Poczułam się oszukana na kasę

Nie wiem może to błahy problem, ale poczułam się oszukana. Od prawie 8 lat chodzę do tej samej kosmetyczki, która dba o moją wrażliwą, problemową cerę. Znamy się, jesteśmy po imieniu, Przeszłam za nią przez wszystkie salony w mieście w których pracowała. Ostatnio stale poddawałam się zabiegowi mezoterapii mikroigłowej z maską i ampułką, za który całościowo płaciłam 200 zł. Dwa miesiące temu owa kosmetyczka otworzyła swój gabinet i zapewniała, ze ceny się nie zmienią i bede płaciła tyle samo. Poszłam więc po raz kolejny na zabieg dokładnie ten sam i pod koniec zostałam zaskoczona kwotą prawie 300 zł ( albo 290zł). Spytałam " ile" bo coś mi ta kwota nie pasowała, na co ona do mnie- no przecież zawsze tyle płaciłaś. Potwornie obolała, półprzytomna po zabiegu, ze spuchniętą twarzą zapłaciłam i poszłam ( w pierwszej chwili pomyślałam, ze może mnie się coś pomyliło). W domu na spokojnie posprawdzałam wyciągi z konta w necie ( praktycznie wszędzie płacę kartą) i przekonałam się, że skasowała mnie o prawie 100 zł więcej i zawsze płaciłam 200 zł. Ponieważ była późna pora- wysłałam do niej krótką informację o tym, przypomniałam o jej wczesniejszym zapewnieniu, że ceny się nie zmienią i spytałam, skąd ta podwyżka. Ona mi na to mętnie, a ze wczesniej to ona pracowała na tańszych kosmetykach, a że coś tam, a że coś tam., a że dodatkowo dała dwie ampułki. Ja do niej, że mnie jako klientkę nie obchodzi ile płaci za kosmetyki i ile ampułek dała a jezeli już to powinna była mnie uprzedzić że cena będzie wyższa . Ona mi na to lekko obrażona " Proszę podać nr konta, zwróce różnice". Potem jeszcze następnego dnia dzwoniła 2x, ale spałam i miałam wyłączony tel. Numeru konta nie podałam, nie oddzwoniłam jeszcze. To jest bardzo dobry fachowiec, w ciemno poleciłabym ją kazdemu, zostawiałam u niej od lat kasę, ale teraz poczułam się lekko oszukana i zniesmaczona. Przykro mi tymbardziej, że byłam jej stałą klientką, a tu takie coś. Proszę, napiszcie mi obiektywnie jak Wy to widzicie:)

Nikt ci tam chodzić nie każe. I tak umrzesz,zestarzejesz się wiec jaki sens mają takie zabiegi pustaku?

https://zapodaj.net/8b45c7306cdb2.jpg.html

Pomijam te ohydne wypowiedzi powyżej, uwazam, ze kosmetyczka nie fair się zachowała, z tym nr konta tez przegięła jakby ci chciała w twarz kase rzucić, powinna była odpisac, ze przy nastepnej wizycie odliczy tę kwote . Nie przejmuj sie mało to kosmetyczek wokól?

Jeśli z jakiegoś powodu podniosła ceny, to powinna była cie przynajmniej uprzedzić. Z jednej strony może dobrze by było "dać nauczkę" i przenieść sie gdzie indziej, ale skoro jest takim dobrym fachowcem ... Trudna decyzja.

Są lepsze i tańsze od niej,za miesiąc dwa zamknie interes bo dzisiaj każdy umie liczyć,doliczanie po stowce do zabiegu z pewnością zniecheci klientki. Już nie jeden chciał się nachapac ale w biznesie nie tędy droga na początku działalności.

"wysłałam do niej krótką informację o tym, przypomniałam o jej wczesniejszym zapewnieniu, że ceny się nie zmienią i spytałam, skąd ta podwyżka. Ona mi na to mętnie, a ze wczesniej to ona pracowała na tańszych kosmetykach, a że coś tam, a że coś tam., a że dodatkowo dała dwie ampułki. Ja do niej, że mnie jako klientkę nie obchodzi ile płaci za kosmetyki i ile ampułek dała " A wlasnie ze powinno cie obchodzić. Jak mnie irytują cebulaczki, ktore myśla , ze będziemy pracować za mniej lub dodawać do interesu bo ona chce taniej, bo ona musi dojechać, bo drogo. Nie stać cie? S********j, idź do tanszej konkurencji, która spartaczy ci wyglad. Ale przynamniej tanio :D

Do pani kosmetyczki powyżej Mylisz się. Skoro wczesniej zapewniała ją, że ceny się nie zmienią- to branie 100 zł więcej przy kolejnej wizycie jest zdzierstwem. Klienta nie obchodzi koszt kosmetyków, ilość ampułek czy firma pracuje na Bielendzie czy Diorze, a obchodzi go konkretna kwota za całość. Tutaj ta kwota została zawyżona, a klientka nie uprzedzona wczesniej o zmianie. Z takim podejściem droga pani kosmetyczko-cebulaczko, pisząca powyżej zapewne klientów nie masz. I stąd siedzisz na forum i lejesz jad.

dokładnie zgadzam się z wypowiedzią z 14:25 jak tak można? jeśli otwarła własny biznes ,to musi ceny podnieść , bo inaczej jest jak się ma swoją firmę ,a inaczej ,jak się u kogoś pracuje , oszukiwała Cię cały czas , bo sama Ci powiedziała że wcześniej pracowała na tańszych kosmetykach ,a Ty płaciłaś ,jak za woły ,ja już dawno przestałam ufać kosmetyczkom , bo zdarzały się takie jaja, że opakowanie kosmetyku profesjonalne ,a w środku taniocha ...

Kosmetyczka ma swój zakład , wiec chce sie pozbyć biednej patologii ze swojego zakładu, stad ta podwyżka cen. Zrobi sobie renomę i bedą do niej przychody klientki z kasa. Mądrze.

Mnie to wlasnie interesuje co kosmetyczki kładą mi na twarz i jestem w stanie zapłacić wiecej za odpowiedni kosmetyk.

Powinna ją uprzedzić o zmianie cen, a tak wyszło beznadziejnie. Choćby nie wiadomo ile osób zezwało tu jeszcze oszukaną klientkę od patologii i cebulaków. Nawet gdyby klientka była Grażyną Kulczyk to się tak nie robi.

Żeby zrobić mezoterapie to nie trzeba być nie wiadomo jakim fachowcem! Inne kosmetyczki zrobią Ci tak samo. Ja nauczyłam się sama sobie robić i jeden zabieg kosztuje mnie ok.30 zł preparatem cytocare 532 gdzie u kosmetyczki liczą sobie 250zl. Dodam że jestem pielegniarka z zawodu i nie straszne mi igly. Nie musisz się jej tak kurczowo trzymać i po prostu zacznij chodzić gdzie indziej

nie chce żebyś przychodziła, pewnie jęczysz o rabaty lub pazury gratis. widziała jak cie zniechęcić :D

14.44 Ty jesteś głupia tak sama z siebie czy ktoś ci za to płaci? Znasz się na biznesie jak swinia na pomidorach!,chyba że ma on być tylko na chwilę.

Bezczelna wyłudzaczka. Niech się cieszy, że nie wysmarowałas jej tego publicznie na fb, tylko byłas na tyle kulturalna ze załatwilas sprawe w 4 oczy. Inny już by dawno obsmarował publicznie.

Ja też nie lubię takich sytuacji. Gdyby ktoś zapewniał mnie,że ceny usług się nie zmienią po czym wybił mi wyższy niż obiecywał rachunek bez uprzedzenia przed usługą ,że jednak cena się zmieniła byłabym zniesmaczona. A co jeśli miałabym wyliczone pieniądze i brakłoby mi na rachunek? Czułabym się zażenowana przed innymi klientami i przed samą sprzedającą.

Nie jestes typem jej klienteli.

Rozumiem twoje odczucie, bo też by mnie przytkało. Ale twojej winy tez jest trochę, bo nie zapytałas o cene, a przecież ciągle i wszędzie są jakies podwyżki.

Skąd wiesz jakim typem klientki jestem? Nie zawszę noszę przy sobię karte. Ma klientki ,które płacą tylko kartą?

Moja mila jak ci nie odpowiada bycie szefowa w korporacji to nie kupuj paprykarzu z biedronki wczoraj pomysl jak to bylo jutro i zapomnij o nim bo on pamietal o rocznicy pogzebu i zrobil bitki.

sperma na twarz, nic innego ci nie pomoże ,od chemii zniszczysz sobie tylko skórę moja droga kochana . http://www.pudelek.pl/artykul/54460/locklear_odmladza_sie_sperma_to_doskonala_maseczka/ http://www.se.pl/wiadomosci/ciekawostki/maseczka-ze-spermy-gwarantuje-wieczna-mlodosc-ona-twierdzi-ze-tak_387179.html

Tak ale ja ci proponuje zebys najpierw odcedzila makaron a puzniej dodala cebuli

W niegrzeczny sposób zażądała o nr konta, ze zwróci rożnicę. Jak myslicie podac jej czy już temat zostawić ?

Ojeju ale ty niezdecydowana. Skoro ubodło cię że zapłaciłas więcej, poczułaś się oszukana, ona chce ci zwrócić różnićę, a ty się zastanawiasz teraz czy brać tą kase, bo kosmetyczna w niegrzeczny sposób chciała nr konta, no to sorry, ale czego się spodziewałas, ze z radością poprosi?! Chciałaś kase, ona chce oddac a ty znowu doszukujesz się czegoś tam.

Do 17:29 Kosmetyczka wybrnełaby z tego z twarzą, gdy napisała, ze wobec tego nieporozumienia proponuje odjęcie tej kwoty od kolejnego zabiegu, przeprasza i zaprasza. Tylko, ze takie osoby na ogól nie mają pojęcia o PR i marketingu. A nie obrażona rzucać ' podaj nr konta"- bo to zabrzmiało tak jak " oddam ci kasę a ty moja stała klientko s********j".

Jeśli chcesz zwrotu pieniędzy to podaj nr konta. W ogóle to za bardzo się tą sytuacją przejmujesz. Napisałaś,że nie dotrzymała obietnicy więc nic złego nie zrobiłaś.

Cóż, powinna uprzedzić, ale jeśli faktycznie dała 2 ampułki zamiast jednej, to nic dziwnego, że cena wzrosła.

jak poda ten nr konta to juz więcej nie bedzie miała tam czego szukać.

a co to za tlumaczenie ze dala dwie ampulki? powinna sie najpierw zapytac.... daj numer konta i znajdz inna kosmetyczke...ja bym drugi raz nie poszla na twoim miejscu...ostatnio tak fryzjerka wyludzila kase od mojej mamy powiedziala ze musi miec olaplex na wlosy i jej zrobila...50zl plus do zabiegu a wlosy maja 3cm dlugosci i za miesiac beda sciete....fryzjerka zarobila 50 zl ale stracila klientke....