Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Macie dzis dwie rozne skarpety dla osob z downem ?

Polecane posty

Gość gość
A nie lepiej takie dziwne dzieci zamknac w jakims osrodku ?? Mnie by tez do szalu doprowadzilo darcie sie takiego osobnika i w nosie mam czy on autystyk czy niewychowany , matka ma go zabrac i tyle , po co wy trzymacie takie jednostki w domu ?? Mozecie mi zlozyczyc ja mam juz dwojke dzieci i wiecej nie planuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama idź do ośrodka jełopie bez szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś szok jacy ludzie sa malo wyrozumiali. Rozumiem ze codziennie jezdzisz z wrzeszczacym dzieckiem autystycznym autobusem ? Ty jechalas pol godziny, a ta matka ma to na codzien 24/7 wiec moze troche wyrozumialosci ? Ja mam dzieci zdrowe, ale jestem w stanie sobie wyobrazic ze takiego dziecka moze nie dac sie tak po prostu uspokoic, jak zdrowego. Jak jedzie raz kobieta z chorym dzieckiem to juz bulwers, bo wielkiemu panstwu w komunikacji miejskiej przeszkadza. Ale jak jezdza smierdzace obrzygane zule, to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie tak, jesteście w stanie zaakceptować śmierdzącego żula, zapijaczonego i awanturującego się, bo jest to społecznie akceptowalne. Jestem mamą autysty, chłopak wysokofunkcjonujący więc dzięki Bogu nie mam z nim takich przygód jednak znam wiele matek, które muszą znosić pogardliwe spojrzenia innych ludzi w miejscach publicznych. szczególnie, co jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe matek innych dzieci. Trochę tolerancji i ździebełko świadomości. Czy to tak wiele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co mi da swiadomosc ze ktos ma downa , przeciez wiem ze jest taki czlowiek niedorobiony i to nie jego wina ale to nie znaczy ze mnie nie irytuje zachowanie takiego osobnika , dzisiaj stalam na przystanku z dziewczyna downica , caly cas glosno do siebie gadala , dziwne dzieki wydawala a w koncu przez okolo 10 min smiala sie w glos jak hiena , normalnie to byl smiech jak hiena , nie moglam tego sluchac , pozniej na przemian belkotala i smiala sie , myslalam tylko ze jak wsiadie do autobusu to zamknie gebe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiedziałam o tej akcji, ale niemal codziennie mam dwie różne skarpetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - a ja tez jechałam z kolei tramwajem dzis, i trzech facetów kretynów w wieku ok. 20 lat tez sie głosno darło, machajac mi nad głowa jakimis teczkami, kompletnie sie nie potrafili zachowac mimo ze zdrowi... nie mówiac o zachowaniu kibiców, którzy nie tylko ze głosni, ale bywaja na tyle niebezpieczni, ze kiedys jest mecz to sciągają policje do ochrony tego cyrku z całego województwa czasem, bo miejska nie starcza.. a co od osrodków dl a tych dzieci-to sa takie, i dzieci tez wychodza z nich czasem, wyobrazcie sobie... jak czytam w ogóle te rzeczy, to sie upewniam , ze ludzie to często takie smieci bez empatii zupełnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i oczywiście widać od razu waszą empatie i zrozumienie. jasne! c6gyba tylko dla was samych i widzę juz jest towarzystwo wzajemnej adoracji. to ja pisałam wczoraj ten wpis z 00:36. ok może się nie znam i nie rozumiem zachowania dzieci autystycznych ale na pewno nie jest dla mnie również zrozumiałe kopanie i rzucanie przedmiotami w innych ludzi. wszyscy korzystamy ze środków komunikacji miejskiej i dla wiadomosci tych co rzucili się na mnie z pazurami ta matke widywalam kilkukrotnie o tej samej porze tylko że ja miewam o różnych godzinach zajęcia. a wiec mam rozumiec ze wy jestescie bardziej uprzywilejowane? to moze sobie wykupcie osobny przedział gdzie wasze dzieciaczki beda mogły was kopać, rzucać się i drzec w nieboglosy. najlepiej powiedzieć - nic sie nie da zrobić i niech sobie dzieciak robi co chce w koncu jest autystyczny czy tez ma dauna . no super! ja mam byc wyrozumiala dla wszystkich: chorych dzieci, staruszkow, matek i kobiet w ciąży a mimo iż tez płacę za bilet jak wszyscy inni nie mogę tej chwili spożytkować na relaks, naukę czy zwykle czytanie ksiazki juz o pojeciu spokojnej podrozy nawet nie wspominam - bo sie zwyczajnie nie da. wi6ec jestem bezduszna i wredna. oczywiście. a co do tej co napisala ze inni normalni gorzej sie nieraz zachowują to owszem zdarzyło mi sie kilka razy ale za każdym razem reagowal kierowca a raz nawet przyjechała policja wiec nie porównujcie. co innego tez jak sie male dziecko rozplacze zwykle wtedy matka probuje dziecko jakoś uspokoic zabawic czy po prostu wysiada. ale widze ze sa rowni i rowniejsi. zaraz jeszcze zaczniecie tym swoim dzieciom pieluchy na oczach innych pasażerów zmieniac co juz było o jednej takiej sytuacji głośno bo wy musicie a innym ma nic nie przeszkadzac bo wy i wasze dzieci jestescie specjalne. skoro macie rozne dodatki to z nich korzystajcie a nie żeby terroryzowac innych ludzi. ale po co ja to w ogole pisze. od lat zmagam sie z migrenami (lecze sie na to) i kogo to obchodzi ze jedna taka akcja to u mnie 3 dni wyjete z zycia. ja mam byc wyrozumiala i ja mam wysiąść i ja mam zrozumieć bo wy macie gorzej. super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypraszam sobie nazywanie mnie śmieciem i za przeproszeniem skoro takiej matki nie obchodzą inni pasażerowie to dlaczego ona mnie ma obchodzić? przecież to jest jej dziecko czy reszty świata? opisałam jeden przykład a widziałam takich wiele nie tylko z autystykami no i w ogóle wasze podejście mnie rozłożyło na łopatki - zastanawiała sie czy przesunąć wózek bo wiedziała ze będzie gorzej. no ludzie! czy wy czytacie co piszecie? nie no spoko pan z naprzeciwka miał się dac kopać albo miejsca naokolo dzieciaka powinny być zwolnione i wszyscy powinni się przenieśc na koniec autobusu "no on się tak bawi". extra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co tu rozumieć? dzieciak ma swój świat i wywalone na wszystko. przecież to widać na pierwszy rzut oka. i co niby taka akcja zmieni? coś jak z kwiatami i podpisywaniem karteczek o pokoju przeciw atakom terrorystycznym we Francji. żart jakiś. poza tym normalne że jak się ktoś wydziera i wydaje różnego rodzaju dziwne dźwięki to każdy sie popatrzy. i wątpię że to są jakieś pogardliwe spojrzenia więc już tak nie koloryzujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie , kibolami zajmuje sie policja , zula mozna wygonic , zadzwonic na straz miejska a takiemu ulomowi co dzrze morde na caly autobus nic nie zrobisz , albo wysiadasz albo sie meczysz , cholera jasna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka ma w grupie przedszkolnej rowiesnika z Zespolem..... nie uwierzycie ale na jaselkach to dziecko lepiej wystepowalo niz co niektore "zdrowe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cos ty! Co ty nie powiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06:45 - serio serio, nie uwierzy nikt kto ogląda tvn i mysli że zespół downa to dramat dramatyczny ;) a tak na poważnie, to dziecko robiło wszystko w tym przedstawieniu oprócz mówienia, ale cóż z tego skoro jego zdrowy i wygadany kolega z grupy przeryczał całe przedstawienie i też nic nie powiedział ;D Matka tego chłopca z zespołem była dumna a matka zdrowego dziecka ...cóż cała czerwona ;) Dlatego śmieszą mnie te stereotypy które czytam w powyższych wpisach i dlatego zapisałam moja córkę do integracyjnego by miała otwartą głowę a nie poblokowaną stereotypami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps, a co do pytania autorki to fakt , 1 dzień wiosny we wtorek liczył się w przedszkolu najmniej, kolorowe skarpetki rządziły, oczywiście wśród rodziców również;), ale i nie tylko... dzieciaki rozdawały kolorowe skarpetki z informacją o co chodzi ludziom spotkanym na spacerze! Chore dzieci jak mają mądrych ludzi wokół siebie są wspaniale, a ich choroba nie wpływa na funkcjonowanie społeczeństwa,. Natomiast rozpieszczone dzieci ,czy dorośli którzy myslą stereotypami to jest ogromna uciążliwość w życiu codziennym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo to tak na prawdę nie interesuje tzn chore dzieci i takie chore akcje. Takie dzieci nie powinny się rodzić. Widzę że dążymy do upośledzenia społeczeństwa.. Super.. Za paręnaście lat będą same downy i artyści na tym świecie bo już jest plaga.. Koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*autyści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy ludzie jak ty nie powinni się rodzić ;) Upośledzasz społeczeństwo .....rozumiem że wolałabyś urodzić się w Sparcie lub w czasach Nazimu Niemieckiego, toz tymi pogladami zostawiam cię, i życze owocnego dnia, skupionego na innych a nie na poglądach ze szwabskiego tvn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No napewno ta matka jechala tym autobusem na zlosc Tobie i miała wywalone co dziecko robi. Wez sie p*****lnij w ten pusty leb ! Damusia sie znalazla. Jak ci tak wszystko przeszkadza to sama kup samochód, a nie komunikacja miejska jezdzic z uposledzonymi dziecmi ktore tak ci przeszkadzaja, dobrze ze jak bezdomny j***e ci nad glowa to ci nie przeszkadza. O wiele bardziej szanuje matki chorych dzieci, niz takie tepe rozczeniowe pustaczki. Chcesz wymagac ? To zacznij od siebie. A tak dla waszej wiadomości, to nie wszystkie choroby da sie zdiagnozowac w ciazy, wiele z nich wychodzi po porodzie jak autyzm np, wiec wasze marzenie o usuwaniu chorych dzieci sie nie spelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sami widzicie jak spoleczentwo polskie nienawidzi ludzi niepelnosprawnych,ja sama mam niepełnosprawność, na szczescie tylko ruchową, ale to co mnie spotkało przez całe życie ze strony dobrych polaków:/ brak słów, a Pis zacheca do rodzenia chorych dzieci, chyba po to, żeby miec zniszczone zycie, bo ja wolalabym sie nie urodzic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jadem od was zieje. widze wlasnie jakie jestescie mile uprzejme i empatyczne. chciałam tylko zauważyć że wszyscy mamy prawo normalnie żyć. fajnie ci że mozesz sobie mnie powyzywac od pustaczek i głupkow? tak właśnie uwazam ze matka powinna zareagować i zdania nie zmienię. dlaczego sugerujesz mi kupic sobie auto a takiej matce nie? - ona na pewno ma na to dziecko dodatki jakieś, jakieś opcje rozne i przecież nie pracuje bo musi się dzieckiem 24h/dobę zajmować a to ja mam być ta ustępująca i wyrozumiala całe życie? ja się jeszcze uczę. nie stać mnie na auto. no i oczywiście mój stan zdrowia nikogo nie obchodzi ale skoro widac że autystyk to robcie miejsce i ustępujcie. fajne macie podejście. i nie macie racji. oczywiscie ze współczuję takiego losu bo zdaje sobie sprawe że to jest opieka calodobowa i rozne rehabilitacje zajecia itd ale do cholery nie jesteście pepkami świata! moja kuzynka ma upośledzone dziecko i ono ma transport do szkoly i ze szkoly. a kiedy przebywamy razem w swieta czy odwiedziny potrafi się dzieckiem zająć. ale wy wolicie na mnie psy wieszać mimo iz dokladnie opisalam sytuacje. i gdyby jej dziecko odstawialo szopke a jechałaby autobusem to na ile ja znam wysiadlaby i przeszla jeden dwa przystanki zeby sie dzieciak uspokoil. ale najlepiej właśnie wam powiedziec - nic sie nie da zrobić musicie to znosić wszyscy w imie jednego dzieciaka. pisalam - matka tego dziecka nie zrobila dlugi czas nic. kompletnie nic mimo iż dziecko jej kopalo i rzucalo przedmiotami w innego pasażera. DOTARŁO????? po jakichś ilus tam minutach kiedy mina gościa juz była nieciekawa matka łaskawie odsunela wozek i zabrała dziecku przedmioty którymi rzucał. pomijam juz obecna mode na takie gadanie dziecko z niepełnosprawnością - jakie "z"??? - niepełnosprawne, upośledzone. i tez jeszcze co do tego - nie wcale nie jestem żadną paniusia i pomysleliscie ze tez różni ludzie komunikacja miejska jezdza? chorzy słabi zmęczeni? gdzie ja pisałam ze mi zul nie przeszkadza? czytajcie ze zrozumieniem. napisalam ze matka nie reagowała. a wyscie jeszcze napisaly tekst - matka nie reagowal bo wiedziala ze jak dziecko przestanie sie wyrzywac na pasażerze i zabierze mu te jakze swietna zabawe kopania i rzucania to zacznie drzec sie w nieboglosy wiec przeciagala te chwile. co to ma w ogóle być???? wam mamusiom to sie juz w lbach poprzewracalo i nie pisze tylko o dzieciach niepełnosprawnych. kiedys jechalam z dzieckiem ktore puszczalo banki na pol tramwaju (normalny dzieciak w spacerowce) i mimo ze wiele osob sie do matki zwracalo ze sobie nie zyczy to matka sie zbulwersowala ze to przecież tylko woda z plynem. no super. jakies 30 osob w tramwaju i dzieciak terroryzuje bo "on sie tylko bawi". i wstal młody chłopak i zabral gowniarzowi caly sprzęt i wywalil przez okno. co do was nie dociera? ze przywilej nie jest przyzwoleniem na bycie lepszym i bycie ponad kims depczac jego prawa? nigdzie nie napisałam że zakazuje tej matce jeździć autobusem ale wszystko ma jakieś kurde normy. nawet duzo lepiej by to wyglądało gdyby ona jakkolwiek zareagowała a nie na zasadzie - mam autystyka to teraz wy musicie znosić to co ja na codzień? i nigdy zadnemu dziecku czy swojemu czy z rodziny czu znajomych nie pozwolilabym nikogo kopać i rzucac niczym chocby sie mial zaplakac czy nie wiem co zrobić. ale to wy jestescie matkami pozwalajacymi na takie akcje i nie dziwcie sie ze potem ludzie na was patrzą źle jak takie z was mamuśki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie bawię się w licytacje typu; ta mama ma gorzej od ciebie. każdy ma swoje życie i swoje problemy - większe i mniejsze. własne ułomności, choroby, często niewidoczne. nie jestem żadną paniusia a migreny leczę od 6ciu lat lądując często na pogotowiu. ale oczywiście kogo to? wsiada dziecko autystyczne i pozamiatane ma cały autobus. extra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i może nie dotarło do was ale mam wyrozumiałość dla obecności takiego dziecka w społeczeństwie. dla tej matki również. ale jestem przeciw uzurpowaniu sobie jakichś chorych praw kosztem wszystkich innych. płakalo dziecko - trudno. zaczęło się drzec - matka powinna z takim dzieckiem wysiąść. zareagować a nie patrzec jak jakas tepa dzida. dobrze ze sie jeszcze zachwycac nie zaczęła jak pieknie maly pana kopie! no czy to jest normalne wg was ???? dla mnie powinno dziecko zakłócać przestrzeni innych pasażerów kopaniem i rzucaniem. tyle z mojej strony a wy sobie syczcie jadem ile wam się podoba ja zdania nie zmienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i podpisuje się pod tym: Chore dzieci jak mają mądrych ludzi wokół siebie są wspaniale, a ich choroba nie wpływa na funkcjonowanie społeczeństwa. Natomiast rozpieszczone dzieci czy dorośli którzy myslą stereotypami to jest ogromna uciążliwość w życiu codziennym! dziecko mojej kuzynki jest fajne bo ma fajnych rodziców a ta mamuśka miala tak właśnie wywalone bo ona była "specjalna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, wszyscy maja prawo normalnie zyc, oprocz niepełnosprawnych dzieci ? Ktos kto ma takie podejscie, jest dla mnie pustakiem i nic tego nie zmieni. Ubarwiasz ta historie na 100 % ,zeby Twoje bylo na wierzchu. Sama pisalas, ze matka odsunela wozek. Moze miala wysiasc na najblizszym przystanku i z********ac na piechote z chorym dzieckiem, bo tobie sie tak widzi ? Nie wiesz nawet w 1 % co ta matka przezywa na codzień i czy w danym momencie zrobila, co mogla. Ale do jojczenia na forum to pierwsza. Odrobina wyrozumialosci nie boli. Wystarczy wlozyc sluchawki do uszu, i tyle jak ci przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"chocby sie mial zaplakac " placz tez ci przeszkadzal, wiec ? Najlepiej jakby go ukusila w beczce po kapuscie, nie mialabys problemu. Matka z chorym dzieckiem ma sobie kupic auto, to czemu Ty sobie nie kupisz, skoro taka schorowana jestes i jazda komunikacja Ci nie sluzy ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze zagladasz matce do portfela, czy ma dodatki ! Szczyt wszystkiego ! A Ty mozesz miec stypendium i isc do pracy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już ci odpowiadam. ano dlatego że wszyscy mamy takie same prawa właśnie. moja kuzynka się w taki sposób jakos nie zachowuje przez co teraz stwierdzam że ta matka była po prostu rownie uposledzona jak jej dzieciak. wylewaj sobie jad ile wlezie. nic nie ubarwialam. matka zareagowala po jakichs 10-15 min odsuwajac wózek. i tak! majac nawet normalne dziecko ktoremy by sie uwidzialo drzec ryja wysiadlabym z autobusu i przeszła sie z nim zeby sie uspokoiło a nie zmuszala reszte ludzi do sluchania jego wrzaskow. chyba ze by lalo albo mroz byl trzaskajacy. nie zagladam jej do portfela ale przeciez to jest oczywiste i wiadome. ja też place za bilet i mam takie samo prawo. ciekawa jestem jaka bylaby reakcja takiej matki gdybym ja byla uposledzona i bym ja zaczela kopac albo rzucac w nia czyms. myslenie nie boli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem facetem i zgadzam się z tym co pisze ta dziewczyna. pomijając kwestię płaczu bo to niby takie normalne ale czasem potrafi dać nieźle popalić zwłaszcza gdy zmienia się w histerie to nawet jest w autobusach i tramwajach regulamin mówiący o zachowaniu innych pasażerów. dla mnie ewidetnie wina matki i ja po jednym kopnieciu bym takiej zwrócił uwagę. powinna przeprosić i odsunąć wózek. nie jej wina ale jej dziecko. moja wina że jest takie? nam znajomą z dzieckiem na wózku i ma dodatki i rentę. żadna tajemnica. ja mam po 30tce pracuję, dorabiam sobie i na auto mnie nie stać więc już bez przesady. to ze ktos jest inny to raczej znaczy że on sie powinien podporządkować reszcie - nie na odwrót. same robicie z siebie męczennice a to wasze dzieci i wasza sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie zamknę mojego trzylatka w zakładzie ani w bidulu jak psa w schronisku. Już chyba wolę przełknąć ten wasz jad. Dla dziecka mogę przyjąć następne ciosy, uodporniłam się. Powiem wam tylko, że z moim synkiem do przedszkola chodzą dzieci u których autyzm uruchomił się w wieku 5-6 lat z dzieciaki, które już umiały mówić, czytać, pisać były zupełnie zdrowe z dnia na dzień zgasły i zamknęły się w świecie autyzmu. Obok jest szkoła specjalna i tam trafiają dzieci, które stały się autystami w wieku lat 10-16. Na autyzm zapadają też dorośli więc każdego z was może to spotkać i miejcie to na uwadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×