Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Romans

Polecane posty

Gość gość

Witam Powiem parę słów bo sam nie wierzyłem w to że kiedykolwiek to napiszę.Jestem mężczyzną przystojnym i nieprzeciętnej urody podobam się kobietom wiek średni lat mam żonę i dzieci małżeństwo z długim stażem wzorowe niczego nie brakuje zaznaczam jest dobrze nigdy żony nie zdradziłem i nigdy nawet o tym nie myślałem ! Piszę to do tych wszystkich którzy to przeżywali i przeżywają i będą przeżywać ! A więc tak praca - koleżanka z pracy mężatka lat średni,dzieci itd wszystko poukładane zadowolona z życia rodzinnego i co ? Początek - poprosiła mnie o pomoc w projekcie bo sama nie dała rady tego zrobić praca przy komputerze .Mijały dni w pracy ale codziennie coś było do zrobienia bo dużo tego było a ja nie mogłem całe 8 godzin z nią pracować więc przeciągało się to . I powiem tak na początku nic nie czułem ale po 1 miesiącu zacząłem się zastanawiać dlaczego myśli o niej mnie prześladują -niepokój wewnętrzny że robię coś źle ale przerwać tej pracy nie mogłem więc ciągało się dalej .Wrzesień już czułem że niestety do tej osoby mnie coś ciągnie i jej do mnie za dużo nam wychodzi dobrych spraw i za dobrze się dogadujemy to nie było zwykłe ale niezwykłe i tu zaczął się myślę problem dlaczego tak się rozumiemy przecież jesteśmy sobie obcy a czasami z sytuacji niezależnych od nas wychodziło tak jakbyśmy to wspólnie coś uzgadniali to jest okropne. I tak dzisiaj mamy marzec i wiecie co jest tragicznie !!! Nie spotykamy się po pracy nigdy nie rozmawialiśmy o rzeczach nie związanych z pracą tylko praca ,wszyscy dookoła nie mogą w to uwierzyć że spędzamy tyle czasu razem i nic sobie nie mówimy ale tak właśnie jest.Tragizm jest w tym iż wiemy oboje i to czujemy że jesteśmy zakochani w sobie po uszy ale to nie moralne to nie wypada itd ... Tak trwa to 10 miesięcy i nigdy ani słowa o uczuciach między nami ani jakiejkolwiek formy fizycznej !!! Powiecie to co jest nie tak - to mówię nie tak jest to że zakochać się w innej osobie (mężatka)jest to nie przyjemność ale tragedia czuję się beznadziejnie to jest najgorsza kara jaką człowiek na ziemi może dostać oprócz choroby i śmierci.Nigdy nie zdawałem sobie sprawy że tak można cierpieć uwierzcie nic nie możecie zrobić bo zdajecie sobie sprawę co by było ale też jesteście jak zakłóci w kajdany i nic nie możecie zrobić.Żeby to było chociaż zauroczenie ,pożądanie seksualne itd to da się przeżyć ale zakochać się w ten sposób to jest tragedia. Chciałbym ostrzec wszystkich że będziecie cierpieć wewnętrznie tak jak ja teraz i prosić Boga aby coś zrobił ale niestety to jest kara od Boga za co ? sam nie wiem chyba za nasze grzechy bo innego wytłumaczenia nie ma. Tak nie wierzycie w to co piszę ale ci co to przeszli to wiedzą jak to jest a ci co nie wierzą niech uwierzą bo ta strzała AMORA to jest strzała nie ze słodkością tylko z goryczą ! Stan mój obecny ,jestem w domu czy ona też a myśli nasze są poza domem ! Widzimy swoje dzieci a myślimy co tam u niej niego co robi.Oboje o tym wiemy bo poza pracą w razie potrzeby czasami piszemy do siebie ale to też dotyczy pracy ale poczta jest codziennie sprawdzana to wiemy oboje ! Nie wiem jak się to skończy ale nie chodzi mi w ogóle o sex to jest miłość do szaleństwa z naszej strony tylko czekam i wierzę że to minie i przerodzi się normalną koleżankę. Nie róbcie tak .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P********z jak potluczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milosc do szaleństwa hahahah huj ci szaleje w gaciach , natura wzywa , czas pobzykac , bzyknij ja to napięcie minie. Samo zycie facet , kszdy bzyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy przechodzi to co ty, kazdy predzej czy pozniej zauroczy sie w kolezance koledze itp zadna nowość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Burek fak mi hard !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrajca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiedz sie i ozen z kolezanka . A pozniej jeszcze z inna i tak w kolko. Zawsze u sąsiada trawa zielensza co nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaję się że odpowiedzi piszą sami panowie dziwne że na takim portalu siedzą jestem kobietą i rozumię co czujesz - powodzenia przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze przechodzi :) Zawsze z obcymi lepiej die dogadujemy niz z zona. Milosc nie istnieje taka jaka bys chcial. Przechodzisz poped płciowy, zwal pare razy konia by ulzylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo baba napisala a wy lykacie jak pelikany, nawet nie odpisuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa123423
Widać same samce tu piszą i o d***e tylko myślą jak rasowe samce ! Gdzie te kobiety sama przeżyłam to samo i powiem tak to jest koniec spokojnego życia dręczy to mnie do dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×