Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co robić?

Polecane posty

Gość gość

Hej. Potrzebuję porady ponieważ od dluższego już czasu czuję się zagubiona w tym co się dzieje wokół mnie i nie wiem co robić dalej... Mam 24 lata, 5 lat temu poznałam faceta, jest 9 lat starszy ode mnie. Gdy go poznałam był w trakcie rozwodu, jednak zaczęliśmy spotykać się dopiero, gdy było już po sprawie końcowej. Na początku nikomu o tym nie mówiłam, lecz gdy moi rodzice i jego była żona dowiedzieli się o tym, zaczęło się piekło. Moi rodzice cały czas mają mi za złe że spotykam się z facetem z przeszłością, który dodatkowo ma syna. Bardzo im to przeszkadza i w każdy możliwy sposób próbują nam zaszkodzić i rozbić nasz związek. Ja wiem że go kocham, planujemy wspólną przyszłość, w swoim towarzystwie czujemy się naprawdę cudownie, dogadujemy się w 100% i w każdej sytuacji. Wszyscy jego znajomi mówią że odkąd mnie poznał całkowicie się zmienił, nie tak jak wtedy gdy był w małżeństwie które zawarł tylko ze względu na ciążę jego byłej żony. Nie wiem już co robić, z jednej stront bardzo chce z nim być, nie widzę nikogo innego obok siebie w przyszłości, wiem że on czuje to samo bo pokazuje to w każdy sposób a ja naprawdę mu ufam. Z drugiej strony jestem już zmęczona docinkami rodziców, wiecznymi zakazami i złością. Zachowują się, jakbym cały czas była dzieckiem którym mogą sterować, mimo tego że skończyłam studia i mam pracę, ale nadal mieszkam z nimi, chociaż wkrótce planujemy zamieszkać razem z chłopakiem, chociaż bardzo boję się ich reakcji. Doradzcie co robić dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony jestem już zmęczona docinkami rodziców, wiecznymi zakazami i złością x zakazami? to masz 24 czy 12 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje zycie i ty decydujesz. Tylko czy dasz rade stawic czola i wspierac tego faceta w jego zobowiazaniach i czy jestes na tyle silna by olac naciski rodzicow i macenie jego ex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie chodzi o to , że oni traktują mnie jak dziecko, jak wracam od niego mama potrafi 3 dni się do mnie nie odzywać i udawać obrażoną... ja nigdy się na nim nie zawiodłam, nigdy mnie nie oszukał, nie okłamał, ufam mu w 100% i myślę że dzięki temu jestem w stanie wytrzymać zachowanie jego żony, ale jest mi przykro że rodzice w to nie wierzą i nie słuchają co do nich mówię, bo mają swoje zdanie na jego temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie ufaj facetowi w 100%... Musisz miec na uwadze ze bedac z nim bedziesz zyc w trojkacie, zawsze bedzie jego ex z ktora ma dziecko a Ty bedziesz robila za nianie...poczytaj sobie watki o dzieciatych facetach ktorzy maja nowe partnerki, lekko nie jest...noi dziecko ZAWSZE bedzie dla tatusia na 1wszym miejscu. W jakim wieku ma syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego syn ma 8 lat... ja raczej nie robię za nianie, bo jego matka na to nie pozwala, tylko próbuje cały czas mojego faceta przyciągnąć do siebie bo ma pretekst - dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec czy będziesz z nim naprawdę szczesliwa, co on myśli o Tobie, co czuje, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze szczery
że oni traktują mnie jak dziecko x traktuja cie tak jak pozwalasz sie traktowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.39- no wlasnie, ex zona juz zawsze bedzie w zyciu tego faceta bo maja dziecko, bedzie mu d...e zawracala. Poczytaj watki o takich ,,trojkatach"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie bardziej boli zachowanie moich rodzicow niz jego zony, bo co do tego że on do niej nie wróci nie mam żadnych wątpliwości, wiem że mnie kocha itd. Chodzi o to jak wytlumaczyć moim staruszkom że nie mają się czego obawiać i to facet mojego życia? Nie chce ich ranić a z drugiej strony nie chce być dlużej traktowana jak dziecko i chce sama podejmować decyzje o swoim życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No więc zrób to. Odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby tak ale tez chcialabym zeby oni to zrozumieli, zawsze miałam z nimi dobry kontakt a od kiedy jestem z nim to wszystko sie popsuło przez ich zachowanie... Nigdy nie usłyszalam od nich tylu przykrych słów co przez ten czas... nie chce poświęcać 5-letniego związku w który wierzę całym sercem przez czyjeś widzimisię ale tez nie chce zeby rodzina odwróciła się ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, wszyscy macie rację. Dla mnie niestety jest to bardzo trudne, boje sie ich reakcji. Ciezka sytuacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×