Bezdomna matka

I takie DPS-y raczej nie stoją w centrach miast.

Ja ze swojej działki jestem w stanie się wywiązać reszta mnie nie interesuje. Jednak jeśli kolejki są na kilka lat to to żadne roZwiazanie i żadna pomoc. Mama tez nie wymaga żadnej opieki. Jedyny pomysł jaki mi się podoba to ten kto napisał na samym początku aby mama mieszkała po pół roku u każdego. Jednak wiem ze żaden z braci na to nie pójdzie dobrowolnie .

Dwukrotnie zwróciłem ci uwagę, że nikogo nie interesuje twoja działka, a jedynie cała kwota. Jak jej nie będzie to komornik wsiądzie na konto każdego z was. Zgadnij, z czyjego konta zgarnie prawdopodobnie najwięcej :( ? Prywatne DPS-y, to koszt kilku tysięcy /m-c. Nie piszę, żeby cie zdołować, ale usiłuję pokazać ci niebezpieczeństwa, na które nie zwróciłaś wcześniej uwagi.

wyślij matke do niemiec, dają uchodźcom wszystko darmo to dadzą i jej, po problemie

Jeszcze kilka lat temu doskonale zarabiało się na DPS-ach dla starych Niemców (Ślązaków). Dla ich rodzin to i tak była połowa wydatków, ponoszonych w Niemczech.

Brat który mieszka w pl ma własna firmę podręczników szkolnych bardzo dobrze prespseujaca firmę. 3 samochody prywatne .Nowe ! Mercedesa, yeepa i coś tam jeszcze . No wiec czyje konto w pierwszym rzędzie zajmie komornik jeśli ja za miesiąc przechodzę na bezpłatny urlop wychowawczy bo mi się płatny nie należy

Zajmie prywatne konto, na którym będzie kasa :D. Twój brat prowadząc firmę, nie zawsze jest właścicielem kont firmowych. Swoją drogą, to dziwne, że żal mu tych paru setek na waszą matkę. Bo w to, że nie chce z nią mieszkać mogę uwierzyć :P.

Z reszta oddanie matki do domu starców to jest tak jakby pozbyć się jakieś śmiecia . Ona dla mnie nigdy serca nie miała a ja płacze przez nią po nocach. Nie chciałabym doczekać takiej starości i żeby moje dzieci się tak kłóciły między sobą bo żadne nie chciało by mnie przygarnąć. Matka jaka jest taka jest ale jest obowiązek jej pomoc . Ja tylko chciałabym żeby całe moje rodzeństwo poczuwali się do odpowiedzialności

gość dziś Między pomocą, a niszczeniem własnego życia, przez wredną babę jest spora różnica :D. Ja nie mógłbym mieszkać z moją matką nawet tygodnia, co nie znaczy, że nie pomagam jej przez cały czas i nie martwię się o nią :).

Jemu może i nie żal ale prawda jest taka ze boi się żony i jej nie podskoczy pomimo ze paniusi słoma z butów wystaje bo z obory ja wziął i jak tak wzial to od tamtej pory dwie lewe ręce do roboty (ja im 3 dzieci wychowałam) szersza niż wyższa liceum wieczorowo kończyła zasad pl ortografii nie zna matury nie zrobiła ale za to wielka pani co całymi dniami lezy i pachnie.

Oj nie lubisz ty tej swojej rodziny, nie lubisz :P.

a ja ciagle się zastanawiam czy Pan Bóg mi wybaczy jak jej nie wezmę do siebie. Ja mam 26 lat , brat z Niemiec 38 a pan dyrektor już po 40. Najstarszy dostał malucha na ślub drugi gruba kopertę i wyprawione wesele a na moim ślubie z mojej strony nie było nikogo właśnie przez ta sytuacje bo mama miała gdzie mieszkać (U mnie ) ja się chciałam mamy pozbyć wiec moim obowiązkiem jest teraz stworzyć jej dach nad glowa

Tylko nie zawieź jej do Holandii :P.

Kocham tylko całe życie czułam się nie chciana odepchnięta . Na wszelkie sposoby próbowałam się w nią wkupić . Ciężka praca , dostaniem się na prawo (jednak wpadłam i studiów nie skończyłam ) kiedy w wieku 19 lat rodziłam córkę odwrócili się ode mnie wszyscy. Kiedy w wieku 21 lat ojciec mojej corki pobił mnie podaż kolejny do nie przytomności nikt nie zareagował i nikogo to nie obchodziło. Za co mam ich lubić ? Wymienić ile długów spłaciłam brata który jest jest w Niemczech ? Bo drugiego brata dzieci i dom w którym robiłam za służąca w każdy weekend darmowa oczywiście to już pominę. Najstarsza brata córkę uczyłam na akrzypcaxh grać i na pianinie . To z jakimi wynikami w tym roku napisze maturę to tylko wyłącznie moja zasługa

p*****l ich wszystkich, w tym momencie powiedz bratu temu dzianemu ze Ty nie maszpieniedzy i niech matka sadzi wszystkich po rowno o alimenty skoro nie chca placic.. nie sluchaj tych p***bow tutaj

A ja bym im spokojnie odpowiadała z uśmiechem ze bardzo chętnie ale u mnie nie ma warunków i pieniędzy

Oh żeby to wszystko było takie proste :(

doszło do tego , że w naszym kraju starsi ludzie są nikomu niepotrzebnymi śmieciami

A co by było w przypadku gdyby ta kobieta nie miała żadnych dzieci? Wylądowałaby na ulicy, czy państwo musiałoby się nią jakoś zaopiekować? Pytam serio, bo jestem ciekawa jak to wygląda.

Dla mnie dziwne jest, że kobieta nie ma nic swojego? W latach jej młodości nie było problemów z mieszkaniami. Co się stało, że nie ma nawet kawalerki? Co do Twojego problemu to próbuje spojrzeć obiektywnie, bo sama straciłam mamę i chociaż to ona mi pomagała to jednak myślę, że w razie problemu na rękach niosłabym ją do siebie... Niemniej Ty masz inną sytuację i inne doświadczenia. Cóż, chyba najlogiczniej byłoby załatwić mamie mieszkanie socjalne, przy takim dochodzie jak najbardziej jest to realne. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale u mnie w mieście nie trudno o takie. Później wystąpić o dopłatę do czynszu i praktycznie za grosze mama miałaby "swój" kąt. 500zł na jedzenie jej może wystarczy, jak coś to pomożesz Ty czy może z bratem jeszcze się dogadasz i wspólnie jej kilka stówek na leki czy ciucha dołożycie. A zanim się to uda... Twoja mama jest w sumie młoda, może sama powinna się zainteresować swoim losem. Dlaczego nie próbuje sama wyjść z sytuacji? Mogłaby podjąć jakąś pracę dorywczą nawet, albo zająć się kimś w zamian za zamieszkanie. Moja ciotka już po 70-tce pomaga niewidomej sąsiadce, odpłatnie, znam też w podobnym wieku opiekunki do dzieci i osób starszych. To dziwne żeby od lat z tak niskim dochodem kobieta siedziała i nic nie robiła.

Konieta w wieku 70 lat do pracy? Kogos niezle potrabilo. Tym bardziej ze wczesniej nie pracowala. Ludzie myslcie! Ten brat cwaniak co niby za granica siedzi na zasilku zwyczajnie klamie. Nie wazne ze on nie ma kasy i jest nieudacznikiem, wciaz ma obowiazek alimentacyjny wobec matki. Ten brat co ma wlasna firme, moze miec rozdzielnosc i przepisany np majatek na zone. Mimobwszystko on tez ma obowiazek alimentacyjny. Ty autorko juz nie rob z siebie meczennicy, tez jestes nieudacznikiem. Bez perspektyw wpasc i wpakowac sie w wieksze g.... kto przrjal mieszkanie po matce? Zaloze sie ze ty autorko i jeszcze jedno, komormik z emerytury nie bierze 50 proc.

Mieszkanie rodzice stracili kiedy ja miałam 9 lat. Nie wiem jak to było dokładnie z tym mieszkaniem bo nikt mi nic nie mowil na ten temat. Za młodu kiedy jeszcze nie było dzieci ojciec dostał mieszkanie w ramach otwierającej się fili swojej firmy niby na własność bo wiem ze później matka dostała od ojca jakieś pieniądze i je wykupili za grosze ale ze czynsz nie był przez ileś lat płacony to te mieszkanie zostało im odebrane. Pamietam ze wróciłam ze szkoły i wszytko było już spakowane. Wsadzili mnie do samochodu i . Od tamtej pory ojciec wiecznie chlał robił długi matka robiła żeby te długi spłacać 5 lat później odeszła ale długi męża spłaca do tej pory. Od tamtej pody również ciegle się przeprowadzaliśmy i cały czas mieszkaliśmy w wynajmowanych mieszkaniach. Matka jest nauczycielka z wykształcenia i śmiało mogłaby sobie dorobić Np przy dzieciach problem jest taki ze ona nie chce. Ja jestem nieudacznikiem bo co ? Bo żyje skromnie ? Bo nie mam kredytu na mieszkanie ? Ja mam 26 lat kupiona działkę i wylane fundamenty nie zaciągam kredytów bo nie zamierzam pieprzyć się z długami całe życie jak moja matka. Będę ten dom stawiać choćby i 5 lat ale za swoje zaoszczędzone. Moim dzieciom niczego jie brakuje. Chodzą czyste Zadbane ubrane i najedzone . w twojej opini może i jestem nieudacznikiem za to ty w mojej z pewności masz jakieś problemy psychologiczne skoro sprawia ci radość obrażanie innych tym bardziej jeśli się kogoś nie zna. Jak chcesz powiedzieć coś mądrego w tym temacie to zapraszam. A jeżeli masz gowno do powiedzenia to się nie udzielaj

A pomyślałaś o tym, że ten wasz zachlany tatuńcio, też może was podać o alimenty? Jak jego wsadzą do DPS-u, to gmina też wystąpi do was z roszczeniem o zapłatę.

gość dziś Ląduje na ulicy. Kiedyś bez problemu dostałaby łóżko w jakiejś noclegowni itp. ale po zmianie przepisów przez PiS, nie wolno przyjmować w takich miejscach ludzi chorych, a zdrowy w tym wieku jest mało kto.