Skąd wziął się ten cały strach i szum o rozbrojeniu "zakazie posiadania broni"?

Jakoś tego zakazu posiadania broni i "rozbrojenia narodu", którym to narodowcy straszą nie widać. W Polsce (chyba) jeszcze nigdy dostęp do broni palnej nie był tak łatwy, od czasu 2wś", jak teraz - wystarczy zezwolenie sportowe i możesz mieć nawet nowiutkiego beryla prosto z Fabryki Łucznik.

a mnie to g****o obchodzi bo bardziej martwi mnie inwigilacja, cenzura i kolejne patologiczne ustawy ;(

1) broń sportową (a jest nią w praktyce dowolna broń palna w kalibrze do 12 mm) wolno nosić załadowaną (nabitą) w miejscach publicznych o ile będzie w kaburze blisko ciała. Pozwolenie na broń do obrony osobistej wiąże się z uznaniową decyzją komendanta policji. W przypadku pozwolenia na broń sportową uznaniowości nie ma - jeżeli spełniacie wymogi ustawy to pozwolenie na broń po prostu musicie dostać, inaczej komendant złamie prawo. 2) broń czarnoprochową również można legalnie nosić nabitą w miejscach publicznych, wypowiadała się na ten temat nawet Komenda Główna Policji potwierdzając taką możliwość