to facet powinien bronić kobiete

a nie na odwrót

a czemu nie?

bo ktos musi byc mężczyzną inaczej wszystko sie popiepszy

aaaa, mężczyzna to ten, który broni, ach, to teraz już wiem wszystko

przeciez zawsze facet to synonim siły a kobiet płeć słaba

chłop choć żaba to silniejszy niż baba:D

tak, ale czasem to baba na czas rozpozna sytuację i chłopa za fraki z niej wyciągnie

nowoczesna kobieta potrafi obronić się sama

a czasownik bronić jaki ma rząd?

Tak , powinien.

facet powinien bronić kobiety, facet powinien zapewnić kobiecie godny byt, powinien traktować ją jak damę, a ona w tym samym czasie będzie stroić fochy i wyliczać na kogo dzisiaj przypada kolej na sprzątanie gotowanie czy przewinięcie dziecka.. taka jest mentalność dzisiejszych kobiet, należą im się wszelkie prawa i równość we wszystkim ale przy zachowaniu staroświeckich przywilejów :O

Nieeeee nie nie

Oczywiście że powinienem bronić swoją kobietę. Koniec kropka

Sorry, ale sama umiem o siebie zadbać i się obronić. Nie potrzebuję do tego mężczyzny.

Jeśli kobieta chce mieć stare przywileje to musi też spełniać stare obowiązki. Jak nie chce, niech się broni sama, w końcu feminizm i równouprawnienie. A jak taką heterę ktoś oszpeci czy w******* cóż trza się brać za następną... :p

Dla mnie mężczyzna który tego nie umie jest ciapkiem

też nie lubię ciapaków :P

walcie się, wszystko zależy od sytuacji.