Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olleczka0101

Mąż nie chce dziecka

Polecane posty

Gość Olleczka0101

Cześć dziewczyny! Jesteśmy z mężem prawie 10 lat razem po ślubie rok. Jak (prawie)każda kobieta chciałabym w przyszłości zostać mama. Mąż też chciał dziecko. Wielokrotnie przed ślubem rozmawialiśmy o tym i oboje zgodnie stwierdziliśmy że chcemy mieć kiedyś potomka. Trzy miesiące po ślubie mój luby nagle stwierdził że powinniśmy zacząć starać się o dziecko. Dla mnie to było za wcześnie. Oboje mieszkamy w Irlandii, byliśmy bardzo młodzi gdy wyjechaliśmy tak naprawdę najlepsze lata młodości spędziliśmy w pracy i na studiach. Po 9 latach na obczyźnie zdecydowaliśmy się na powrót do Polski na stałe w czerwcu. Ja chciałabym jeszcze spędzić te wakacje we dwoje odbić sobie chociaż trochę te wszystkie lata męki a o dziecko zacząć się starać zaraz po wakacjach. Niestety jakiś czas temu mój mąż stwierdził że w ogóle nie chce mieć dzieci bo to odpowiedzialność, nigdzie już nawet nie pojedziemy i ogólnie czuje się staro(ma 32 lat ja 28) i teraz to już bez sensu bo nie zobaczy dziecka w jego dorosłym życiu. Dla mnie to żadne wytłumaczenie mamy w Polsce rodziców i wiem że chętnie nam pomogą. Zresztą powiedzcie same jego argumenty są po prostu głupie! A mi jest przykro. Zaczęłam się zastanawiać że może to ze mną jest coś nie tak może nie widzi mnie w roli przyszłej matki albo ten depresyjne kraj tak na niego działa że jest jak sam powiedział na dany moment na NIE. teraz nie wiem co mam robić zostawić to narazie poczekać do powrotu i wtedy może zacząć ten temat jeszcze raz. Teściowa poradziła się nie przejmować i stwierdziła że Kamil zwariował i wszystko się zmieni po naszym powrocie. Ja się boję bo nie chce się obudzić w wieku 35 lat i żałować do końca życia że nie zdecydowaliśmy się na dziecko. Nie chce też dziecka "wpadki". To musi być nasza wspólna decyzja nie tylko moja. Poradzcie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie chcesz dziecka z "wpadki", a mąż nie chce mieć dziecka, to logiczne jest że nie będziecie mieć dziecka. Nigdy. Chyba że zmienisz partnera, na takiego który chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olleczka0101
Partnera nie zmienię kocham go i za dużo razem przeszliśmy. Po prostu chciałabym wiedzieć czy ktoś miał podobny problem i jak sobie z nim poradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziłam w wieku 30 lat, maz dwa lata starszy, dzisiaj syn ma 24 lata a my czerpiemy z życia garściami. Wyjaśnij mu ze argument, ze jest za późno jest o kant d**y roztrzaskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tez nie chcial do czasu aż wpadliśmy. Tak, wpadlismy. Cieszył sie, wiadomo najpierw byl szok. Podczas ciazy srednio go obchodizlam. Wszystko sie zmienilo az urodzilam. Kiedy zobaczyl nasza corke to plakal ze szczescia i jestesmy szczesliwa rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dodam ze ja mam 21 lat a on 26. Dziecko wzmocniło nasz zwiazek : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego argumenty sa zadne. Chyba zwiazek sie sypie , on chce miec wolna reke. Dlaczego go kochasz bez wzajemnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorósł, dojrzał, posmakował życia. Dorósł na tyle, że teraz wie czego tak naprawdę chce, albo przynajmniej czego nie chce. Pewnie dobrze mu jest jak jest i nie chce niczego zmieniać. Nie ma co na siłę nikogo przekonywać do dziecka. To zbyt poważna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olleczka0101
Właśnie związek się nie sypie jest nam naprawdę dobrze lepiej już być nie może jesteśmy naprawdę udanym małżeństwem. Nie wiem co go ugryzło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam podobnie. Nie wiem jak to sie stało że mąż się zgodził. Ostatecznie jestem w ciąży ale on nie cieszy się zbytnio. Jest przerażony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Zostaw go bo zmarnujesz sobie zycie potem bedzie za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jednak nie jestescie takim udanym malzenstwem jak usulujesz sobie wmawiac - skoro facet nie chce z toba dzieci. Moim zdaniem juz mu sie przejadlas - niedlugo pojawi sie inna, napewno mlodsza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×