Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzień Kobiet

Polecane posty

Gość gość

Ugotuję obiad, pozmywam, zrobię pranie, odkurzę, umyję podłogę, posprzątam łazienkę... Taki plan na dziś. :-) A Wy jak świętujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie wczoraj ostro poklocilam z mezem wiec jak mnie dzis nie przeprosi to sie upije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O! To jest myśl ;-) Wino sobie kupię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz zakupil mi nowa torebke oraz kwiaty, ale chyba to w ramach przeprosin za to ze cala sobote siedzialam sama z dzieckiem bo on robil cos w ramach swoich zainteresowan, spotkal sie w tym celu z kolega. Ogolnie to dzis zadzwonilam po hydraulika i po czyszczenie tapicerek bo maz wiecznie zbyt zajety by to zalatwic. ;) Ale rozumiem go, bo ma naprawde stresujacy zawod, pracuje by nam niczego nie brakowalo, stara sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:32 Przeprosił, czy pijemy??? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pijemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już otworzyłam czerwone polwytrawne.Pan mąż nawet życzeń nie złożył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o 10 zwiedzanie muzeum z koleżankami i małymi dziećmi [dzieci w nosidełkach, albo w chustach]. O dziwo, żadne nie płakało. Potem kawa i słodki poczęstunek u jednej z koleżanek[przygotowała jej teściowa]. O 13 byłam w domu, nakarmiłam dziecko[9 m-cy] i zasnęło. Wstawiłam obiad - zupa kalafiorowa [gotowałam w kombiwarze] i przygotowałam zapiekankę - makaron z pulpetami w sosie grzybowym [w piekarniku] plus surówka z poram, marchwi i chrzanu. W międzyczasie zdążyłam ogarnąć kuchnię, łazienkę, wstawić pranie - pościel i ręczniki. Około 17 wrócił mąż - obiad, kawa, chwila rozmowy. Ja na zumbę, mąż wykapał dziecko, nakarmił i ułożył do snu. Wróciłam o 20.30. dziecko spało, mąż kończył prasowanie jednocześnie wgapiając się w telewizor.A potem już relaks, mąż z książką na sofie, ja z szydełkiem, cicha muzyka. Sypialnię i salon sprzątnęliśmy rano, po wspólnie zjedzonym śniadaniu. Jutro mąż wieczorem wychodzi pograć w siatkówkę, ja będę dziecko kąpała i układała do snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwampirzyca
A ja nic nie robie,chodze od 21w sexownej bieliznie,pije ulubione wino zajadam sie krewetkami,tylko małe spac utulilam wczesniej o 20,maz wszystko dzis robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×