Wizyta domowa lekarza na nfz. Czy ktos korzystal lub zna prawo?

Witam mam pytanie odnosnie wizyty pediatry w domu. Moje dziecko (9 mc)od kilku dni ma zawalony nos i ciezko oddycha. Probowalam leczyc sama ale bez skutkow. Nie moge wybrac sie do lekarza z dzieckiem poniewaz mam noge w gipsie. Meza nie ma w domu a ja nie wiem co robic. Zadzwonilam do przychodni i powiedzialam jaka mam sytuacje i mi odmowiono wizyty. Pani powiedziala ze mam sobie kogos zorganizowac bo oni nie prowadza takich wizyt. Nie znam prawa i nie wiem czy powinnam sie wyklocac. Czy ktos moze sie wypowiedziec na ten temat?

moim zdaniem lekarz ma obowiązek przyjść w takiej sytuacji. Ale mus ię nie chce, nie ma czasu więc spychologia.

Ja korzystałam kiedyś jak sama byłam w ciąży, 40 st gorączki, poważna infekcja. Przychodnia prowadziła takie wizyty- z tego co wiem każda przychodnia ma taką opcję, ale też próbowano się wykłócać że jak tak strasznie poważnie, to ja mogę do szpitala karetką jechać. Jakby łaskę robili- a dla kogo mają być te wizyty? Karetka jest w przypadku zagrożenia życia, w NFZ powiedzieli że jeśli lekarz odmawia, to niech to da na piśmie i wystawi skierowanie na tansport medyczny- i jak z tym dzwoniliśmy do przychodni, to już zmienili zdanie, po południu lekarka przyjechała. Najlepiej zadzwoń do swojego oddziału NFZ i zapytaj co robić. Tyle że u ciebie to inny przypadek, bo dziecku właściwie nic nie zagraża, nadaje się jak najbardziej na normalną wizytę, a że ty masz nogę w gipsie to już inna bajka, to nie ty jesteś pacjentką. Oczywiście rozumiem że to dla ciebie problem, ale dziecko ma też tatę, można zorganizować płatną opiekę jeśli nie ma nikogo z rodziny.

Pacjent przychodni świadczącej usługi w ramach umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia objęty jest w nim opieką lekarską w dni powszednie od poniedziałku do piątku w godz. od 8 do 18. W ramach świadczeń opłacanych przez NFZ przysługuje nie tylko prawo do konsultacji z lekarzem w miejscu jego pracy, lecz także w miejscu przebywania chorego. Warunkiem takiej wizyty lekarskiej jest nagłe wystąpienie choroby (co ważne – która bezpośrednio nie zagraża życiu) lub pogorszenie się stanu zdrowia u przewlekle chorego przy równoczesnym braku możliwości dotarcia do przychodni. W pierwszym przypadku lekarz powinien pojawić się u pacjenta jak najszybciej – jeszcze w tym samym dniu, w drugim możliwe jest przesunięcie terminu wizyty po uzgodnieniu go z chorym. Wizytę domową można zamówić w przychodni osobiście, za pośrednictwem osoby trzeciej lub przez telefon.

Do nas przyjechała lekarka gdy syn miał bardzo wysoką gorączkę (koło 40st) która nie chciała spadać - a podawałam nurofen w czopkach, po 2 godzinach paracetamol + okłady. Młody cały czas spał, nie miał siły wstać z łóżka. Zadzwoniłam do przychodni tylko się zapytać, czy w ogóle praktykują wizyty domowe, a pani w rejestracji usłyszawszy co jest mojemu dziecku od razu wzięła adres i w ciągu godziny lekarz był u mnie.

Tyle że nie wierzę że lekarz przyjedzie do dziecka z katarem... bo to jednak ciut niepoważne. Lekarz przyjeżdża jeśli stan pacjenta nie pozwala na jego wyjście, dotarcie do przychodni i normalną wizytę. W przypadku jak to mama ma problem ze zorganizowaniem transportu czy własnym samopoczuciem, można wezwać prywatnie. I nie chcę jechać po tobie, autorko, rozumiem jaki masz problem, mam i dzieci, i gips u mnie bywał, ale wyobraź sobie jak by to wyglądało gdyby każda mama której ciężko się wybrać, wzywała lekarza domu. A na nogę przy maluchu polecam bucik gipsowy w którym można chodzić.

Dziekuj***ardzo za odpowiedzi dziewczyny

jak zawsze problemy z nfz, masakra... dlatego ja już wolę zamówic wizytę domową na własną rękę, ale nie narażać swojego zdrowia na szwank. Osobiście korzystam z aplikacji lekarzObok, klika kliknięc, i wizyta domowa, po uprzedniej opłacie kartą jest zamówiona. W ciągu godziny lekarz jest u mnie i poświęca mi swoją uwagę w 100 %, nie ma olewki i czesto chamstwa jak to bywa w przypadku nfz

Dzięki aplikacji lekarzobok można umówić wizytę domową bezproblemowo w Warszawie i Wrocławiu jak na razie, ale to świetna opcja właśnie jeśli ktoś nie ma możliwości pójścia do przychodni.

Dokładnie. Ja korzystałam, niedawno, kiedy mama nagle źle się poczuła, nie ma już siły chodzić a spędzanie czasu w przychodni i czekanie w kolejce dodatkowo osłabia, dlatego lekarzobok to wygodna opcja