Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

koleżanka czy nie?

Polecane posty

Gość gość

No więc mam wątpliwości co do pewnej koleżanki. Znamy się od początku liceum, teraz jesteśmy na 2 roku studiów, więc już 5 lat będzie. W szkole średniej jakoś nie mogłam znaleźć swojego miejsca w "klasowych grupkach", ona również i tak się jakoś zakolegowałyśmy. Wydawało mi się, że całkiem się rozumiemy. Potem poszłyśmy na te same studia, tzn ona poszła na te same co ja :) Studiujemy ciężki kierunek. Ja się uczę bardzo dobrze, a ona, hmm no cóż, zdaje na poprawkach :D Na I roku było dużo matmy, fizyki więc trochę jej pomagałam tzn w kółko wysyłała mi przykłady do rozwiązywanie: całki, równania różniczkowe i te sprawy i tak jest do dzisiaj z każdym przedmiotem :D nie miałam z tym większych problemów, bo jak umiem to pomagam, czasem było to irytujące bo jak się robi zupełnie inną rzecz to wiadomo że ciężko się co chwila odrywać od czegoś innego. Ale o co mi chodzi dokładnie. Ostatnio miałam poważne problemy z zębami, u dentystki spędziłam 1,5 h, mając kosztowny zabieg. Oczywiście koleżanka zapytała mnie jak było. Ja zaczęłam mówić, ona mi przerwała i zaczęła gadać o swoim bolącym uchu, mnie olewając :/ Ale nic, jakoś to przełknęłam. Kiedyś jadąc autobusem zeszło na temat chłopaków (ona go ma a ja nie). Zapytała czemu nigdy nie miałam chłopaka? ja na to że nikogo nie będę szukać na siłe, ona się odwróciła w drugą stronę i zrobiła jakąś głupią minę. Trochę mi się przykro zrobiło. Kiedyś chciałam od niej jakieś zdjęcia z wykładu, a ona na to że mi nie wyśle bo to z chłopakiem rozmawia i nie ma czasu. To że jak jej coś było potrzeba i musiałam robić to w sekundę bo inaczej się obrażała nie miało znaczenia :/ Takich przykładów mogłam bym jeszcze podać dużo. Ciągle mnie też krytykuje, cały czas rozmawia ze mną tylko o studiach, w wakacje np praktycznie się nie odzywa. Jej kolokwia i oceny są najważniejsze wciąż na wszystko narzeka. Odnoszę wrażenie, że trzyma ze mną tylko ze względu na oceny i żeby miał jej kto pomóc, a może mi się tylko wydaje :( nie wiem już co o niej sądzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ teraz większość ludzi jest jak coś potrzebuje, a jak osiągnie cel to widzi tylko własny czubek nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×