Tez wam sie tak strasznie chce slodkiego jak macie miesiaczke

Normalnie nie jem slodyczy , nie przepadam ale w pierwszy dzien okresu napadam na cukier , to tylko trwa jeden dzien taki napad

Kochana w miesiączke to mi sie chce wszystkiego. Konia z kopytami bym zjadła.

he, he ja to tak mam na 2-3 dni przed i maz już się śmieje jak widzi ze wciagam czekoladę ze zaraz będzie post :D

Cukier, czy czekolade? Podejrzewam, ze wpierdzielasz czekolade. Podczas miesiaczki mamy przyspieszony metabolizm, organizm potrzebuje magnezu. Zakwaszony organizm wola o slodkie i jest schiza na czekolade. Prawie wszystkie tak mamy.

No wlasnie moj tez po tym poznaje :) mozecie nie wierzyc ale ja poza miesiaczka wrecz nie lubie slodkiego smaku

Ja tak mam i w dni płodne! Żre Żre I żre słodkości

19:42 kup dobry zestaw witamin i bierz podwojna dawke. Jestes jedna z tych kobiet ktore zakwasza przy owulacji. Zaloze sie ze woda ci sie zbiera i cicki bola.

ja tez tylko te 2-3dni przed jem słodkie. A tak to od wielkiego święta zjem sernik. A tak to chipsy czy paluszki lub pop corn z masełkiem. tym nie pogardze ;) ale przed okresem jestem wampirem czekoladowym. potrafię zjeść pół tabliczki na raz...

Oj zbiera sie woda , potrafie 2 kg wazyc na plusie i jestem ociezala jak slon , jakie witaminy mam jesc , multiwitaminy czy jakis specjalny suplement?

I na dodatek mam wielki wydety bebzun i jednego pryszcza , zawsze tylko jednego :o

19:50 Najlepszy jest proszek zasadowy lagnistera czy jakos tak. Dobrym zestawem jest vitotal, centrum, vitaral. Bierz wiecej niz zalecana dawka. Jak czlowiekowi nie uciekaja witaminy, to tez okres jest lagodniejszy, mniej bolesny i nie ma potwornego psm. Wyprobowane na sobie i corkach.

Kochane wspaniały prezent dla Was! W związku z dużą aktywnością naszych fanów oraz dużym zainteresowaniem naszymi konkursami mamy dla Was kolejny konkurs! Szczegóły na naszej stronie :) Powodzenia wszystkim :D www.maake-up.pl/konkurs

Jednego pryszcza w tym samym miejscu he he? A sprobuj go smarowac go mascia ichtiolowa, albo moczem. Widocznie gleboko w skorze masz tam bakterie ropne i one nigdy wszystkie nie schodza.

Ja ogólnie uwielbiam czekolade ale.jak nie mam okresu to potrafie sie powstrzymać. Natomiast podczas okresu tabliczka czekolady dziennie to standard ;)

ja słodycze niekoniecznie, ale zawsze podczas okresu mam wielką ochotę na seks

Na mnie mąż sie patrzy i uwierzyć Nie może tyle mogę zjeść, jem wszystko,najbardziej słodycze Ale ogólnie wygląda to tak,nie jem słodkości wcale dopiero w okres:/i tak w południe jedziemy na kebaby,potem na lody,i do Tesco tam kupuje kolejne duże lody,krówki,czekoladę i chipsy,potem wszystko zezre w domu i czuje mega szczęście jak to jem,gęba mi się nie przestaje uśmiechać :D,kolejnego dnia źle się czuje i na jedzenie nie umiem patrzeć

a to dziwne, bo ja zawsze jak mam okres mam osłabiony apetyt, tak zreszta powinno podobno byc. Dzien, dwa przed mam podwyzszony

Mam podobnie. Normalnie nie jem specjalnie słodyczy, nie przepadam za nimi, ale często w pierwszy dzień okresu to mam ogromną ochotę na słodycze :/

Oj taak :P Zajadam się wtedy Miętowymi Lubelskimi od Pszczółki. Są to cukierki o smaku miętowym z nadzieniem czekoladowym, więc jeśli lubisz miętę, koniecznie je spróbuj! Najlepsze cukierki miętowo- czekoladowe jakie kiedykolwiek jadłam i zaspakajają potrzebę na słodkie :)