Spotkanie

Witam :). Pisze tu bo tak naprawde nie mam komu sie wygadac na ten temat. I nie mam kogo sie doradzic. Mianowicie chodzi o to ze od dwoch tygodniu pisze z pewnym mezczyna. Pisalismy cosdziennie ostatnio nawet rozmawialismy przez telefon. I 3 dni temu spotkalismy sie po raz pierwszy po tym spotkaniu nie odzywal sie tyle ze ja napisalam cos do niego i chwile pisalismy . Minal dzien gdzie w ogole nie pisalismy. A ostatnia wiadomosc ja wyslalam na ktora oczywiscie nie odpisal. Wczesniej to on wychodzil z inicjatywo zeby zadzwonic czy nawet napisac. I prosze doradzcie mi czy napisac do niego wiadomosc. Typu ,,Czy te milczenie oznacza koniec tej znajomosci. I ze prosze o szczera odpowiedz" Prosze doradzcie mi bo jestem naprawde zalamana :((

Raczej tak ale może nie mieć czasu po prostu.

Prosze o wiecej rad :((

Nie wychidz teraz z inicjatywa skoro ostatnio pierwsza pisalas, niech on sie teraz postara- jak bedzie milczal tzn ze raczej mu nie zalezy.

To proste, nie spodobalas mu sie, albo On oczekiwal po tej znajomosci czegos innego niz Ty. Nie odzywaj się juz i nie narzucaj się.

Nie chce sie narzucac dlatego chcialam napisac i sie zapytac go o to . I zeby odpowiedzial mi szczerze. Tak bylo by mi chyba latwiej o tym zapomniec. Jak myslicie napisac ? :((

Sprawdza cię czy tobie też zależy.

Daj spokój, skoro nie odpisuje to znaczy, że Cię nie chce, po co drążyć temat. Wypadniesz żałośnie.

Kobiety sa durne Nie odzywa się bo nie chce. Pewnie ma inna Tyle w temacie

22.08- dokladnie a takim dopytywaniem sie, co on ma na mysli, czy to koniec znajomosci wyjdzie na taka umartwiona tym faktem, jakby jej bardziej zalezalo niz jemu. Jak poczujesz sie, gdy on nie odpowie na ten SMS, nie wyjasni nic? Coraz czesciej faceci tak Robia, wola nic nie tlumaczyc tylko uciec bez slowa go to tchorze sa. Nic nie poradzisz wiec nie draz tematu I olej go. Juz I tak zaczelas sie narzucac a on czesto pisal- jak sama mowilas- PRZED spotkaniem. Po randce sie zdystandowal bo widocznie cos my nie pasowalo, pogodz sie z tym.