Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem jeszcze młodym lekarzem, nie chcę mi się żyć, mam depresję

Polecane posty

Gość gość
Wiem, że to faux pas wobec kobiety, ale ile Ty masz i co oznacza 159?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna159
Wiec posłuchaj delikatnie starszą koleżankę i wiedz, że wszystko będzie dobrze. Uwierz w przeznaczenie, w życiu spotykają nas rzeczy które mają coś na celu, wiec albo to lekcja albo przeznaczenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna159
Liczba niema kompletnie żadnego znaczenia :) od niedzieli mam 32 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiek to cyfra ja mam w tym roku 30, ale czuję się jakbym miał 42 minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna159
Ja czasem też :) więc łącze sie z Tobą ;) widzisz życie umyka nam przez palce, a tak na prawdę mamy prawie wszystko o czym niektórzy marzą. Prace, zdrowie. Dobra materialne. Niema co marudzić :) Damy rade? Pewnie, że tak !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzmy, że tak, wracam do pracy, bo mam poradnie od 15 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna159
Życzę wiec miłego dnia. . A jak będziesz miał ochotę to... odszukaj mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja od tej skali
Drogi lekarzu dziękuję za wyjaśnienie sytuacji oby więcej takich jak Ty wiele to dla mnie znaczy. Nie tylko ty masz źle w życiu osobistym bo i u mnie nie jest fajnie czasem mam ochotę rzucić się z okna ale żyje tylko dla mojej córki. Ułożysz sobie życie i będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutna a ty juz porzuciłas tego adwokata czy prawnika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę bardzo, ale jeśli będzie coś nie tak, napisz. Znam wspaniałego profesora z Krakowa, neurochirurg, który potrafi dokonać niemal niemożliwego. Jest to niewątpliwie pierwsza trójka najlepszych chirurgów w Polsce od układu nerwowego. Potrafi zdecydowanie więcej niż 99 procent lekarzy. Pracuje oczywiście w szpitalu wojskowym. W razie czego kieruj się tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli będzie trzeba to pojadę na koniec świata byle żeby tylko była zdrowa. Zaoobserwowalam że mała po wypadku we śnie zaczyna płakać i dopiero po minucie otwiera oczy. Czy to może być coś niepokojącego? Nigdy wcześniej tak nie robiła. Oczywiście na kontrolę do neurologa już się zapisalysmy i miała być za miesiąc a tu wychodzi że trzeba czekać 3 msc. A jak tam twoje samopoczucie po pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Objaw zupełnie normalny u noworodka, jest to okres fazy snu zwanej REM, który u dzieci w tym wieku charakteryzuje się płaczem we śnie, szybkim ruchem gałek ocznych, wydawaniem odgłosów przez sen. Rem sama nazwa mówi, jak dobrze Pamiętam (RAPID eyes mouvments). Jednak coś w tym jest, że mamy są najlepszymi obserwatorami, a badanie podmiotowe to 80 procent rozpoznania. W pracy ok, może poza tym, że nie miałem czasu myśleć o głupotach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.55 bardzo dużo mi pomogłeś. Zobaczysz wszystko Ci się ułoży. Młodzi jesteśmy więc jakoś to będzie. Sama czekam na cud w życiu prywatnym może kiedyś się pojawi :) 30 lat to nic ja mam 23 i czasem czuje się jak 50 latka bo wszystko mnie dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak w ogóle jakiej specjalizacji jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ne per doll przyznaj że źęba cie załamał!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.06 o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kardiolog, z komponentą kardiologii inwazyjnej, tj stany nagle. Zawały, udary itd. Robię kardiowersje etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.10 kardiolog to na pewno nie jedno serce poruszył i na pewno na tym nie koniec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o tę świadomość którą ledwo liżesz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj mam lepszy humor, ale to normalne u mnie, takie duże amplituner nastroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amplitudy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jak i u mnie. Chciałam na siłę mieć rodzinę by narzeczony ze mną został... Pojawiła się nasza córka i chyba to wszystko co najlepszego mi się przydarzyło bo mimo że chciałam by był z nami to wiem że mnie nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sprawach uczuć jestem kiepski, chociaż wiem, że są gdzieś na świecie dobre kobiety, które mnie zrozumią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrozumieją, coś mam z tym słownikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ze tak będzie tylko trzeba w to uwierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość widzi pewnie we mnie dostatnie życie. Może narazie bardzo dobrze nie zarabiam, ale ok 12 000 jestem w stanie z dyżurami zarobić. Do tego mam dobry samochód, Co sumarycznie uniemożliwia mi, a raczej zmniejsza prawdopodobieństwo spotkania kobiety, która mnie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna159
Ja nikogo nie porzuciłam ktosiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna159
Bartku ciesze się, że jesteś w lepszen formie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fenomenem kafeterii jest to, że można spotkać tak różnorodnych ludzi moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justyna, jak chcesz możesz napisać na priv. Mam jedno konto fikcyjne mojej koleżanki z LO. Zostało mi tylko tyle po niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×