zdradził po 5 latach

Odejdź, z doświadczenia wiem że jak zrobił to z tobą raz to nie przestanie. Wiem z autopsji.

Dziwne to wszystko, nie wiem po co komu te porady. Wydaje mi się , że ,mając 30 lat, to chyba ma się jakiś rozum , instynkt samozachowawczy, godność i to ci nic nie mówi? No chyba , że chcesz do końca życia czytać męża smsy i się podniecać. Pierwsza rzecz jaką bym chyba zrobiła po odczytaniu takiego smsa, to tak bym piznęła tym telefonem za okno , że tyle by go widział.

Skoncz ten związek i to natentychmiast! Jeśli zdradził raz..Będzie zdradzał dalej.Ja właśnie na taki scenariusz pozwoliłam mężowi..I tak cyklicznie pojawiały się inne kobiety w moim związku.Uciekaj!!!

Nie było mnie tu trochę, bo musiałam sobie poukładać pewne rzeczy. Nadal jest mi strasznie ciężko. Z moim facetem widziałam się tylko raz od tej pory. Nie chciałam i nadal nie chcę z nim rozmawiać, choć wciąż mnie przeprasza i przekonuje do powrotu. Zadzwoniłam za to dojego kochanki i spotkałam się z nią. Ona mi powiedziała, że to trwało od października, spotykali się różnie, co dwa-trzy tygodnie. Tak, oczywiście cały czas ze sobą sypiali, ona twierdzi że to on wszystko nakręcał, proponował spotkania. Nie chciałam znać szczegółów, bo bym chyba na nią zwymiotowała. Powiedziała, że wie że i tak by mnie dla niej nie zostawił, ale ciągnęli to. Nie wiedziałam że można być tak zimnym i wyrachowanym. Po tych jej słowach już wiem, że nie ma co ratować.

Dzielna dziewczyna.Skoro po pięciu latach i budując dom to zrobił to robiłby to zawsze.Idż do fryzjera zmień garderobę i szalej grunt to już się z nim nie spotkać im bardzie stanowcza chłodna, wkurzaąco miła i wyrozumiała będziesz tym lepiej dla Ciebie i gorzej dla niego. Coś w ujstylu tak wiem musiałeś to zrobić ,rozumiem żałujesz nic się nie stało nie szkodzi sorry nie mam czasu nie dzwoń już więcej baw się dobrze beze mnie pa kochanie.

Gorzej z inansami jęsli były wspólne

Nie masz siły tego kończyć? To sobie w tym tkwij i się przyzwyczaj. A jak nie, to zrób awanture, wybacz i czekaj na kolejne zdraty o których zapewne już się nie dowiesz jak chłop ma trochę oleju w głowie. Może być też tak, że on odejdzie po rozmowie i zdecyduje za ciebie i wtedy siły szybciutko będziesz musiała znaleźć by się podnieść. O dumie nic nie piszę, bo widać, że jej u ciebie nie ma, bo dawno byś go już pogoniła. Także żyj sobie ze zdradami w tle. Powodzenia.