Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj byly maz w zwiazku z moja rodzona siostra

Polecane posty

Gość gość

nie utrzymuje zabardzo kontaktu z bylym mezem jedynie jesli chodzi o nasze wspolne dziecko, ale nie wychodzimy razem na obiady itp jak czasem robia to ludzie czy raczej byle malzenstwa, moja siostra zawsze wszystkiego mi zazdroscila zamiast zyc swoim zyciem to zyla moim, teraz dowiedzialam sie ze ona jest w zwiazku z moim bylym mezem, nie wiem czy az tak zazdroscila mi wszystkiego ze musiala koniec koncow sie zwiazac z nim czy to moze zagrywka mojeg ex meza zebym byla zazdrosna albo zeby sie na mnie zemscic, masakra....dodam ze jest mi obojetny ale troche sie zdziwilam na wiesc o tym....czy ktos ma podobna sytuacje jak sie odnajdujecie na spotkaniach rodzinnych itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, dobrze że nie mam siostry...bo chyba bym zabiła...ale moja koleżanka odbiła swojej starszej siostrze męża, podejrzewam ze doprowadziła do rozwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeszcze zeby było tego mało to ta siostra przyjęła ją pod swój dach bo nie miała pracy,pomagała jej w wszystkim, a ta sie odpłaciła zakręcając się koło jej męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak wlasnie czasem jest ze miedzy rodzenstwem panuje zazdrosc, ja tez duzo pomagalam siostrze a jestem od niej 8 lat starsza....mama zawsze mowila ze ona bierze ze mnie przyklad ....ja nato: jaki przyklad ja tez mialam duzo problemow zyciowych, niech patrzy na kolezanki albo znajdzie sobie jakis autorytet a nie mnie ....a tu prosze trzeba sie zakrecic nawet obok bylego meza.....coz zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak one moga w oczy spojrzec, jeszcze jak ktos jest por rozwodzie to rozumiem ale odbijac meza swojej siostrze...jak uwazam ze nawet jak nas podrywa maz siostry bo mezczyzni czasem tak robia to trzeba olac go albozwrocic uwage na niestosowne zachowanie ale odbijac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym czytał o sobie. Mieliśmy wspólnego znajomego ze szkoły. Jezdziliśmy do niego z żoną. A ta p***a po prawie 20 latach małżeństwa zakręciła się koło naszego wspólnego znajomego. I zostali parą, my po rozwodzie. obleśne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo Ci wspolczuję, straciłaś meża i siostre... a co na to twoja mama?wogóle co rodzina na to?moją koleżankę wyklęła matka z rodziny, ale ona się wypiera,że tylko mieszkają razem a nie że z nim żyje...masakra, dla Ciebie pociecha taka ze ci na mężu nie zależy bo gdyby nie to , to nie wiem jak byś dała radę zyć z takim świństwem siostry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie- mąż siostry, czy nawet dobrej koleżanki -to nie mężczyzna-tak powinno się podchodzić do takich sytacji wtedy można pogadać,pożartować, ale nie mysleć o nim w kategorii mężczyzna tymbardziej seksualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zazdroszczę Ci sytuacji ale z drugiej strony ty wiesz najlepiej jakie wady ma twój były mąż a siostra jak taka głupia to niech w to Brnie ......jeszcze znajdziesz fajnego faceta ale siostrę trzymała bym już na dystans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyczuwam ból doopy, ew psa ogrodnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 12.45- latwo Ci mówić,ciekawe co bys czuł-a w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja znajoma byla w takiej sytuacji a ze maz byl jej obojetny to miala to gdzies z kim on sie spotykal, troche sie zdziwila ze siostra nie wysilila sie zeby znalezc gdzie indziej chlopaka ale ex meza siostry rodzonej, i na spotkaniach rodzinnych wszyscy sie widzieli tylko dodam ze tej znajomej ex maz byl obojetny, ale koniec koncow zwiazek siostry i jej ex meza sie rozpadl i juz potem go nie widziala, z siostra nie utrzymuje dobrych kontaktow bo nigdy tak nie bylo....potem jej ex maz chcial do niej wrocic tzm mojej znajomej ale ona niechciala kompletnie bo juz nic do niego nie czula....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pies ogrodnika- mysle ze wiesz ze malzenstwo jak jest por rozwodzie nie zawsze czuja do siebie cos na tyle zeby wrocic, czasem nie moga na siebie patrzec, to zalezy od ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahahahahaaa o kurfa :D :D jeszcze takiego czegoś nie słyszałam xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie zwiazki nigdy sie nie udaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z taką siostrą to też bym nie miała dobrych stosunków, nie na darmo mówią że z rodzina to najlepiej na zdjęciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówicie siostra nie dobra . A jak Wasza matka zakręciła się kolo Waszego męża? U mnie tak było. Moja matka sypiała ze swoim ojczymem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczy maz ma gust skoro chciał kolejnej z tego samego źródła a siostrę masz daremna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 14.39 masakra to już prawie jak kazirodztwo, i nie miała zadnych wyrzutów sumienia? jak to sie skończylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze jesli tak myslisz o tym to jeszcze Ci na mezu zalezy. W przeciwnym razie odpuscilabys sobie i zyczyla im szczescia. Jeśli oni zwiazali sie po Waszym rozwodzie to postapili wobec Ciebie w miare ok. Nie zyj tym bo nie ma sensu. To twoj BYŁY maz. Niech robi co chce a Ty ciesz sie swoim zyciem bo szkoda czasu na takie przezywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co tu czytam wniosek ze lepiej nie mieć sióstr i- 14.39-dzieci też lepiej nie a przynajmniej córek...co za świat porąbany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze to nie chodzi o to, ze Autorka jest psem ogrodnika. Bardziej, ze z jakiegos powodu sie z tym czlowiekiem rozstala i nie sadze zeby to wspominala milo. Laczy ich dziecko wiec maja kontakt. Jednak dodatkowy kontakt na uroczystosciach rodzinnych. Dodatkowo jak to wytlumaczyc dziecku, to nie jest oczywista sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja sasiadka wziela z wiochy swoja mlodsza o 10 lat siostre,aby uczyla sie w liceum.Nic dobrego z tego nie wyszlo.Zaszla w ciaze,z jej mezem ,i majac 16 lat urodzila dzieciaka.Cale zycie jej zazdroscila,ale to juz pryszcz z tym co zrobila.Maz tez pajacowal,ale co miala zrobic z trojka dzieci.Przyjechali ich rodzice i ja zabrali.Tak zrobila kariere w miescie edukujac sie.Trzeba uwazac nawet na siostry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje,ze za mojego wziela sie przyjacioleczka.Takie baby powinno sie szczepic od kure....twa juz po narodzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie było inaczej, moja siostra przyprowadziła chłopaka i on powiedział, ze ja mu się podobam. Myślałam, ze będzie wojna w rodzinie. Ale się dogadałyśmy, oni nie byli jeszcze za bardzo zaawansowani w związku. Efekt taki że moja siostra wyszłą za innego, stosunki mamy bardzo dobre. Siostra ma 2 dzieci, a ja 6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×