ciekawi mnie myśl o kobiecie z nieco innego świata niż mój

np.z innego środowiska,która przeszła inną ścieżkę życiową,ale z którą by nas jednocześnie wiele łączyło

czy byłoby w tym coś ciekawego,czy to tylko złudzenie,a dobrze tam gdzie nas nie ma

Innego srodowiska ? Co masz na mysli i za kogo sie uwazasz :D Mam dziwne skojarzenia :D

jakie skojarzenia,co w tym dziwnego,że są różni ludzie i rodziny

Srodowisko - patologia , kryminal , zubozala szlachta ? :D

patologii dam rady,a szlachciców nie znam,co jest takiego szokującego w napisaniu,że są różni ludzie,różne środowiska i rodziny z których się wywodzą,i między jednymi ludzmi jest jakaś spójność a między innymi nie,masz jakieś kompleksy na punkcie swojego pochodzenia

chcesz przykład różnych rodzin,obyczajów w drobnych i poważnych sprawach,jedni się kąpią codziennie a inni raz na tydzień,na jednych mniej lub bardziej rodzice chuchali i dmuchali a inni musieli sobie radzić sami i jechać np.do pracy do Anglii,jedni lubią się gościć z rodziną a innym ciężko przeżyć,co jest takiego strasznego w stwierdzeniu,że ludzie się różnią

Ludzie sie roznia , ale chyba nie az tak bardzo . Zastanawiam sie jakie mogly by byc podobne sciezki zyciowe pomimo roznych srodowisk . Ogolnie slowo srodowisko kojarzy mi sie z duzymi rozbieznosciami czyli jedna osoba z rodziny inteligencja , a druga z patogii , sa jeszcze srodowiska posrednie , klasa srednia , chlopsko- robotnicza . Co moglo by laczyc dwie osoby ze skrajnych srodowisk ? Jakie podobne przezycia mogly by ich laczyc w takich skrajnosciach . Powaznie sie nad tym zastanawiam .