Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy są tu mamy, które karmią piersią, a okazyjnie podają mm?

Polecane posty

Gość gość

Gdy muszą na dłużej wyjść. Możecie mi napisać, jak duże są Wasze dzieci i czy nie mają problemów brzuszkowych po takim okazyjnych podaniu mm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka 11 miesięcy. Od 4 tz dostawała mm przez weekend, kiedy idę ma uczelnie. Nic jej sie nie działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robiłam tak przy córce. Parę razy zdarzyło się że podałam mm, musiałam na.przykład iść do szpitala na łyżeczkowanie. Problemów nie było, ale ona w szpitalu dostawała mm i przez pierwsze 3 tygodnie była karmiona i piersią i mm, więc wiedziałam że będzie ok. Teraz z synem podaję odciągnięte mleko jak wychodzę. Warto w weekend jak masz trochę czasu odciągnąć i zamrozić na takie okazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja, syn ma 9 miesięcy, dostaje mm 1-2 razy w tygodniu jak idziemy na rehabilitację i nie mam ochoty karmić publicznie. To także świetne rozwiązanie w weekend gdy mogę zostawić go z tatą i wyjść np. do fryzjera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze ja z 18.14 Synek już szpitalu po porodzie dostawał mm, kp załapał dopiero w domu po paru tygodniach (wcześniej odciągałam i dawałam z butelki, ale robiły mi się zastoje w piersiach i się zawzięłam na kp). Nic mu nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to poprostu musisz spróbować na własnym dziecku, jeśli kp może się okazać ze maluszek nie ruszy mm, a czasem bez problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nistety wszystkie macają dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dasz rady i tak bez odciagania pokarmu, jezeli gdzies na dluzej wychodzisz. Nie kombinuj, bo nabawisz sie zapalenia piersi. Podaj mm jak chcesz ale koniecznie odciagnij mleko w porze karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę, mój syn kilka razy dostał mm (6 mcy) i nie chce cyca:( mieszane nam nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u mnie odwrotnie. Mały nie chce nic innego prócz mojego mleka i piersi. O butelce nie ma mowy. Przerobione 5 różnych butli ze smokami i masę mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:34 wcale nie prawda. Pisałam wcześniej, że mąż dawał mm jak byłam ma uczelni i tylko raz odciagalm mleko w trakcie zajęć i to też do uczucia ulgi. I przy pierwszym i przy drugim dziecku tak robiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super, a ja znam mase kobiet, ktore dostaly zapalenia piersi przez takie nieregularne kp. Szkoda ryzykowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sory ale bredzisz. Zależy ile czasu sie nie karmi. Jeżeli to kilka godzin to nie ma potrzeby odciagania. Znam mnowsto kobiet które karmił i wracały do pracy i żadna nic nie odciagala. (od razu napisze że był krótki macierzyński 16tygodni).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisalam wyzej, ze trzeba odciagac jak sie wychodzi na dluzej. Jak to kwestia kilku godzin to ok, tak samo gdy sie wracac do pracy np na 8-16 i nie ma w tym momencie karmien. Organizm sie przyzwyczaja do nowej rutyny z czasem. Natomiast jak ktos karmi codziennie, regularnie a jednego dnia wyjedzie na zakupy zastawiajac dziecko i mm na np 6 h to moze go spotkac przykra niespodzianka, zatkany kanalik i zapalenie. Pisze o tym, bo wlasnie taka historia mnie spotkala i nikomu nie zycze takiego bolu jak przy zapaleniu. Uwazajcie na siebie kobiety, sluchajcie swojego organizmu i jak nie trzeba to nie utrudniajcie sobie zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od ok 3 tygodni syn (4,5m-ca) pomija karmienie o 23.00 tzn wieczorne rytuały pielęgnacyjne plus karmienie przed 20.00 i potem budzi się około 2 (czasem bliżej 1 czasem bliżej 3) więc jest to dość długi okres a w piersiach spokój :) Sama mam w domu bebilon pepti (kupiłam taki bo starszak był alergikiem, mały wcześniak) Nie wiem czy dobrze czy nie, że takie. Kupiłam bo na początku były problemy, sciągałam pokarm, bałam się sytuacji że coś pójdzie nie tak i będzie głodny a ja nie będę mieć co podać (noc) Na razie siedzi nie otwarte ale będę musiała coś pokombinować. Weszłam na ten temat bo początkiem maja wybieram się na bardzo ważne wesele i jakoś muszę malucha przygotować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W szpitalu był karmiony na przemian piersią i sztuczną mieszanką i nie było problemu. W domu również karmiłam syna w ten sposób tylko że do mm dodawałam probiotyk ffbaby, który wspomaga rozwój "dobrej mikroflory" w brzuszku dzięki czemu nie mieliśmy problemów z kolkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×