Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet zaczal mnie krytykowac

Polecane posty

Gość gość

Zaczynam miec tego dosc, wszystko zaczelo mu przeszkadzac. Dodam ze wczesniej tak nie bylo jestesmy razem prawie dwa lata. Nie podoba mu sie moj styl ubierania, potrafi mi zwrocic uwage ze kolor ten bluzki jest ohydny albo ze ta kurtka byla bardzo tania. Zaczal rowniez glosno komentowac mankamenty mojej urody. Ogolnie jestem szczupa i wysportowana, sport to moja pasja. Zaczal komentowac ze wygladam jak kosciotrup. Czy takie krytykowanie moze oznaczac ze podoba mu sie ktos inny? Bo zaczynam tego nie wytrzymywac. Gdy mowie o co mu chodzi to obraca wszystko w zarty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może dlatego, że głupia jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy takie krytykowanie moze oznaczac ze podoba mu sie ktos inny? X Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy ma prawo miec swoje wlasne zdanie,a pomocna,konstruktywna uwaga,jezeli nie jest zlosliwa,jest jak najbardziej w porzadku.Twojemu partnerowi moze nie podobac sie np.jakis kolor bluzki czy plaszcza,co w tym zlego?Chyba,ze chcesz aby facet byl kompletnym pantoflem bez wlasnego zdania i przytakiwal ci na kazdym kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób mu loda z połykiem albo daj w tyłek :) przestanie cie krytykować jak mu się dasz ostro zerżnąć w kakao :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu, że przykro ci jest przez takie komentarze i jeśli coś chce skrytykować to niech to robi z klasą a nie jak cham, bo cię to boli. Bądź przy tym poważna i nie daj się zbić z tropu przez obracanie w żart. To wcale nie musi oznaczać, że ktoś inny mu się podoba, podłożem takiego zachowania może być sto innych powodów nawet nie związanych z tobą. Jeśli po rozmowie nadal nie będzie szanował twoich uczuć to zastanówcie się razem dlaczego zaszła w jego zachowaniu taka zmiana, może jest coś co go żre od środka i wyładowuje negatywne emocje na tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw gnoja wyrzywa się na Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę , że robi z Tobą co chce. Można zwrócić raz uwagę, ale w jakiś taki "normalny" sposób, żeby drugiej osobie nie zrobiło się przykro. Chyba nie do końca mu na Tobie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, ale mój by się chyba nawet nie odwazył mnie skrytykować bo wie, ze mogloby sie to skonczyc zerwaniem :) A Tobie radze z nim zerwać, tez mialam kiedys takiego toksycznego partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iczi
Twoj facet tak sie zachowuje ,jakby byl na Twoim utrzymaniu . Czy moje obawy sa sluszne? Ty jestes sila wiodaca w zwiazku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toksyczny tchórz, jeden z tych co, pardon, dosrywają, a jak im się asertywnie przeciwstawic, wycofują się i twierdzą, "ze to tylko zart".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coz..ja po 2 msc znajomosci uslyszalam od 44letniego dziada, ze "powinnam zaczac chodzic na solarium bo mam na dekoldzie krostki i jestem blada" A dziad sam czerwony na gebie, az ogorzaly. Zasadzim mu kopa w d**e na do widzenia az milo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×