Przy jakiej temperaturze polar ulega uszkodzeniu?

Siema, mam taką małą zagwozdkę. Otóż posiadam polar, który wisiał z miesiąc na powieszony za metkę na haczyku w przedpokoju. Dziś go zdjąłem, materiał był trochę wyciągnięty w tamtym miejscu, więc postanowiłem że lekko go wyprasuję, by wrócił do stany płaskiego. Żelazko nastawiłem na jedną "kropkę, materiał zmoczyłem no i lecimy z tematem. Przyłożyłem to żelazko na jakieś pół sekundy, lekko zasyczało, no bo woda, po czym gdy przypomniałem sobie nagle, że przecież polaru pod żadnym pozorem nie powinno się prasować. No i żelazko zaprałem w trybie natychmiastowym po wspomnianej połowie sekundy. Przyglądałem się temu polarowi i z wierzchu nie wygląda, by w jakimkolwiek stopniu się uszkodził. Pytanie do was, czy nie uszkodziłem w żaden sposób jego struktur? Z góry dzięki za odp, pozdrawiam :)

...No i żelazko zaprałem w trybie natychmiastowym... x I twoja pralka to wytrzymała :P ? x A tak poważnie, to polar tworzy specjalną, przestrzenną strukturę. Jak zaprasowałeś, to z tej struktury zrobiłeś naleśnik.

*zabrałem xd Serio? Nawet przy tak krótkim czasie styczności żelazka z polarem? To był dosłownie moment, jak pisałem pol sekundy, może nawet i mniej i nawet nie rozprasowywałem, tylko jedynie przytknąłem do materiału :P