patologia ciązy na kopernika w krakowie...czy ktos zna ?

mozecie cos wiecej powiedziec o tym oddziale w szpitalu?? jak wyglada tam opieka ?jakie sa warunki??? czy jest brudno i jedzenie ohydne jak mowią?

Nie zadaje sie z patologia wiec nie pomoge

Ja po przejściach z pierwszej i drugiej ciąży w życiu się tam już nie pokażę, choćbym miała rodzić w lesie i sama odbierać poród... leżałam na Ujastku i spotykałam trochę kobiet które po zgłoszeniu się na Kopernika lądowały na Ujastku właśnie bo Kopernik bezpodstawnie odmawiał im przyjęcia, leżałam nawet z żoną lekarza który właśnie przeniósł ją z tamtejszej patologii. Brudno jak brudno, trudno o idealny szpital pod tym względem, jedzenie też bywa lepsze, ale bywa i gorsze w innych, ale ze względu na podejście do pacjentki naprawdę nie radzę się tam kłaść. Zwłaszcza jeśli chodzi o cukrzycę albo zagrażający poród przedwczesny,

Tam jest teraz okey'czysto i fajnie