Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dla kogo małżeńska przysięga kościelna to za krótka granica?

Polecane posty

Gość gość

Czy dla Was ta przysięga jest ok, czy jednak ślubowanie tylko do śmierci małżonka to za mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poleandra
Dla księży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poleandra dziś No chyba nie, skoro udzielają ślubu z tak brzmiącą przysięgą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie nie tyle co za krótka co niedorzeczna :/ Serce nie sługa, więc jak można przysięgać komuś miłość? Rozumiem wierność i uczciwość małżeńską, ale co jeśli po 20 latach miłość się wypali? W chwilach kryzysowych chciałabym przypominać sobie tę chwilę na ślubnym kobiercu ale taka przysięga jest dla mnie z góry g... warta :/ Co innego ślub cywilny - "przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe." Takie coś mogę przysięgać z całym przekonaniem i z głębi serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:36 Dla mnie jest za krótka, w sensie obowiązywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co sadzicie o slowach w tej przysiedze odnosnie wiernosci i nie opuszczenia gdy po slubie okazuje sie , ze maz (lub zona , bo tez sie tak zdarza) maltretuje wspolmalzonke (a)i dzieci . Czy taka kobieta powinna z nim byc , bo slubowala , pomimo tego , ze ma pieklo w domu , jest bita i katowana ? Niedorzecznosc . To jest chore :o CHORE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo miłość, która przysięga się przed ołtarzem, to nie uczucie, uczucia są ulotne i nie mamy wpływu na ich trwanie. Miłość, którą przysięga się przed ołtarzem to postawa wobec drugiego człowieka i decyzja, żeby w tej postawie wytrwać. To obietnica szacunku, dbania o dobro drugiej osoby, wierności itd. Czy będzie to zgodne z moimi aktualnymi emocjami, czy nie. Mało ludzi to rozumie, i stąd część rozwodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To chyba każdy rozumie, my poruszamy się w tej dyskusji raczej po zdrowych relacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie przysięganie do śmierc***artnera, to jakaś kpina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slowa przysiegi powinny byc zmienione , na pewno jesli chodzi o przypadek bitych kobiet , mezczyzn , dzieci .I w ogole nie powinno sie pochopnie przysiegac , pochopnie wchodzic w zwiazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:07 nie zawsze sa zdrowe relacji . A wrecz takich chorych sytuacji jest bardzo duzo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie rozumiesz. Chodziło mi o to, że różne patologie każdy tu rozumie i nie bierze pod uwagę, bo wiadomo, że wtedy słowa przysięgi można sobie wsadzić. Ale o normalne, zdrowe relacje, gdzie np. moim zdaniem ślubowanie jedynie do śmierci jest śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:11Dlaczego smieszne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialo byc 12:20 - dlaczego smieszne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo miłość jest jedna (w tych normalnych relacjach) i śmierć małżonka, staje się nagle furtką do nowego małżeństwa. Jak oddajesz serce, to do śmierci obojga, a nie tej jednej osoby (ale to tylko moje zdanie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:35 - dlaczego zakladasz , ze z chwila smierci ktos przestaje kochac ? Tak brzmi twoja wypowiedz , a wcale tak nie jest czy byc nie musi . Gubisz sie w tym co piszesz , bo zakladasz , ze ktos juz nie kocha , a slubowal milosc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym ktos wyzej pisal , ze milosc to nie samo uczucie , ale postawa , wiec jak po smierci dana osoba ma utrzymac postawe . W zasadzie to utrzynuje , ale wszystko sie zmienia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*postawa wobec osoby zyjacej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie gubię się w niczym, chodzi mi o to, że miłość teoretycznie powinna być jedna, z tą osobą, której się ślubowało - do śmierci OBOJGA, a nie jednego i z momentem tej śmierci można spokojnie po jakimś czasie brać ślub kościelny z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:28 No postawa- kocham Cię tak bardzo, że szanuję Cię nawet, jak już Cię nie ma, dlatego nie wyobrażam sobie nikogo innego nawet, jeśli mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem , poczytaj Biblie , moze tam znajdziesz odpowiedz dlaczego tak jest . Po smierci dtuga osoba nie ma byc komu wierna wiec nie lamie przysiegi , bo tej osoby juz nie ma . To samo z miloscia , choc sama smierc nie musi milosci przekreslac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:39 skad taka postawa i podejscie . Chialabys ( chcialbys ) to poczuc ? Bo jak na razie mniemam , jestes w zwiazku i stawiasz pewnie w roli osoby odchodzacej , a nie tej co zostaje . Chora zazdrosc , egoizm i zaborczosc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale to jest właśnie bez sensu. Zwykle jednak oboje małżonków mają nadzieję na wspólną starość i śmierć, więc dlaczego przysięga to przekreśla, bo komuś wpadło się pod samochód rok po ślubie? I chodzi mi też o wierność zasadom - oddałam serce tej konkretnej osobie, więc nie obchodzi mnie, że już nie żyje i mogę znaleźć kogoś innego, bo to takie trochę, jak wyrzucenie kawałka papieru do śmieci. I wierności powinno się dochować nawet, jeśli obiekt tej wierności nie żyje, bo jeszcze przed nami nasza śmierć, więc de facto nie spełniliśmy przysięgi zmarłego, który również zakładał wierność, do naszej śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chora zazdrość, egoizm i zaborczość? Gdzie Ty to widzisz? Ja właśnie stawiam się w roli osoby, która pozostaje żywa, bo zmarły ma tu łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:00 co ty bredzisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz sa kwestie indywidualne . Sa osoby , ktore nigdy nie pokochaja i beda wierne , zwlaszcza starsze w podeszlym juz wieku , chociaz i w mlodszym tez moga byc takie przypadki . To chyba kwestia milosci , uczucia , nie wiem . A gdybys sie zakochala to co wtedy z twoja postawa i wczesniejszym postanowieniem ? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przysięga wiąże żywych - nie umarłych . co komu przyjdzie w trwaniu w związku ? z martwym czlowiekiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honor i miłość ponad śmierć
@ gość wczoraj Czy dla Was ta przysięga jest ok, czy jednak ślubowanie tylko do śmierci małżonka to za mało? x Dla mnie za mało. Postanowiłem, że jeśli pierwszy kopnę w kalendarium, to piertolę niebo, wracam do żony jako duch. Ona o tym wie i ma się nie bać. Myśli, że żartuję, bo uśmiecha się kiedy zapewniam Ją o WIECZNEJ i NIEROZERWALNEJ milości ale się przekona, że mówię prawdę. Jeśli żona pierwsza odejdzie to wie, że ma wrócić. Też się uśmiecha na te slowa. Przestała się uśmiechać, gdy zapowiedziałem, że jeśli w ciągu miesiąca nie wróci to popełnię samobójstwo i ruszę na Jej poszukiwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Sądzę, że z moimi postawami byłoby mniej więcej to samo, co np. z osobami, które nie wchodzą w nowy związek mimo miłości, bo chcą przyjmować Eucharystię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium dziś Nie chodzi o trwanie w związku ze zmarłym, a o miłość do tej osoby, którą powinno trzymać się również do własnej śmierci, z szacunku do tej właśnie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×