Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Są tu osoby z lat 80tych

Polecane posty

Gość gość
Super sie czujd gdy to czytam serce mi rosnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do nas na osiedlowe boisko przyjeżdżał Pan z wata cukrową, to byl szał! Dlugasna kolejka by kupić wielką słodką kule na patyku za 2 zł .Chodzenie na rolki a pototem na oranżade na miejscu w małym miejscowym sklepiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem z 79, pamiętam wszystko o czym piszecie i wspominam z utęsknieniem. Czapka z "kangurkiem", gumki pachnące z chin a w szkole mleko w wiadrze do kanapki i kakao noszone w buteleczce do mleka :-) zimą buty relaksy... pierwsze hot-dogi w budce w centrum, napoje w puszkach i w woreczku i arbuzy latem na targu. I te dzieci wszędzie :-) całe dnie na podwórku, rower, trzepak, karuzela stawiana na ławce, "plucie pestek", podchody, chowanego... tęsknię strasznie, czasami z mężem wspominamy albo z siostrą. Na 11 urodziny dostałam walkmena i kasetę dr Alban :-) moglabym pisać bez końca, wspomnienia ciągle żywe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to mleko w szkole... tez mieliśmy :D My po szkole chodziliśmy do małego baru" kuźnia", w którym były lody galkowe 40 gr sztuka a zapiekanki,hotdogi ,hambki byly po 2zł Teraz to gałka lodu 2zł kosztuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam Pana Tik Taka, Teleranek, i 5-10-15.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spaliśmy pod namiotami za blokiem,a nocą o 1.00 chodziliśmy po kołaczyki do piekarni ,tam pijani piekarze sprzedawali je za połowę ceny,to worek sie kupiło, a potem jadlo na boisku w takiej błogiej ciszy,z widokiem na ciemne niebo obsypane gwiazdami..migoczącymi jak brokat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:20 ja też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To były czasy.A ta radość gdy dostało się pierwszy telefon komórkowy na kartę i trzeba było kasę na nim oszczędzać bo starzy nie chcieli doładować,do czasu następnego terminu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to były czasy
....oj tak, gumy do życia Donaldy, Pewex, czarno białe TV z 2 kanałami, pszczółka maja i gucio, kasety magnetofonowe i spisywanie słów piosenek po angielsku ze słuchu, a kto spisywał niezrozumiałe teksty do firm zagranicznych aby przysyłali np. naklejki Coca-Coli lub katalogi Lego, lub katalogi Matchbox, wysyłało się taki spisywany tekst i nieraz miesiącami czekało aż coś przyjdzie i była radocha. Ma ktoś może te teksty i adresy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja 1984, pamiętam... wtedy mimo komuny było więcej wewnętrznej wolności, mniej zakłamania, nawet przyrody, teraz państwo pcha się człowiekowi do doopy, wszędzie jesteś oceniany, taksowany, testowany, poddawany presji, głównie liczą się znajomości i snobowanie się na wyższe sfery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lody bambino :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj znam to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rapsy latem,od rana do wieczora wkradalo się komuś na plac i kradł o czereśnie, gruszki,jabłka,śliwki, a ile razy psa ktoś wypuścił i trzeba było uciekać przez ostry płot :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pamiętacie jak się kiedyś obchodziło Walentynki gdy tel kom nie było? Kupowało się piękna kartkę z serduszkiem i rzucalo do skrzynki alboskładało do drzwi,czy na wycieraczke,wszystko anonimowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego się nie da zapomnieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam ja, miałam 15 lat,plywalam w basenie a radiu leciała piosenka Krawczyka chciałem być marynarzem,i wszystkie koleżanki to śpiewały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dobrze wspominam lata siedemdziesiąte, tzw czasy Gierka. Można już było pojechać za granicę, na Węgry czy do NRD. Nie było problemów z otrzymaniem pracy. Kupiłem sobie wtedy mój pierwszy rower, za prawie całą miesięczną wypłatę. Miał przerzutkę i 4 biegi. O samochodzie to można było pomarzyć. Kupiłem sobie wtedy magnetofon kasetowy, też za cały miesiąc pracy. Ale fajnie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
było biedniej ale fajniej, teraz jest wszystko materialne ale nic niematerialne jak przyjaźń, życzliwość, miłość, uprzejmość, kapitalizm zabił to wszystko w ludziach, teraz liczy się tylko zysk, kredyty, materializm, i jest chroniczna pogoń i brak czasu, zostaliśmy oszukani i sprzedani kapitalistom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już nie wróci. Materializm i wtedy był w ludziach, ale były ograniczenia odgórne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbunyowanego anioła pamiętacie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z 1880 ja jezdem no byłem ale i mogę być to były czasy i jak super całe 100 lat super przede mną bo teraz to się fest pieprzy i nie ma się nad czym rozczulać lebiegi krzywe........!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wszystko kiedyś było fajne to może to sprawa tylko młodości i dziecięcego optymizmu . Można to za jakiś czas sprawdzić u naszych pociech jak dorosną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×