Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyna chyba daje mi do zrozumienia, że nie jest mną zainteresowana

Polecane posty

Gość gość

ale jakoś mi z tego powodu nie jest szczególnie smutno. Dlaczego? Bo ostatnio się czuję jakby uszło ze mnie życie. Nic mi się nie chce, nic mnie nie cieszy, najchętniej bym spał cały dzień. Ostatni raz szczęśliwy byłem kilka miesięcy temu kiedy miałem dziewczynę (nie tą, inną), ale odmienność naszych charakterów dała o sobie szybko znać i zerwaliśmy. Często mi jej brakuje i próbuję załatać tą pustkę. Moje życie jest smutne i samotne. Nie mam zbytnio przyjaciół, może dosłownie kilka osób, nigdy nie uprawiałem seksu, bo nie miałem z kim, a z tamtą dziewczyną nie zdążyliśmy tego zrobić, bo zaczęło coś się między nami psuć. Siedzę teraz przed laptopem i równie dobrze mógłby mnie ktoś zastrzelić, wszystko mi jedno. Nienawidzę siebie, swojego życia i swojego nieudacznictwa. Wiem, że są ludzie, którzy mają znacznie gorsze problemy i jakoś stają naprzeciw nim, ale ja już nie umiem. Nie mam do niczego motywacji. Jestem na 4 roku studiów i dopóki jestem wśród rówieśników to najlepiej by było jakbym kogoś sobie na siłę poszukał, bo potem po studiach będzie to niemal niemożliwe. Czuję niemoc, ogromną niemoc. Co mogę zrobić? Jak sobie pomóc? Czy ktoś miał podobny problem i udało mu się go przezwyciężyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dała się kilka razy za pośladek złapać i tyle. i już mnie nie chce. a kumplowi to nawet w bramie ręką dobrze zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×