Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zona w ciazy czy ona nie przesadza?

Polecane posty

Gość gość

staralismy sie o dziecko 5 lat, zaszla w ciaze, teraz jest w 8 tygodniu chodzi spac o 7 wieczor, ciagle mówi że ją mdli, ze wymiotuje ze sie w glowie kreci, czesto wydaje mi sie ze tosa wymowki zeby w domu nic nie robic, pracujemy w jednej firmie pieszo mamy do niej 30min, mamy jeden samochod i samochodem jezdzi ten kto mana wczesniej do pracy ona ma zawsze na 7 ja zas kolo 6 musze byc na miejscu i dzisiaj sie poklocilismy bo nie dosc ze w domu nic nie zrobilai przespala pol dnia to mowi ze ona chce jechac samochodem bo sie rano zle czuje a ja mam wyjsc o 5,30? przeciez to nie jest 9 miesiac, dziewczyny jak to jest bo to juz mnie zaczyna denerwowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie uroki ciazy. Nic nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... mdli ją i ma zasuwać z buta bo arcyksiążę nie może wstać trochę wcześniej? :O Po co ci rodzina palancie? I dlaczego to ona ma pracować w domu skoro oboje pracujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja najbardziej zmęczona i senna byłam właśnie w pierwszym trymestrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki arcyksiąże ? prace zawsze byly dzielone po rowno a w domu nie trzeba kopac kilofem tylko wywiesic pranie umyc podlogi, odkurzyc, zrobic obiad. Bez przesady, ja tez to robie. To nie jest 9miesiac, nie ma wielkiego brzucha i wydaje mi sie ze ona wymysla zeby nie robic w domu nic. Co do samochodu to ja musze wyjsc z domu o 5.30 a ona o 6.30 jest chyba roznica prawda?ma ta ciaze w nogach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialabym zobaczyc autora w ciazy.Znajac zycie to juz umieralby,ot typowy facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Twoją żonę. Tak jak pierwszą ciążę przebiegałam do końca i tylko zmysły mi się wyostrzyly, tak drugą fatalnie nosiłam. A mdłości i wymioty miałam od początku do dnia porodu włącznie a nawet i kilka tygodni po jeszcze mnie mdlilo. Słabość nie do opisania, senność, smutek, zmiany nastrojów, wyostrzone zmysly, drazliwosc...ja miałam ciążę zagrożona, leżałam, ale znosilam okropnie i współczuję kobietom, ktore zle sie czują w ciąży. To Twoja żona, zamiast na nią gadać bierz się za robotę, wesprzyj, odciąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie cieszysz się z ciąży? Starania przez 5 lat i denerwuje Cię ciąża? Najgorzej kobiety czują się na początku i pod koniec ciąży. Są też takie które cały czas ale się czują jak i takie ktore uwielbiają ten stan i czują się doskonale. Twoja żona teraz ale sis czuje i to jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja zona plamila i bierze jakies tabletki na podtrzymanie i juz jest dobrze. Rozuemiem odciazyc ale bez przesady spac i nic nie robic, a rano spacer sie jej przyda przeciez wiece ciezarnych chodzi pieszo nie majac samochodu a ja musze wychodzic jak jeszcze ciemno jest i zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha czyli za godzinę, to już jest ciepło i przyjemnie ,tak?ty też możesz się dotlenić przecież. Miałeś kiedyś ogromnego kaca?to tak się czuję kobieta w ciąży. Samo się sprząta, pierze,gotuje,myje,prasuje itd.tak?ale chyba rękoma twojej żony. Kup sobie rower i zapier... do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny prowo. Żaden, nawet najgorszy cham i frajer by sie nie skarżył po 5 latach starań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie rzucajcie sie tak bo ja o swojej zonie nic zlegonie mowie, kocham ja, tylko zastanawiam sie czy to nie przesada, sam nigdy w ciazy nie bylem wiec nie wiem, zawsze wydawalo mi sie ze najgorzej jest z brzuchem w 9 mieiacu a nie na samympoczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierwszej ciazy tak sie zle czulam,spalam godzinami,nie mialam sil nawet oddychac.poronilam w 11 tyg. w drugiej ciazy bylam wulkanem energii,wszystko na pelnych obrotach.wycieczki,sprzatanie,remont,baseny,gory.ciagle bylo mi malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochasz, ale tylko siebie. Jesteś typowym burakiem. Oby twoje dziecko nie było podobne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez nie obrazilem zony tylko zapytalem czy tak jest w rzeczywistości czy ona wymysla...litosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś ciotą autorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musze wychodzic jak jeszcze ciemno jest i zimno - straszne, jeszcze cie ktos zg***** albo kataru dostaniesz, koniecznie rzuc ta prace!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy Wy jestescie normalne? obrażacie mnie za co? obrazilemkogos? zapytalem! nie jestem kobieta i pytam czy to przesada czy faktycznie kobieta jest taka wymeczona! p******e jestescie jakies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro zona ci mowi,ze zle sie czuje to tak jest.nie rozumiem,piszesz ze ja kochasz a nie dowierzasz w jej slowa.jestes zalosny i tepy jak but

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:08 Przeciez zarzuciles zonie,ze nic w domu nie robi i,ze twoim zdaniem przesadza.Wiec teraz nie dziw sie,ze ludzie odpisuja ci w taki a nie inny sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie musi provo. Mój mąż był na kontrakcie gdy zaczęły mi się mdłości. Przez cztery tygodnie obrażał się, a nawet kłócil ze mną, że jestem przeważliwiona, że pieszcze się, przesadzam. Dopiero kiedy wrócił i zobaczył, że przygotowanie zwykłego obiadu to dla mnie przerwa co kwadrans na wymioty, zdziwił się. Chłopy to świnie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiesz że to jest żałosne? jeżeli to nie prowo to zrozum człowieku (wytłumaczę ci jak prostakowi) że nikogo nie można mierzyć swoją miarą albo wyobrażeniami. dlaczego nie wierzysz żonie? taka z niej klamczucha? czy może ty sam też wymigujesz się często ze swoich obowiązków udawanym zmęczeniem czy złym samopoczuciem? nawet 1000 opinii na temat samopoczucia w ciąży o ktorych tutaj przeczytasz nie muszą być nawet w 1% adekwatne do samopoczucia twojej żony. nie ma dwóch identycznych ludzi na świecie. rozumiesz? nie kieruj się tym co ci się wydaje (podejrzenia, domniemania) tylko tym co jest. poza tym jak przeczytałam o 5 latach starań to wcale mnie nie dziwi taka oszczędnośc i dbałość twojej żony o siebie. moja kuzynka poronila i druga ciaze obchodziła się ze sobą jak z jajkiem i jej mąż również. wiec trudno mi raczej zrozumieć ciebie (nie chcesz tego dziecka czy jak?) niż ją. nie jest tak najgorzej bo wyobraź sobie ze sa takie ciążę które trzeba w całości niemal od początku przelezec i co tez byś wtedy powiedzial ze przeciez bezsensu??? prymityw, egoista, egocentryk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...wiele kobiet czuje się najgorzej na początku ciąży,są nie tylko dolegliwości fizyczne ale i psychiczne a ty jak typowy Janusz myślisz,e to wszystko polega na tym,że rośnie brzuch, o porodzie pewnie też myślisz,że ona kichnie i będzie po sprawie. Powinieneś się o nią teraz troszczyć,do 3 miesiąca jest największe ryzyko poronienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś prostakiem. Nie wiem jakie trzeba mieć zaślepki, żeby starać się o dziecko z takim burakiem. Jakoś innym facetom nie trzeba tłumaczyć takich rzeczy. Dla mnie przesadą jest, że kobieta zasuwa z buta, a księżniczka ( czyli ty ) wozi dupę autem. Bo ciemno, bo zimno, ale jak żona mówi, że źle się czuje to przesadza. A ty nie przesadzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku obu ciąż ciągle spałam, poza tym naprawde żle sie czułam, bo to jest przeciez czas, kiedy organizm przestawia się z bycia nie w ciąży na bycie w ciąży, a to jest wielka rewolucja. Tak więc żona mówi Ci "całą prawdę i tylko prawdę" :) Wbrew pozorom potem może poczuc sie dużo lepiej. Poza tym jesli tak długo sie staraliście, to ona teraz chce chuchać i dmuchać, i to - moim zdaniem - tez trzeba zrozumieć. Prace domowe musicie podzielić między siebie, a póki jest ciąża a potem malutjkie dziecko, to Ty musisz wziąć na siebie ich większość. Jakby siedziała w domu, to byłoby inaczej, ale przeciez ona pracuje! Pozdrawiam. Ciąża i dziecko to wielkie zmiany, nie można zyć po staremu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie przesadza! Znam to bardzo dobrze. Pierwsza ciąża dopóki mi brzuch mi urósł zero objawów, druga ciąża na początku myślałam że umrę.... mdłości od rana do wieczora, przespać mogłabym 24 godziny na dobę, ogólnie rozbicie takie zombi :) wyobraź sobie niekończąca się grypę żołądkową, to podobne uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki współczesny odpad, który myśli, że lanie na stojąco czyni z niego mężczyznę. Wstydu nie masz gówniarzu. Powinieneś zgolić jaja i cofnąć się do przedszkola. Wczoraj oglądałem program Cejrowskiego. Odwiedził prymitywne, afrykańskie plemię. Wiesz, że tam jak kobieta jest w ciąży to mężczyzna przejmuje wszystkie obowiązki? Jeśli dziki człowiek rozumie czym jest ciąża, a ty piszesz, że nie jest w nogach to szkoda strzępić ryj na takiego gnoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, wspinałeś się kiedyś po gorach? A może przebiegłeś bieg maratoński? Tak? NIE? Więc uważaj bo właśnie z tym pierwszym lekarze,specjaliści porównują wysiłek jakiemu poddawane są nasze ciała gdy jesteśmy w ciąży. Chociaż tego nie widać,nasz orgnanizm intensywni pracuje by przygotować się na danie życia, powiększa macica,zwiększa przepływ krwi,często spada/obniża ciśnienie tętnicze i wiele innych dobrze znanych paniom objawów. Przez to możemy czuć się zmęczone ,ospałe i potrzebujemy snu,odpoczynku i to ostatnia chwila by cieszyć się dobrodziejstwem snu bo po narodzinach dziecka będziemy o tym tylko marzyć. Mówię to jako mama dwumiesięcznego dziecka. Co do biegu maratońskiego - do niego porównuje się wysiłek porodu...TYLKO wysiłek bo ból i cała reszta jest nie do opisania...a ty... DAŁBYŚ RADĘ PRZEBIEC MARATON?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie nie marnujcie energii na prowo :D nie można być aż takim idiotą jakim przedstawia się autor :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×