Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jaki pampersy i chusteczki nawilżane najlepsze? Jakich używacie ?

Polecane posty

Gość gość

Jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dada, pampersy orginalne zielone śmierdzą chemią, miałam ostatnio paczkę bo dostałam w prezencie i dramat poprostu, trzymałam na rękach dziecko i czułam tego pampersa :-/ premium care są trochę lepsze ale dla mnie nie ma sensu płacić 2x więcej za tą samą jakosc co dady. Chusteczki z dady tez są ok, z tym ze dla mnie akurat to bez różnicy bo wszystkich firm jakich miałam były ok:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córkę dada uczulały zreszta nawet mnie skóra po nich piekła jak chciałam zmyć nimi makijaż. Ja używam chusteczek bobin lub nivea. A co do oryginalnych pampersow mojego syna 6 lat temu uczulały i moja córkę teraz tez. Z synem używałam pampersow hugies a pozniej dada bo były dobre. Przy córce używam pampersow life's baby i tez jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chusteczki TAMI (rossman,mila ) z niebieskimi i zielonymi napisami w opakowaniu w oporze cielistym, są też w fioletowym ale tych używam rzadko. Zdarza mi się też używać DADA są ok. Odradzam bambino, dzonsons;) bo chemia okrutna. Jeżeli chodzi o pieluszki to tylko DADA Premium i BELLA HAPPY . Te wymienione są z Mala ilością chemii itp. Znalazłam to na stronie gdzie taka kobieta rozpisala składy i wyjaśniła czego unikać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja używałam Huggisy z pieluch, a chusteczki Nivea lub Pampers. Zresztą w domu używałam po prostu wody. Nie z oszczędności, po prostu uważam, że te chusteczki to sama chemia. Przydają się na spacerze np. Sama nie mogłabym często stosować np chusteczek do higieny intymnej. Woda i delikatny środek myjący, nie ma nic lepszego dla skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My używamy dada i jesteśmy bardzo zadowoleni. Co do chusteczek to dada sensitive lub babydream natural z wyciągiem z nagietka...ale używamy ich tylko na podróż/wyjście. W domu woda przegotowana ew woda z szarym mydełkiem na ''trudniejsze'' przypadki i bardo chwalę sobie to rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dada to te biedronkowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwie sie, ze tak każdy chwali chusteczki dada bo nawet mnie dorosła osobę skóra po nich piecze. Jeżeli chodzi o pampersy dada sa naprawdę super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbasia
Chusteczki dada, pieluchy dada sprawdziły się u córci a u synka tylko i wyłącznie Bella Happy. Nie wiem jak on to robił ale w każdej innej pieluszce siuśki były wszędzie tylko nie w niej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chusteczki pampers. Pieluchy z rossmana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My oryginalne Pampersy używamy na noc, wytrzymują od 20 do 8. Na dzień kiedy używamy Dady lub Bella Happy. Chusteczki to róznie np. Velvet, Dady, Pampers i Nivea (mój faworyt jeśli chodzi o zapach). A Johnson mają okropny zapach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chusteczek używam tylko w miejscach publicznych. W domu używam wacika kosmetycznego i wody, podpowiedziała mi to położna i jestem jej wdzięczna-zero problemów ze skórą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muusia
Bogini i Hioba są fajne i ładnie pachna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie dada to totalna pomyłka. Wcale nie chłonął wilgoci i jak dziecko nasika to ma mokro. Zdecydowanie wolę pampers ew. lidlowe. Chusteczki tami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas pampersy zielone lub pampers sleep&play się sprawdzały dobrze. Chusteczki dada fioletowe lub happy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktos powiedzial wczesniej- zielone pampersy strasznie smierdza,nawilzone sa jakims balsamem,ktory w kontakcie z moczem po prostu cuchnie. Uzywamy glownie dada,te fioletowe. Kiedys uzywalismy tych z Lidla,ale cos zmienili i falbanka u nozek zaczela obcierac nogi corki i nie byla to kwestia rozmiaru. Chusteczek uzywam tylko Velvet Baby. Sa ekstra. Miekkie,odpowiednio wilgotne i maja fajny sklad,bez zbednej chemii. Kupilam tez ostatnio Huggies Pure,bo niby skladaja sie z 99% wody,ale sa strasznie szorstkie,mloda nie daje sie podetrzec, uzywalam kiedys wody przegotowanej,ale jednak chusteczki sa bardziej miekkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2 plus 2
Chusteczki Babydream extra sensitive, te różowe. Najlepsze ze względu na bardzo dobry i krótki skład. Pieluchy zaś albo oryginalne pampersy albo też z Rossmanna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie np chusteczki Babydreama,zwlaszcza te rozowe,sa raczej z tych suchych. Ciezko ciezsza sprawe ogarnac:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne badziewne chusteczki, da się bez tego g****a żyć wyobraźcie sobie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może da sie ale dużo wygodniej korzystać z chusteczek tym bardziej na wyjazdach czy na spacerze z dzieckiem. Dla mnie to trochę niekonsekwentne bo skoro chusteczki nawilżane sa be i sa takie złe to i pampersy powinny być złe. Niech mamy które nie używają chusteczek, nie używają tez pampersow tylko pieluszki tetrowe skoro sa takie ekologiczne i nie chcą aby ich dzieci miały styczność z chemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile ty z tym dzieckiem spacerujesz pól dnia, że i na spacerze musisz przewijać i wcierać na chama tę chemię? To takie głupie myślenie że wygodniej, spróbuj wacika kwadratowego, albo myjki plus zwykła woda i bez problemu się da...i wcale to nie jest niewygodne...chusteczki to straszne świństwo...tak nie uzywam też chemicznych pieluch jednorazowych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli jestem z dzieckiem godzinę lub dwie na dworze to nie będę chodziła z upapranym kopa dzieckiem tylko wycieram chusteczka i zmieniam pampersa. I dziecko chwila i kopa może być. Skoro Ty lubisz paprać sie w kupie to proszę bardzo. Ja takich aspiracji nie mam. Zreszta trzeba sobie ułatwiać a nie utrudniać życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta i na kazdym spacerze jest KUPA, tak się mówi...a nie jakaś KOPA, kopa to jednostka wagi :D. pewnie i w zimie przewijać przy temperaturze ujemnej :D a paróweczkę do rączki dajesz i "soczek" z rurką? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj przepraszam za słownik. No wiesz 2 miesięcznemu dziecku cieżko dać parówkę i soczek z rurka. Nie jestem eko świruska i mi z tym dobrze ale nie dałabym małemu dziecku parówki czy soczku pełnego cukru. Jezeli ktoś żyje inaczej niż Ty juz masz z tym problem. 98% kobiet w Polsce albo i więcej używa przy dziecku chusteczek nawilzanych i pampersow i jakoś te dzieci żyją i sie dobrze maja. Skoro Tobie pasuje używanie tetry i wacikow z woda to chwała Ci za to ale nie każdy ma ochotę sie w to bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko pampersy active dry, one są dużo cieńsze od pozostałych i nie obciskaja synka na udach- ma 3 m-c i jest z tych szpuplych i długich bobasow, używaliśmy dada ale po jednym siusianiu bardzo było czuć wilgoć od wewnętrznej strony jak dłonią się pampersa dotykało. Tu tego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:14 jeżeli chcesz już kogoś poprawiać to kopa jest liczba... A nie jednostka wagi. Syfu nie jemy, Ale skoro piszesz o dawanie dziecku chyba sama dajesz. PS. Są i soki 100 nie z nfc i też występuja z rurką. Rozumiem, że chodzi o opakowanie. Będzie się rozkladalo mniej lat niż twój telefon, komp i inna elektronika więc wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×