Czy zawsze jesteście zadbane

Jasne, robcie wszystko pod facetow. Dbacie o siebie "bo facet". A potem nie daj boże przyjdzie chorona, utna wam pierś, zostaniecie lyse i brzydkie, a facet ucieknie w sina dal.

Tak, tak, lekarz będzie się brzydził niewymasowanych pięt i niepomalowanych paznokci

To ja wg waszych standardow jestem zaniedbana :) Mam wlosy do pasa naturalne nigdy nie farbowane, nie gole cipki nigdy tego nie robilam, nie maluję paznokci, nie uzywam makijazu nawet na swoj slub nie mialam podkladu tylko puder i lekko pomalowane oczy :) za to myje sie kazdego dnia, zeby oczywiscie tez i uzywam tylko naturalnych kosmetykow nie drogeryjnych. Taka mnie maz pokochal :)

Ja jestem zadbana :) a każdy lekarz , to też mężczyzna i zwraca uwagę .. na pewne rzeczy.

Zdarza mi się nie umalowac, czy nie wyciąć skórek, ale myje się codziennie i zeby tez myje zawsze conajmniej dwa razy dziennie. ..

Tu autorka.trochę wjechalyscie mi na ambicje. I dobrze, taki kop był mi potrzebny;-)

to ja tam na waszym tle nie dbam o siebie wcale, zęby myje raz dziennie, kapiel dwa razy w tygodniu- kiedys brałam po dwa razy dziennie, i skóra potwornie swędziała, teraz zero problemów.. Wlosów nie farbuje, i mam je geste mimo prawie 40 lat, siwych pojedynczne sztuki... chodze w jednych dzinsach cały tydzien, i dwóch bluzach, jedyne z czym walcze to zeby nei miec nadwagi, bo mam insulinoopornosc... miejcie baby wiecej luzu, i tak czy macie lakier na pzanokciach czy nie , makijaz , itp, nie zatrzyma przy was faceta... to "dbanie" które opisujecie to zadne wielkie dbanie, do tego zabiera czas , a zycie krótkie

Ok umalowane paznokcie, farbowane włosy, ale że niektórzy nie myją zębów dwa razy dziennie albo nie myja się codziennie to masakra w dzisiejszych czasach :o

Witam ja tam uważam że kobiety zawsze powinny być zadbane :) Np paznokcie, polecam wam dziewczyny lakiery hybrydowe, sprawdzcie same: http://ranking-kosmetykow.pl/2017/05/10/przeglad-popularnych-lakierow-hybrydowych/ moim zdaniem to będzie hit na następne lato.

Włosy myje jak zawsze co drugi dzień, zęby dwa razy dziennie, jak wychodzę to makijaż robię lekki, krem bb, puder i tusz do rzęs, większego mi się nie chce. Pazury mam niepomalowane, prysznic raz dziennie. Mam *****iwego dwulatka i 34 tc. Ale tłustych włosów bym nie przeżyła... W domu mam za to mega syf, tzn. nie że kurz, tylko porozwalane zabawki, ciuchy itp.