby bardzo ograniczyć działanie firmy więc to jednak nie byłaby pomoc sensu stricte a działalność też zarobkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale będzie zajmował się wnukeim a to jest bezcenne. Ja bym dała 3 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mari1989
Z drugiej strony dziwne dawać pieniądze za opiekę swojmu rodzicowi, ale jak jest tak jak mówisz autorko, że Twój tata prowadzi słabo prosperującą firmę, to trochę co innego. Nie wiem jakie są Twoje możliwości finansowe, jeśli dość sporę to minimum 10-12 zł, podawane tutaj stawki 2 lub 3 zł, a nawet 1,5 zł to jest jakaś kpina, lepiej już w ogole nic nie proponować, albo raz w miesiącu wysłać kogoś na dobry masaż i manicure lub pedicure

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście strasznie skąpe... Zaproponuj mu 10 zł za godzinę,takie są stawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tesciowej dawałam 3 zł za godzinę i oddawałam za 1 bilet jak do nas przyjeżdzała, czyli dostała 3 zł zi dodatkowao 1,50 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy serio placicie 1,5 zł za godzinę? Moim zdaniem czy ojciec czy obcy wypada proponować podobnie. Jeżeli nie chce pieniędzy za opiekowanie się to wtedy albo dac jakąś okrągłą kwotę np. 500zł albo myśleć o innej formie wynagrodzenia. Stawka jest u nas w mieście około 8 zł za godzinę albo min 1000zł za miesiąc przy opiece 5-6 godzin dziennie. Ja tak placilam. U Ciebie mniej godzin wyjdzie, więc kwestia uzgodnienia, ale pie proponuj 2-3 zł bo to poniżające dla ojca. Zastanów się jak Ty byś się czuła gdyby ojciec Ci zaproponował takie wynagrodzenie. Swoją drogą uważam, że lepiej weź nianię a on niech ciągnie swoją firmę. U Ciebie nie zarobi a tam też straci, więc może niech lepiej pracuje na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorac pod uwage to, ze zawiesi dzialalnosc i nie bedzie mial zadnych dochodow to zaproponuj mu tyle, aby mogl z tego przezyc. Bo jak ty to sobie wyobrazasz??? Ma zyc powietrzem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chętnie i wzięła nianie ale po prostu boję się brać pierwsza lepsza z ogłoszenia a nikogo sprawdzonego nie mam. Ojciec wiadomo krzywdy dziecku nie zrobi. Zarabiamy z mężem między 7 a 10 tys miesięcznie ale mamy też kredyt etc i nasze koszty utrzymania to min 6 tys nie mówiąc o wakacjach większych zakupach itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli tata ma firmę i mimo tego,ze słabo idzie sam jej nie zamknął to ja nie prosiłaby o opiekę nad dzieckiem.Co innego gdyby sam zaproponowal.Stawka wtedy była by zalezna od możliwości rodziców,tzn.czy twoja mama zarabia i sa za to w stanie przezyc.Nie ustalabym stawki godzinowej tylko dawalabym jakąś kwote miesiecznie.Przy waszych dochodach spokojnie cos mozna dac.Argument z wakacjami dla mnie w tym przypadku bylby nie na miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, jakie stawki. 5 lat temu płaciłam opiekunce za opiekę nad córką 9 h dziennie 5 dni w tygodniu 1700. Pensja była stała., nawet jak miała wolne placilismy, za to nie było problemu kiedy np. spóźniłam się z pracy 30minut. Teraz opiekunce, która przychodzi w razie choroby dzieci płacę 10 zł/ h za jedno dziecko, 15 za dwójkę, 20 za wieczory albo niespodziewane akcje. Policz sobie autorko 10×8×3×4. To będzie uczciwa stawka, choć też bez szału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 zł 3 zł 4 zł Wy jesteście wszystkie po p************e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tata bardzo narzeka na te firmę, mówi że nie ma pieniędzy itd. Ja myślę że on mógłby się nawet ucieszyć bo zarobiłby więcej jednak a przy tym robilby coś co lubi. Argument z wakacjami dla mnie nie jest nie na miejscu. Tak to można by powiedzieć że e ogóle mogę mu płacic 2 tysiące czy coś bo on nie ma pieniędzy a my mamy. Ja jednak wiem ile potrzebujemy do życia, jak wyglądają nasze wydatki itd i nie mogę sobie pozwolić na wydawanie bóg wie ile na opiekę. Inna opcja to żłobek za ok 600 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że bez wahania bym zaproponowała 2,50 bo to tata jest on ma nie zarabiać na zajmowaniu się wnukiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dodam że on ma nienormowany czas pracy zajmuje się naprawami na własną rękę więc te pozostałe 2 dni w tygodniu jak najbardziej mógłby pracować. Jak nie ma klientów i tak nie ma co robić więc finansowo z tej swojej firmy nie wyciągalby aż tyle mniej niż ma obecnie a do tego doszedłby mu dodatkowy dochód. Muszę jednak z ręką na sercu powiedzieć że tak jak ma fajne podejście do dzieci tak w kontakcie jest osobą dość trudna i boję się że nagle pojawiłyby się różne trudności z jego strony. Dodam że jak kiedyś mu mówiłam że nianie biorą i 2 tys sam rzucił że mógłby się żałować wnuczka za pieniądze. Nie wiem czy się w to pakowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Myślę że bez wahania bym zaproponowała 2,50 bo to tata jest on ma nie zarabiać na zajmowaniu się wnukiem! xxx Mówisz poważnie? To za co ma żyć jak w tym czasie nie będzie zarabiał pieniędzy? Będzie żył miłością do wnuka? Swoją drogą to bardzo ciekawe zjawisko. Jak kobieta siedzi w domu z własnym dzieckiem to jest to ciężka harówka, praca ponad siły. W porównaniu do siedzenia z dzieckiem praca na etacie to relaks. A jak dziadkowie (podkreślam osoby starsze od rodziców dziecka, mające jednak mniej siły) mają się opiekować wnukiem, to jest to nagle przyjemność i przywilej. Możecie mi wytłumaczyć jak to jest drogie Panie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojej mamie nic nie place. Jak jej zaproponowalam to jeszcze mnie zrabala, ze nie weźmie ani grosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja teściowej nic nie płaciłam i zabroniłam płacić męzowi. Ona zrezygnowała z pracy ale uważam ze to jest dla rodziny coś normalnego i tak powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że jaja sobie robicie stawki typu 1,50 czy 3 a nawet 5 zł to jakaś kpina. Ja dałabym 1000-1200 PLN miesięcznie, za 3 dni po 8 godzin. To uczciwa stawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
firma " podobno ' słabo przędzie ....skąd pewność ,ze ojciec w ogóle zechce ją zamknąć ? a co z jego emeryturą ? co z ubezpieczeniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproponuj tyle ile zaproponowałabyś niani. Bo jak rozumiem jego wartością nie jest bycie tanią siłą roboczą, a dobry kontakt z wnukiem i umiejętność opieki :P To ile Twój ojciec zdecyduje się wziąć to już zalezy od niego - sam zobaczy jaką ma sytuację finansową i się zastanowi co mu się opłaca. Co do innych postów - ja bym się chyba pod ziemię zapadła jakbym komuś taką jałmużnę oferowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allium, dlatego właśnie powinna zapytać się, określić swoje warunki i to ojciec powinien się zastanowić co chce robić ze swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale z tego co czytam aktorka bez pytania ojca już planuje jak bedize wyglądało jego życie i praca zawodowa czego dowodem jest dopytywanie o stawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego jak ktoś z rodziców nie przyjmie pieniędzy, wtedy wypada się jednak zrekompensować inaczej, np. moja bratowa swoim rodzicom co wakacje kupuje wycieczkę w podziekowaniu za opiekę nad dziećmi. Ale proponując ojcu taką opcję trzeba jednak wynagrodzenie zaproponować i to normalne, tj niani zaplacilabys, myślę, że te 8 zł za godzinę licz na pewno. Nie ważne ile wydajesz, nikogo to nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehehe, najpierw płaczą, że zajmowanie się dziećmi to taaaaaaka ciężka praca, one siedzą w domu i mają wszystko na głowie a mąż idzie do roboty odpoczywać, a potem proponują nani 1.5 zł za godziną :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×