Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Niewolnictwo

Polecane posty

Gość gość

Cześć wszystkim. Wiem, że na ten temat było już na pewno trochę wpisów ale przejrzałam już wszystko i nadal czuje niedosyt. Sytuacja wygląda następująco : mam 17 lat, za 5 miesięcy kończę 18, mam chłopaka który ma 26 lat i wszystko byłoby pięknie gdyby nie mój ojciec. Niestety nie akceptuje on nawet faktu że mam chłopaka a co dopiero że ma on 26 lat. Przeprowadziłam z nim poważną rozmowę, wytłumaczyłam że to dobry chłopak. Zaproponowałam że może do nas przyjść i może go sam poznać ale gdy tylko to usłyszał żucił się na mnie krzycząc że jak go tu zobaczy to go chyba zabije. Od tamtej pory nie mogę wyjść z domu i się z nim spotkać. Mam wiele różnych niemiły sytuacji gdzie to wychodzę do podwórko do skrzynki na listy a on przebiega i pyta kto to przyszedł do mnie ze wychodzę, gdy wychodzę do szkoły potrafi jechać za mną i stać pod szkołą, takich sytuacji i podobnych jest wiele. Od tamtego czasu chłopak często przyjeżdża po mnie tylko po to by odwiezc mnie do domu by spędzić choć tą chwilę razem. Wczoraj byliśmy u psychologa, nawet Pani psycholog prosiła go aby spotkał się z moim chłopakiem abyśmy ustalili godziny gdzie ja zajmuję się nauka a gdzie spotykać się z chłopakiem ale niestety ta rozmowa nic nie pomogą i jest nadal jak jest. Chyba nie mam wyjść i po prostu zacznę wychodzić z domu do chłopaka bez żadnych informacji i wracać kiedy chce. Boję się jednak o to że ojciec całkiem zwariuje i zacznie mnie prowadzić do szkoły i ze szkoły za rękę lub zabierze mi telefon i laptopa a wtedy skończę się nawet te 30 min spotkania. Niestety przeszkadza to już i mi i mojemu chłopakowi bo chcieli byś zacząć normalnie spędzać czas, wyjść do kina czy gdziekolwiek. Rozstanie z chłopakiem na te 5 miesięcy nie wchodzi oczywiście w grę. Proszę poradzcie mi coś, niestety proszę was abyście nie dawali mi rad bym jakoś przeczekała te 5 miesięcy. Z góry wam wszystkim dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×