Co myślicie o 27 latce która skończyła tylko liceum, nigdzie nie pracuje

jest dziewicą, całowała się tylko z 1 chłopakiem poznanym przez internet 9 lat temu, która nie ma żadnych znajomych, tylko jedną kolezanke ze szkoly z ktorą sie widuje raz na 3 miesiące , bez znajomosci jezykow obcych, bez prawa jazdy, z nerwicą, z małymi cyckami, z niefajnym sflaczałym ciałem bez kondycji, ktora mieszka z rodzicami ktorzy ją dolują i ktorzy są odpowiedzialni za obecny stan rzeczy trzymając ją pod kloszem a teraz maja pretensje ze jest samotna i siedzi w domu ?

gdzie mieszkasz ?

powinna przestac się rozczulać nad sobą, zająć się leczeniem nerwicy, zrozumieć starych,pewnie chcą byś się wzięła za siebie,zacząć się uczyć zaocznie na jakiś prostych studiach bo chyba głupia nie jesteś,uwierzyć w siebie i znależć robotę choćby w sklepie lub wykładać towar na półkach dorywczo ,będziesz bywać wśrod ludzi i zrozumiesz na czym polega życie a może poznasz kogoś fajnego i zrozumiesz,że miłośc nie od cycków zalezy do licha! trzym sie!!!

trzeba miec cel w zyciu a to jest wykształcenie chocby policealne jest za darmo i praca a nie uzalac sie nad sobą wziąść się w garść wszystko co wartościowe w zyciu wymaga wysiłku chocby i takie prawo jazdy, determinacji i pracy bo samym beczeniem do niczego nie dojdziesz,starych zabraknie i kto da ci jesc?:)

leczenie,nauka i praca a i chłopak przeznaczony Ci też się z czasem znajdzie:)ludzie m aja większe problemy i zyją:)

Ja napewno bym Cie nie chciał choćbys wyglądała jak modelka. Jestem młodym lekarzem

lekarz na kafe :D

Nie wierzysz, proszę o pytania :)

Dziewczyna wszystko przed Tobą i wszystko zalezy od Ciebie, rob coś:)))

gość dziś Z czego miałeś ostatnią klasówkę gimbusie :P ?

Z leczenia :-)

Myślę że jest to jej prywatna sprawa i nie nam oceniać :) .

27 lat to juz nie przelewki..mialas tyle czasu i co , nic?? wina jest w wiekszosci twoja a nie rodzicow... dziecko jst niewinne ale dorosly ma wybor. ty jestes niedojrzała i zakompleksiona i po prostu nieudaczna, no nie oszukujmy sie. moze jakis cwaniak ci sie trafi do zwiazku,ale to nie znaczy ze cie pokocha, musisz się zmienic jesli chcesz byc zadowolona ze swojego zycia

Dla wielu będzie ideałem jeśli nadal będzie sobą. Zadbanie o figurę ułatwi utworzenie szczęśliwego związku.

Weź się za siebie, a nie obwiniaj rodziców. Zapisz się do szkoły policealnej, zacznij szukać pracy, ściągnij supermemo do angielskiego. Wykształcenie i języki nikomu same nie przyszły, każdy siedział nad książkami, a nie zwalał na rodziców, którzy w dodatku cię utrzymują tyle lat.

Hahaha ideałem.proszę cię, po co ją fałszywie pocieszasz?! Cieszy cie jej nieszczescie i chcesz zeby sie nie rozwijała i tkwiła w tym bagnie czy co?

Jest dziewicą, więc towarem deficytowym na rynku matrymonialnym. Zalecam znalezienie bogatego męża, ktoremu zalezy na dziewicy i dostatnie życie w luksusach. Niezależne, wyzwolone, nowoczesne niech tyrają na siebie same, skoro daje im to złudne poczucie spełnienia.

8:23 popieram.

bogatego mężą? chyba jaja sobie robicie, bogaty tym bardziej chce by Ona w towarzystwie błyszczała i coś sobą reprezentowała liczy się by była wykształcona conajmiej pani dr a najmniej mgr a tak to zostanie tylko jakis robol i tyle

8:23 a jak maz pier/dlonie w kalendarz, albo znajdzie sobie pozniej mlodsza dziewice, to co bedzie???

połasi się tylko 50-80 letni starzec jak bogaty a fuj

08.37 rozpatrujesz przypadek mogący zdarzyć się każdemu a nie tylko jej

Udzielajcie porad zamiast nieudolnie krytykować czyjeś

Nie znam ani jednego faceta ( a grono moich znajomych jest bardzo szerokie w kazdej klasie spolecznej) któremu zależałoby na podstarzałej i nieatrakcyjnej dziewicy. W ogóle mało który chce dziewicę, no chyba że jacyś fanatycy, co to sami zaliczaja wszystko co na drzewo nie ucieka i chcą czystą -którą i tak beda oskarzac o zdrady ale to na marginesie. Czyli nieszanowana żona w domu a wszystkie wokół piękne i swięte chociaż dziffki. Taka logika idiotów których ja znam. Jeżeli autorka miałaby te 16 lat czy ciut więcej i byłaby piękna to może faktycznie znalazłaby bogatego męza no ale nie oszukujmy się, to nie jest krytyka, ale ja nie uznaję okłamywania siebie ani innych. Mam wrażenie ze wiekszosc z was sie nasmiewa z autorki pod przykrywka troski czy "podziwu", te wasze rady sa po prostu smieszne. Albo nie znacie zycia i zyjecie serialami, albo jestescie podli i tyle.

Przestańcie pisać bzdury że rodzice są OK, i ma obwiniać siebie a nie ich !!! To JEST niestety wina rodziców, nawet nie wiecie jak trudno jest wyjśc z bagna jak rodzice ci ryli psychikę całe życie !! I co z tego że jest dorosła, jak nikt ją nie nauczył normalności. Przede wszystkim masz walczyć o siebie bo to nie twoja wina. To jest wina rodziców- po prostu ci rozwalili psychikę i teraz sama musisz sie pozbierać. Nie słuchaj ludzi którzy mówia że jesteś dorosła i powinnaś wszystko już umieć. prawda jest taka że jak sie w dzieciństwie nie nauczysz PODSTAW to potem nie będziesz mogła dojrzewać jak inni. rodzice ci zrobili krzywdę i musisz od nich uciec.

Autorko, koniecznie idź na terapię - z NFZ jest za darmo, może być to najlepiej terapia dla DDA ale niekoniecznie, grupowa pomoże Ci w relacjach z innymi ludźmi. Miałam podobnie jak Ty i wiem jak bardzo można zostać zahukanym, zmanipulowanym, ubezwłasnowolnionym psychicznie i zniewolonym przez rodziców. Z jakiego województwa jesteś? Może będę mogła pomóc... Do tych, którzy kpią - nie macie pojęcia o takiej sytuacji, więc nie zabierajcie głosu, bo tylko pokazujecie swój brak wiedzy, ignorancję.

No dobrze, wina rodziców. I co dalej? Wiemy o tym, autorka to wie, i epatuje tą wiedzą na forum. Mamy pouzalac autorkę? Użalimy..i co dalej? Tak do konca zycia powspólczujemy autorce, a ona wyglaskana przez obcych ludzi, palcem nie kiwnie? By cokolwiek osiągnąc, cokolwiek, trzeba poczynic jakies dzialanie. Znam taką osobę, która NAPRAWDĘ chcialaby isc do pracy, zyc po swojemu, pojechac sama np.nad morze..I nie jest w stanie. Epilepsja...cos, co dopada z nienacka, takie odcięcie "zasilania". Osoba ta skonczyla mimo choroby studia, bierze rózne zlecenia do domu, by byc przydatną i potrzebną. Czuję się zaszczycona znajomoscią z tą mlodą, odwazną kobietą.

Poszukaj faceta jakiegoś z mieszkaniem i uciekaj od rodziców. Ja sama byłam w podobnej sytuacji, do 30 tki mieszkalam z rodzicami. Dopiero pol roku temu udało mi się wyprowadzić do faceta. Mieszkanie z rodzicami w tym wieku to koszmar. Jakbym miała tam wracać to wole samobójstwo... Szukaj faceta byle jakiego byle miał mieszkanie.... Może mieć nawet 40 lat, byle cie szanował.

Epilepsja? To pewnie ma rentę, to po pierwsze. Po drugie to jak bierze leki to nic jej nie jest. A po trzecie skoro pracuje to nie jest z nią tak źle. Są gorsze choroby, np fobia społeczna, renty na to nie dostaniesz. Do pracy nikt cie nie weźmie bo się boisz ludzi. To jest dopiero koszmar. Epileptycy mają chociaż renty,a taki fobik nie ma nic, często nawet ubezpieczenia zdrowotnego.

Epilepsja..ma rentę czasową i NIE pracuje. Bierze dorywcze zlecenia. Nie rozumiesz tej choroby, a klepiesz , ze "nic jej nie jest". Boze, kto tu pisze...