Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Usłyszałam,że oszczędzam na dziecku!

Polecane posty

Gość gość 12 30
to tylko jej fantazja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przysięgam że to jest prawda. Tak,ciuchy dla dzieci kupuje w lumpeksach i dostaje od koleżanek ,nawet majtki.A biustonoszy mam dużo od mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mi jest zwyczajnie szkoda pieniędzy na ciuchy.Uważam że to zbyteczne skoro mam pełno ciuchów. Czyli te stare ciuchy które są w dobrym stanie mam wyrzucać i kupować nowe?To bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 3 dzieci.Córkę i dwóch chłopców bliźniaków i przypomiała mi się historia z moją bratową :D Gdy zaszła w ciążę zaczęła kompletować wyprawkę ,wszystko nowiutkie, nowy wózek,łóżeczko,ubranka i na dodatek te ciuszki wszystkie prała i prasowała bo "śmierdziały chemią i przeszły przez wiele rąk".Ja chciałam dać jej ubranka po swoich bliźniakach którzy mieli półtora roczku, ale odmówiła, powiedziała że będą kupować wszystko nowe .No OK, rozumiem.Na bieżąco wystawiali ciuszki po synku na olx i na Allegro ale w ogóle nie było chętnych ,nie sprzedali ani jednej rzeczy ,w końcu brat zaczął jeździć po targach i po bazarach żeby sprzedawać te ciuszki :-O.I wtedy doszli do wniosku że nie warto kupować nowych rzeczy i zaczęli robić zakupy w lumpeksach i chcieli też ode mnie ciuchy po synkach. Niestety musiałam im odmówić bo poszłam z koleżanką na pewien układ wymiany ubranek-ja oddawałam jej ubranka po swoich synkach a ona dawała mi ciuszki dla córki. Obrazili się, ale uważam że sami są sobie winni ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A biustonoszy mam dużo od mamy. " xxxxxxxxxxxxxx Jasny chooy:O co na to twój maż, gdy cię rozbiera a tam cyckonosz po jego teściowej? Chyba bym rzygła gdyby mój mąż nosil slipy po teściu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciuszki wszystkie prała i prasowała bo "śmierdziały chemią i przeszły przez wiele rąk". x to coś dziwnego, że wyprała i wyprasowała ubrania dla dziecka przed ich założeniem?? Ja swojemu też wózek, ubranka kupowałam używane od dziewczyn z ogłoszeń. Nowe kupiłam rzeczy to typowo bieliźniane skarpetki, majteczki, pościel, kocyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 13 00
Nikt nie mówi, że wyrzuca ubrania żeby kupić następne, ale normalny człowiek czasami coś dokupuje, bo ubrania chyba też się przecież niszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:44 Od mamy nie oznacza po mamie kretynko. Może matka jej kupuje zwyczajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 12 54
Jak można nosić używane majtki? To niehigieniczne. Faktycznie, majątek być wydała na nowe 5-8 złotych:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 14:44 Od mamy nie oznacza po mamie kretynko. Może matka jej kupuje zwyczajnie. xxxxxxxxxxxxx Znaczy, ze żeruje na matce:O żerowanie z oszczędzaniem, którym się tak bardzo chwali, nie ma nic wspólnego, nieprawdaż yntelygentko? Jest jeszcze jedna opcja - matka widzi w jakich zajechanych biustonoszach chodzi, lituje się nad tym skąpym barachłem i leci na targ po jakiś namiot dla niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sikam:D 180 tysi, a na wczasy w używanych po kims gatkach:D:D pewnie kwatera 3 km od morza, bo psie grosze kosztuje, a do żarcia pulpety z biedry, bo przeciez w restauracji kosztuje. A wiesz, ze można mieć około 300 tysięcy na koncie, miec wczasy dwa razy do roku i nowe ciuchy na doopie? Nie wiedziałaś? Szkoda:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powyzej to chyba prawda. Do tej od oszczednosci. To ja pytalam, czy nawet bielizne kupujesz w szmateksach. Wiesz co? Fuj! Nie boisz sie grzybic np? Ja rozumiem mezusia, ktory w czyich gaciach bedzie chodzil, bo facet to taki hipokryta, ze du/py drugiego goscia sie brzydzi, ale jego majciochy i skarpety zalozy, ale ty? Kobieta? Nie brzydzisz sie uzywanych majtek, zarowno po nie wiadomo jakich babach, jak i po obcym chlopie? W uzywach to ja kupie swetr, bluzke, sukienke, a w zyciu nie kupie uzywanych spodni, a co dopiero majty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:00 ja nie wyrzucam dobrych starych rzeczy, ale od czasu do czasu trzeba cos kupic. I na pewno dzieki temu nie mam, az takich oszczednosci. Za taki czas, to mozesz oszczedzic gora 10 tys. Odejmujac wczasy nie masz nic he he. Za 8 lat to predzej odlozylabys 18 tys a nie 180. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciom tez zakładasz używane majtki? Nawet jeśli są po kimś z rodziny, to i tak nie czujesz ze coś jest nie tak w takim zachowaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciom też nie kupuję nowych majtek, mówię że bardzo dużo ciuchów dostaje od koleżanek, też majtki ,które są w dobrym stanie to mam wywalić i kupić nowe? Przecież dzieciom nikt nie ogląda majtek czy są nowe czy używane. Ktoś tu pisał o wczasach ,a więc wynajmujemy domek letniskowy i sama gotuję śniadania obiady i kolację .Po co wydawać w barach czy restauracjach jak można samemu ugotować? Pamiętajcie Ziarnko do ziarnka i zbierze się miarka ,mamy 2 dzieci,może będą chciały iść na studia ?Może trzeba będzie im wyprawić wesele, kupić mieszkania?Trzeba jak najwięcej kasy odłożyć. Nie dla siebie ,tylko dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że to nie życie a wegetacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam odrażające, bo sama nie chodzę w używanych i moje dzieci też nie będą. Jest to paskudne chodzić w rzeczach po obcych ludziach. Jedzenie, ciuchy, szkoła-tyle jesteśmy winni naszym dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A majtki po kimś to zrzygam się zaraz. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A faceci liżą i wąchają nasze majtki ściągnięte z pipy i walą konia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie porównuj seksu do noszenia gaci po Bog wie kim. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość wika
Z tą oszczędnością to przypomina mi się moja babcia która całe życie ciułała,odmawiała sobie nawet mięsa-jadła je tylko w niedzielę a później dała nam, wnukom na wesele te oszczędności..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 16 06
Już to widzę, że dasz im na wesele albo na studia. Z twoim podejściem to na wszystko będzie szkoda Ci kasy. Zresztą jak dzieci będą starsze, to na pewno zbuntują się przeciwko Twojej oszczędności na majtkach:D:D:D to na pewno prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak komentować niektóre wypowiedzi. :D A wy to kupujecie nowe żeby sprzedawać? Ja właśnie kompletuje wyprawkę dla córki i wszystko nowe. Nie mam zamiaru tego sprzedawać. Jak wyrośnie po prostu spakuje w jedną torbę i postawię przy śmietaniku. Tak samo robię z rzeczami syna, męża i swoimi. I nie ważne czy są firmowe czy kosztowały grosze. Raz spotkaliśmy na naszym osiedlu bezdomnego, który często zbiera u nas puszki. A on w adidasach męża. Wyglądał w końcu jak człowiek, a były jak nowe. Poczułam, że naprawdę fajnie, że facet ma w końcu porządne buty. Lumpów sklepów nie uznaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prdl co za syfiara...używane gacie. Powiedzcie że śnię. Założę się że myjecie się raz w tygodniu bo woda kosztuje, płyn do kąpieli tez no i ręczniki musiałaby częściej prać, a wtedy to już stracilabys majątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,kąpiemy sie w zimę raz w tygodniu,w lecie codziennie ale prysznic.Mamy wszystko na prąd,ciepłą wodę również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A prąd kosztuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tu ostatnio tak smierdzialaś w banku? Mówię wam kobieta po 30 a smród jak od kloszarda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzę do banku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Domek letniskowy? Chyba w czerwcu i taki, gdzie jest jeden pokój i dwie niewygodne wersalki. Albo wspólna łazienka z drugą rodziną, bo w sezonie wysokim w przyzwoitym domku ceny są z kosmosu. Jedyna opcja to jeszcze domek holenderski, ale to nie jest domek letniskowy. Mam dwie córki. Nigdy nie dałam młodszej majtek po starszej, mimo, że to siostry, nigdy. Nawet ręczniki mają swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak...w sumie po co miałabyś chodzic do banku? Przecież nie po pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×