Jakich kobiet szukaja dojrzali mezczyzni ?

Moj znajomy ma 36 lat, od wielu lat jest sam, choc jest bardzo towarzyski, otwarty do ludzi, z duzym poczuciem humoru. Jego kolezanki uwazaja go za przystojnego (mi osobiscie sie nie podoba, ale liczy sie zdanie wiekszosci), jest wysokim, eleganckim brunetem. Dobrze zarabia, jest wyksztalcony, pewny siebie, ambitny. Dlaczego nie znalazl sobie jeszcze kobiety? Dlaczego kolezanki szukaja mu partnerki? Nie chodzi o brak czasu, bo po pracy robi wiele rzeczy i szuka kontaktu z kobietami. Zastanawiam sie czy zadna mu nie odpowiada ? Czy teraz faceci w tym wieku maja wymagania, ktore zadna nie spelnia i wola byc sami niz dac szanse/probowac z kobietami, az znajda odpowiednia? On nie wchodzi w zadne zwiazki, dlaczego? Dodam, ze nie jest typem, jaki prezentuja tutaj osoby na kafe, czyli awersja do kobiet. Padlo kiedys z jego ust, ze szuka zony., ale czumu nie chce dac zadnej szansy na poznanie? Moze wszystkie po pierwszym wrazeniu ocenia, ze mu nie odpowiadaja? Co sadzicie o tym?

chooy ci do tego

kobiety, jakie macie doswiadczenie z takimi facetami ? sa warci uwagi czy marza o krolewnach i szkoda na to czasu ?

Szuka taką która sama wsiądzie mu ... wszytko zrobi sama :)

Skoro już się tobą nie zainteresował to nie masz żadnych szans. Po co pytasz jakich kobiet szukają? Chcesz udawać taką, jak jakaś desperatka? Rozglądaj się za innymi. U facetów na 1 miejscu jest wygląd jak juz chcesz wiedziec.

gość dziś - jakbys umial/la czytac ze zrozumieniem to nie musialabym ci tlumaczyc jak dziecku. Napisalam, ze mi sie osobiscie nie podoba, choc innym kobietaom tak, bo gusta kazdy ma inne. Nie rozumiem tylko, dlaczego nie umie a moze nie chce znalezc sobie kobiety skoro ma wiele kolezanek, podoba sie kobietom, czemu kolezanki musza mu szukac kobiety. Jest otwarta towarzyska, osoba, zaradna, ambitna, lubiana, a kobiety nie potrafi sobie znalezc? Dziwne to dla mnie, moze cos ukrywa przed znajomymi.

Że nie ma kobiety to zaraz pedał... :? Wielu mężczyzn na stanowisku uważa, że zachodnia baba to kłopot i tyle. Fochy, wrzaski, konflikty i to wszystko w zamian za co? Pipę przez którą się przewinęło co najmniej czterech (każda mówi, że było tylko czterech) chłopa? Wolne żarty. Lepiej się poświęcać karierze, a potem sprowadzić sobie jakąś młodą laskę z bieda kraju to sprzątania, gotowania i grzania łożnicy. Dziewczyny co naprawdę zaznały biedy i nie były wychowane w kulcie zachodniego konsumpcjonizmu to najlepszy wybór. A jeśli mężczyznę nie stać na taki wybór, cóż. Lepiej zostać samemu.

XXXV dziś - kolejny, co szkoly nie konczyl i powiedzial co wiedzial, a czytanie ze zrozumieniem na poziomie zerowym:O czytajcie najpierw temat, a potem sie wypowiadajcie, bo pisac tylko, ze cos pisac to mija sie z celem ...

Jeśli świat cię nie rozumie to problem jest z tobą a nie ze światem. Co zaś do twoich żałosnych wypadów ad personam: lepsi od ciebie ludzie wyrażali się o mnie gorzej.

Może ten Twój znajomy ma charakter i podejście do kobiet takie, jak autor komentarza z 13:44 i dlatego żadna kobieta na dłuższą metę go nie chce. I dobrze. Po co kobieta ma się z kimś takim wiązać, skoro w związku miałaby się czuć jak jakaś służąca dla jaśnie Pana? Droga wolna! Niech sobie bierze taką naiwną z, jak to określił, "kraju biedy", którą potem będzie zdradzał z tą "zachodnią". Nie będziemy jej zazdrościć, bo raczej należy jej współczuć. Mądra kobieta w związku przetestuje kandydata i prześwietli jego prawdziwe intencje. Jak dla mnie podstawą jest PARTNERSTWO W ZWIĄZKU.

Dziwnym trafem też jest chyba nawet w podobnym wieku sądząc po pseudonimie XXXV (35 lat?) Może to ten sam degenerat pluje jadem na mądre kobiety. Dobrze, że ja takich nie przyciągam. Można być z facetem, który wie co to partnerstwo i nie liczy tylko na to że kobieta wszystko zrobi za niego a on i tak będzie traktował ją jak najgorszego śmiecia.

Drogie dziecko... Dziewczyny z bieda-krajw z jako takim wykształceniem są inteligentniejsze od swoich zachodnich odpowiedników wychowanych na Internecie i reklamie. Częściej z Chinką, Białorusinką, Kazachszką czy Wietnamką po studiach można podyskutować o sztuce, literaturze, kosmologii, czy kwestiach z nauk ścisłych (nie wspominając, że potrafią one zadbać o dom) niż z przeciętną hehe-wykształconą Polką. Tą, jak widać po wyżej zamieszczonych wpisach, najbardziej boli, że wykształcony i w miarę zamiżny mężczyzna chce sobie wygodnie ułożyć życie miast nadskakiwać i usługiwać jakiejś lambadziarze o rozdętym ego. Mężczyzna światowy i odnoszący sukcesy na polu zawodowym szuka kobiety domatorki, z którą obcowanie, będzie źródłem relaksu a nie stresu. Po co komukolwiek oddychać twoją małostkową wściekłością?

Biedne kobiety umieją docenić przeciętne zarobki, bogatej i rozpuszczonej przez życie nawet sztabki złota będzie za mało.

Sądząc po jadzie który z Ciebie tryska to nie przyciągasz nikogo. W każdym razie nie na dłużej niż wymaga tego akcja typu pump & dump

Ten facet jest towarzyski, usmiechniety, lubiany, wygadany, nie robi na zlosc kobietom, nie obraza je, tak jak tutaj kolesie psedo-mescy, wiec nie przekladajcie swoich cech na innych. Liczylam na wypowiedzi kobiet bardziej anizeli na odrzuconych przez chamstwo do innych ludzi chlopcow. Tutaj widac, jaka jest przyczyna ich singielstwa, ale nie widac tego u kazdego. Facet, o ktorym mowa w temacie jest w przeciwienstwie do was, jest normalny, kulturalny, sympatyczny, mily, bardzo rzyczliwa, pomocna osoba do ludzi, lubi czas spedzac z ludzmi, ale kobiety nie ma, choc mowi, ze zona jest potrzebna, w zartach. Watpie by mial problem w poderwaniu kobiety, bo jest odwazny, pewny siebie, a kolezanki mu szukaja kobiety. Moze ma jakies wygorowane wymagania, sama nie wiem ..

Teraz pyta kobiet, które z definicji nie rozumieją mężczyzn, bo jej zaprezentowane możliwości nie odpowiadają. O święci, aniołowie... :D To słodkie, że tak usilnie próbujesz analfabetko, ale jak już pisałem, lepsi od ciebie mówili gorzej, więc się tak nie wysilaj. Organ nie wyćwiczony, jakaś żyłka jeszcze pęknie...

Facet o pseudonimie XXXV też pewnie w towarzystwie jest miły uśmiechnięty, same ochy i achy- same superlatywy a zobacz jak anonimowo ciśnie po kobietach na forum, jak jakiś frustrat. Ciekawe czy na żywo też tak otwarcie manifestuje swoje poglądy. Może tylko anonimowo na forum pokazuje swoje prawdziwe diaboliczne oblicze. XXXV, nie nadprodukuj się w swoich domysłach. Jestem akurat szczęśliwą mężatką i nie narzekam na brak powodzenia u facetów. Ale mierzi mnie Twoje skrajnie roszczeniowe podejście do kobiet, dlatego musiałam się wypowiedzieć.

gość dziś dalej nie czytasz co pisze .. On nie szuka, za niego szukaja jego kolezanki odpowiedniej wg nich kobiety dla niego. Czemu sam nie potrafi sobie znalezc skoro obraca sie wsrod kobiet, a chce miec Polke. Jego wymaganie nie wychodza poza Polske, to ze sam sobie tak ubzdurales, ze tam sa lepsze nie znaczy, ze jakas zza granicy cie zechce. O tych laskach zza granicy juz piszecie x lat i nadal zadnej takiej nie macie, wiec moze czas zejsc na ziemie. Na marzeniach u was sie konczy. Jak facet nie ma nic do zaoferowania kobiecie to sie dla niej nie liczy bez wzgledu z jakiego jest kraju.

Tak, tak, jesteś, jesteś.... I tylko tak z ciekawości pytasz po forum miast zapytać swojego super zaradnego i inteligentnego męża ;) Szkoda klawiatury...

14:57 Żebyś się dziecko nie zdziwiła...

XXXV, Ty dbasz tylko o własny relaks. Dla kobiety, o którą pewnie tutaj skamlesz na forum w innych tematach, życie z Tobą będzie tylko i wyłącznie źródłem silnego stresu i frustracji. Partnerstwo to relaks dla obojga, bo oboje wspólnie pracują, pomagając sobie, żeby potem wspólnie się cieszyć wolnym czasem. To jest właśnie kwintesencja partnerstwa w związku. Ty tego nie zrozumiesz, bo już się określiłeś: chcesz sobie wygodnie ułożyć życie. Także nie kompromituj się i zawczasu zmień pseudonim na inny, bo tutaj żadnej naiwnej nie omamisz.

15:36 Nie jestem akurat Autorką tematu, więc XXXV, nie wysilaj się bo jeszcze Tobie coś pęknie :) Może Ci np. pęknąć stare serce starego kawalera? ;)

A skąd wiesz że to on nie daje szansy? Być może nie ma cech które powinien mieć mąż. Może nie jest opiekuńczy, wrażliwy. Nadaje się tylko na romans wiec kobiety się z nim nie chcą wiązać na dłużej. Jest już dość stary więc ciężko mu znaleźć żonę. Musiałby szukać sporo młodszej bo starsze są już zajęte zazwyczaj lub z dzieckiem.

ty jesteś wielce zdziwiona, a ten facet po prostu was nie chce, nie powie tego otwarcie tak jak faceci na kafe, bo jest kulturalny a realne życie to nie anonimowe forum, normalny facet nie chce roszczeniowego babochłopa który będzie wszystko wyliczał, wymagał, dzielił, awanturował się o byle pierdołę, mężczyzna pragnie delikatnej kobiecej istoty u swojego boku, która nie będzie żadnym partnerem bo partnerzy to są dobrzy w interesach, ale żoną w klasycznym rozumieniu: kobietę uległą posłuszną wierną ciepłą i sympatyczną, która w opiece nad domem dziećmi i mężem nie będzie widzieć udręki i przegranego życia ale będzie zadowolona i wdzięczna za wszystko co ma od swojego faceta, a facet doceni to co ona otrzymuje od niej i przez myśl mu nie przyjdzie by ją zdradzać z zachodnim babochłopem.. niestety lata medialnej indoktrynacji, sprawiają że kobiety wychowane w zachodnim kręgu cywilizacyjnym nie nadają się na żony, spustoszenie jakie zrobił wojujący feminizm nieustannie lansowany w mediach ma tragiczne skutki zarówno dla kobiet jak i mężczyzn, zniszczenia mentalne w społeczeństwie które już się dokonały są już raczej nie do naprawienia i dlatego coraz więcej facetów szuka kobiet z innych kręgów kulturowych niż zachodni i nie ma się co dziwić.. a co wyzwolonymi nowoczesnymi kobietami? większość z nich czeka samotność oraz związana z nią postępująca zrzędliwość zgorzkniałość i frustracja którą tak często widać na takich forach takich jak to, jakaś część z nich może rzeczywiście osiągnie sukces finansowy czy zawodowy ale przegra życie osobiste, które jest nieporównanie ważniejsze dla udanego i szczęśliwego życia tyle ode mnie, nie wiem po co to pisze bo i tak zostanę zjechany i wyśmiany ale trudno, pozdrawiam wszystkie kobiety

LOL A może prościej się jego spytać, niż na kafe??? Temat żenada.

Ja tez mam 36 lat i tez nie mam zony. Przyznaje sie bez bicia ze jak na standardy kafeterianskie to robi sie ze mnie coraz wiekszy s******l. Powaga, wiem o tym. O ile jeszcze na studiach chcialem milosci, zauroczenia itp, to teraz mi sie zmienilo albo poprostu zobaczylem cos czego nie widzialem wczesniej. Powiem tak, moge kupic sobie kazda kobiete. Ba ja nawet moge sobie milosc kupic. Troche bajerki plus kasa i troche czasu i mozna rozkochac kazda kobiete. Poki co skupiam sie na realizowaniu swoich chorych fantazji seksualnych plus robienie kasy. Jesli chodzi o zone, to zamierzam znalezc/kupic/rozkochac mega ulegla i posluszna. Sa kobiety ktore tak lubia, sa kobiety ktore tak zycie przycisnelo ze innego wyjscia nie maja. Co dziwne to obudzil sie we mnie instynkt tacierzynski. Najlepiej to chcialbym aby moja zona byla ciagle w ciazy. Life is brutal.

Dodam jeszcze ze nie realizuje tych chorych fantazji z kobietami ktore sa z mojego kregu. Jakby sie wydalo to bylbym skonczony.

gość dziś ty jesteś wielce zdziwiona, a ten facet po prostu was nie chce, nie powie tego otwarcie tak jak faceci na kafe x swoich racji nie przypisuj wszystkim facetom, bo nie kazdy ma takie nastawienie do ludzi jak ty, a wracajac do tematu to facet o ktorym jest mowa chce miec kobiete, inaczej nie zamieszczalby ogloszen w internecie, tylko jeszcze nikt go z zadna nie widzial, a o zonie mowi i sprawia wrazenie jakby jego znajomym bardziej zalezalo na znalezieniu mu zony niz mu samemu z racji ze najmlodszy juz nie jest i nie kazda jest wolna

Szukają pracowitych z dobrą pracą i najlepiej jakimś majątkiem, uroda raczej schodzi na drugi plan.

Podejrzewam że on lubi ostry nieprzeciętny seks woli grubszą babkę niż chudszą i do tego żeby jeszcze w miarę ładna i pracowita , żeby jej utrzymywać nie musiał.