Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Komunia

Polecane posty

Gość gość

Witam,niedługo komunia mojego synka .Moim problemem jest to czy zaprosić babcię i wujka.Dodam że nie mam z nimi dobrego kontaktu.Mama obraziła sie na mnie że powiedziałam jej,że mi też się coś należy po tacie.Dodam, że bracia dostali. A ja mam też żal Że w ostatniej chwili zawiadomili mnie o pobycie dziadka w szpitalu.nawet nie oni a pracownik.a o babci śmierci dopiero na dzień przed pogrzebem. Wygonili mnie i pozmieniali zamki do domu po tacie. Babcia nie widziała się z dzieciakami od 17 lipca zeszłego roku. Wiem że matkę ma się tylko jedną ale...zaprosić do kościoła na mszę dla wnuka?To nie wszystko co oni wyprawiają nawet wstyd mi pisać.:Co zrobilibyście na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim pogadaj z mężem, on jest najlepiej zorientowany w sytuacji, a może z jakąś przyjaciółką czy kimś kto zna Was wszystkich. Trudna sytuacja. Ja bym do kościoła zaprosiła - przyjęcia Komunii powinno jednoczyć i dawać przebaczenie. Babcia bedzie sie chyba umiała zachować w kościele. Nie zaprosiłabym na przyjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zapraszaj . Obgadaja ze dla kasy ich zapraszasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie twoja uroczystość tylko dziecka, wstęp do kościoła jest wolny i zapraszać nikogo nie musisz. Jest jeszcze forma ZAWIADOMIENIA że dn tego i tego o godz tej i tej odbędzie się uroczystość i tu wpisujesz dane swojego dziecka i wysyłasz pocztą. Nie musisz zapraszać zachęcać czy coś w tym stylu, a babcia sama podejmie decyzję czy przyjdzie czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję bardzo mi to pomogło.Teraz mam trochę mniej wyrzutów bo mimo że mnie krzywdzą to tylko chyba ja tym się przejmuję.Mama nie robi nic aby poprawić sytuację a wręcz namawia brata na mnie i drugiego a drugi to chrzestny syna i co nie będzie go. Wierzcie mi wszystko zmieniło się z chwilą śmierci taty.tylko ta jedna osoba trzymała nas razem. Po jego śmierci matka stała sie obrót na 100 kazała sprzedać mi mieszkanie bo ona swojego nie sprzeda bo ma sentyment.ja mieszkania nie sprzedałam i dzięki Bogu ale od tego czasu jest źle. Szkoda mi tylko mojego synka bo czemu chłopaczek winny.Wiem że mogą pomyśleć że na kasę ich zapraszam i dlatego nie chciałam ale może nie wypada. Dodam ze jak brat ślubował to nawet nie miał czasu zaprosić mnie w domu bo przyszła żona na drugą zmianę pracowała a potem gadał ze całą niedzielę był w Sierpcu bo nie miał co robić. I dal mi zaproszenie w sklepie. A matka powiedziała zrobi co będzie chciała i co zapraszać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproszę do kościoła takim zawiadomieniem to chyba najlepszy pomysł .jeśli przyjdą to przecież dla synka on nie jest niczemu winien ale niech go zobaczą w takim ważnym dniu nawet jeśli będziemy stać po przeciwnych stronach.Dziękuję. Mi potrzebna ogromna grupa wsparcia w tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×