Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

niewdzieczny i niezaradny maz

Polecane posty

Gość gość

Czesc. Mój mąż chce brać 10% miesiecznie od pensji bliskiej osoby z rodziny za to że załatwił jej prace. To osoba,która wiele zrobiła dla niego.I bardzo mi przykro,ze mąż jest taki niewdzieczny i tak traktuje bliskie osoby. A i dodatkowo mąż obecnie sam nie pracuje :( nie wiem jak mam sobie z tym poradzic. A moze ja przesadzam? Wstyd że chce zarabiać na rodzinie. Nie miesci mi się to w głowie i mam wszystkiego dość. nie mam z kim o tym pogadać,dlatego chciałam się Was poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spotyka się takie sytuacje z płaconym odstepnym za miejsce pracy, zwłaszcza jeśli chodzi o pracę za granica...ja bym sie cieszyła, ze maż jest zaradny a nie doopa wołowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam takie przypadki gdy np siostry jeździły jako opiekunki do starszych raz jedna raz druga zmieniały sie i wtedy ta co była aktualnie w pracy dzieliła się pensja z tą co byla w domu, tam jest system zmianowy w pracy i jakby sie nie dogadały to prace dostałaby obca osoba i żadna z sióstr by nie zarobiła, znam też przypadek gdzie bracia jeździli kłaść kafelki do niemiec na budowy i robili tak samo, uważam, ze twoj mąż postępuje słusznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstyd .. co za gnida... jak tam mozna???? mi sie to w glowie nie miesci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pokopało cię? I tą drugą też? Przecież to całkiem inne sytuacje. Mąż autorki, ani nie odstąpił tej osobie pracy, ani nie "przygarnął", aby etatu nie dostała inna osoba. Ta osoba pomogła wiele razy mężowi autorki, więc załatwienie pracy, to "spłata długu" i takie zachowanie to po prostu chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dodam, ze chodzilo o jego matkę a praca jest taka,ze maz nie moglby jej wykonywać wiec sam by i tak nie pracowal. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra. To jest poniżej krytyki. Nigdy nie przyszłoby mi to do głowy. Z drugiej strony niezły sposób na życie. Załatwiasz pracę 10 osobom i już masz 100% pensji. Załatwiasz 20-stu i już wpadają dwie pensyjki. A Ty leżysz na kanapie i pijesz piwo. Co za gnida! Nawet pośrednicy pracy tak nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne, ja bym w życiu na to nie wpadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym na miejscu tej matki, podliczyla koszty z 18 lat utrzymania/karmienia/ubierania tej GNIDY i zazadala zwrotu kosztow (+ robocizna, odsetki, inflacja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dno i sto metrow mulu, to jakas pazerna hiena ten twoj maz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak stręczyciel....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest mi strasznie przykro :( stracił stracił w moich oczach już resztki szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pogadałam z nim ? Czy rozmawiałaś o tym z jego matka ? A czy ten cham wie ze matka moze go podać do sądu o alimenty bo nie daje rady sie utrzymać i ze on bedzie musiał ja wspierać? Bydlę nie syn - ale życie jest sprawiedliwe to kwestia czasu ...jego dzieci j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne.ponizej jakikolwiek poziomu. Mąż niech sam szuka pracy a nie żeruje na matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha hahaha hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórych przynajmniej rozbawilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo rozumiem, sam nie pracuje ale miał możliwość załatwienia komuś pracy? Tzn jego załatwienie pewnie odbuło się na zasadzie polecenia a przecież ostateczna decyzja o zatrudnieniu nie należała do niego tylko do pracodawcy jego matki, więc jakim prawem te 10%? Druga sprawa: co to za praca, ze mąż sam nie mógł jej przyjąć? Bo mnie tylko jedna przychodzi na myśl - opiekunka do dziecka, tu faktycznie rodzice wolą starsze kobiety lub studentki a nie facetów. Czyli co to za praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W głowie mi się nie mieści. Szczególnie że bez urazy - jakie możliwości "załatwienia" pracy ma bezrobotny? Załatwić pracę komuś to może prezes, który KAŻE kogoś zatrudnić. A polecenie kogoś do pracy to nie jest załatwienie, tylko podanie kontaktu. Oczekiwanie kasy za coś takiego to paranoja i szczytowe chamstwo. Szczególnie w stosunku do kogoś, kto mu wielokrotnie bezinteresownie pomagał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×