Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja kolezanka obrazila sie bo nie pogratulowalam jej narodzin dziecka

Polecane posty

Gość gość
Skoro jej nie lubisz to po co się "kolegujecie", a kultura wymaga napisać zwyczajnie gratulacje, bez rozplywania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jest to przykre. Człowiek jakby nie było dokonał wielkiej cudownej rzeczy, urodził dziecko, chcialby się jakby nie było pochwalić tym cudem, a tu najbliższe osoby mają to w d***e..." xxx Tej wielkiej cudownej rzeczy dokonuje codziennie setki tysięcy ludzi :-) Nie jest to nic wyjątkowego. A cudowne jest może tylko dla tych co akurat tego dokonali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj A to przy ciężarnej o psach nie można rozmawiać? Nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[11:41 ty też witaj w rzeczywistości, a jest ona taka że autorce sie wytyka jedynie brak wycedzenia z siebie prostego słowa gratulacje, ale niektóre najczęściej te które na to proste słowo jakoś dziwnie nie stać dorabiają do tego jeszcze jakieś naciągane historie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę jednak że wydarzenie koleżanki spowodowało u ciebie zazdrość, ponieważ gdyby ci to wydarzenie było obojętne to machinalnie być odpisała "gratuluję" na odczepnego i o temacie szybko zapomniała, ale w zawziętym milczeniu jest więcej mowy niż usiłujecie to wmówić. Znam takie jak ty. Dopóki same nie urodzą to inni mają bachory i nie zasługują na dobre słowo, ale jak już same urodzą to nagle pojawia się już potrzeba dobrego, choćby i prostego, ale dobrego słowa od otoczenia. Oczywiście te co mają większe dzieci to będą sie zasłaniać że za żaden cud je nie uważają i że niczego nie oczekują, ale po pierwsze jak to dla was takie nic to po co sie decydowałyście na bycie matką, a po drugie o ile większe dziecko nie jest już wydarzeniem o tyle jego przyjście już nie uwierze że rodząc dziecko oczekiwałyście że wszyscy dokoła będą was ignorować. Tylko że o tym sie już zapomniało najpewniej. Zapomniał wół jak cielęciem był. Prócz tego na co ci kontakt z osobą której nie lubisz i jaka to dla ciebie jest koleżanka ? Stać cie było na wymianę kontaktów i nie było to dla ciebie nazbyt ciężkie ale proste słowo grzecznościowo w sytuacji która rangą jest jak wzięcie ślubu nagle już tak. To że wszyscy ludzie mają dzieci to nie argument. Ktoś może mnie przepuścić w drzwiach i ja nie powiem nawet dziękuję no bo przecież w tej chwili na świecie tysiące ludzi gdzieś kogoś przepuszczają w drzwiach i nie jest to nic szczególnego ? Tu chodzi o kulturę osobistą. Jak komuś ciężko to zrozumieć to znaczy że jest albo nienormalny albo zwyczajnie buracki ale nie przyzna tego przecież więc wymyśla jakieś głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może naucz się najpierw czytać ze zrozumieniem? Na samym początku jest napisane, że odpisanie słowem gratuluję jest kwestią kultury. Cała reszta dotyczy tego, ze kobiety oczekują zainteresowania ich dzieckiem, są nawet nieco oburzone, że ktoś nie jest zaintereasowany obejrzeniem go. Mnie,przykładowo, interesowało tylko zobaczenie bratanków jak się urodzili, dzieci znajomych mnie w ogóle nie interesują. Nie rozumiem też dlaczego kobieta wysyła zdjęcia swojego dziecka ludziom, którzy o to nie prosili. By na pewno każdy go zobaczył, przecież muszą? By zebrać więcej przesłodzonych achów i ochów? Głupio się obrażać na brak reakcji kogoś, kto nie prosił o zdjęcie, tylko został niejako zmuszony do oglądania dzieciaka. Kulturalnie byłoby odpisać dyżurne gratuluję, ale równie kulturalne jest wysyłanie zdjęć swojego dziecka tylko tym, którzy o nie pytali i chcą go zobaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jA bym odpisala chociaz,, super, gratki.´´ i tyle :) nie musisz sie rozplywac nad czyims dzieckiem, ja np. nie mam dzieci jeszcze i kiedy ktos ze znajomych urodzi, troche mi nie zrecznie. Na ogol jak ta osoba jest w mlodym wieku i np. bez slubu, to raczej mysle ,,biedna, tak szybko wpadla´´. Ale krotkie gratulacje jej wyslil, przynajmniej zamkniesz jej usta i przestanie o Tobie zle mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5:23 w samo sedno!:D Jestem pewna że autorka chciałaby dziecko już teraz, ale jej mąż chce poczekać .Autorka brakiem gratulacji próbuje wmówić sobie że nie chce teraz dziecka,że mąż ma rację i broni się przed chęcią posiadania dziecka. Bo normalni ludzie gratuluję a zawistne i zazdrosne oszukują siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciałabym mieć takiej wstrętnej koleżanki jaka jest autorka. Jesteś fałszywa, macie swoje numery tel. a jej nie lubisz i skoro ona wysłała ci zdjęcie dziecka to raczej myślała ze jest inaczej. Słoma ci z butów wystaje skoro nie potrafisz napisać po prostu gratulacje. Jak zajdziesz w ciążę to założę się ze zaraz wstawisz zdjęcie zasikanego testu i pierwszego usg, i fotki na ktorych bedziesz trzymac sie za brzuch podpisane rośniemy i na bieżąco będziesz sprawdzać ilość lików i komentarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak gratuluję ludziom dzieci po to aby było im miło. Po co być niekulturalnym jak można być kulturalnym, a powiedzenie gratuluję i udanie zainteresowania niemowlakiem nic nie kosztuje (no później można dostawać mnóstwo spamu ze zdjęciami dziecka, ale przecież nie trzeba ich oglądać). W rzeczywistości zupełnie nie interesują mnie dzieci znajomych, a urodzenie ich nie uważam za żaden cud. Zwykła biologia. Już bardziej interesują mnie psy znajomych niż ich dzieci :-) i wolałabym rozmawiać o psach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ten cały temat jesli ta osoba jest ci obojętna.??? ps. nie chcialabym aby mój numer tel. mialy takie ''kolezanki'' jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie podle i niekulturalne. Sama bylam w ciazy, urodzilam 3 tyg temu i choc tego nie oczekiwalam, nawet ekspedientki w osiedlowych sklepach pytaly, kiedy rodze czy jaka plec. I raczej w moim gronie ciaza i narodziny dziecka wywolywaly cieple emocje i komentarze. Kolezanki z pracy tez sie interesowaly, same prosily o zdjecie malca, bo wyslalam tylko rodzinie i bliskim znajomym. Zwykla ludzka zyczliwosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nikomu nie wysyłałam zdjęć swoich dzieci a na FB mam fałszywe konto, nie upubliczniam wizerunku siebie i rodziny. Dla mnie to zbyt intymne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość obiektywna
A wy dalej łapiecie się na tą prowokacje, autorka jest bezpłodna,leczy się w klinice, dlatego reaguje złością gdy koleżanki rodzą dzieci ,nie połapałyście się? :D jest znana z innych tematów, obrzydza dzieci a jednocześnie leczyć bezpłodność - nie współczuję widocznie taki twój los :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiesz duża część tych osób tylko udawała zainteresowania z chęci bycia kulturalnymi. Tak naprawdę mało kogo interesuje Twoje nowo narodzone dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×