Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fiale

Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

Polecane posty

1kg pomaranczy.. ja jestem na tym forum od stycznia .. teraz miałam mala przerwę, wiec znam to forum lepiej niż ty , było nas tu bardzo dużo i było bardzo milo nikt nie udawał dietetyka .ale widze ze sie dużo zmieniło dlatego pisze tyko tylko 5 osób od czasu do czasu ..prowadziłam tabelkę naszych wazen i bylo nas ponad 30. 1kg pomarańczy jesteś bardzo nie mila .. jak nie potrafisz inaczej proszę nie odpowiadaj na moje pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno to forum nazywa sie nie dieta lecz WSPOLNE ODCHUDZANIE.. mialo za cel wspieranie sie a nie tak jak ty zrobilas zniechecanie .. wiec tak jak wrocilam odchodze , bo obiecalam ze wroce i bede z Jakobina do konca.. powodzenia Pola i Jakobinka bo jak widze wy tu zostalysnie jeszcze .. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, moja stabilizacja w toku :) na wadze dziś 77,5 kg, dla mnie to olbrzymi sukces, tzn schudłam 6 kg i utrzymuję :) plan miał iść dalej, ale zdrówko najważniejsze :) xx Elcia44 - trzymaj się swojego planu, to Tobie ma pasować :) moje szybkie śniadania to: - kuskus z pieczarkami - przygotowuję wieczorem 2 porcje, zjadam na I i II śniadanie, - jaglanka z miodem i owocami ( gotuję kaszę w trakcie makijażu itp.) - kanapka z sadzonym - ciemny chleb, na to chuda szynka, potem sadzone przygotowane na bardzo małej ilości tłuszczu, z lejącym żółtkiem, odrobina soi i pieprz, - pasty, pasty :) z jajek, tuńczyka, pieczarek, co tam mam, robione wieczorem rano są śniadaniem idealnym. Oczywiście bez majonezu, ketchupu, z jogurtem naturalnym. jeśli coś trafiło w Twój gust, to służę szczegółowym przepisem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mow o mnie, ze jestem niemila, skoro sama wyjezdzasz z haslem ze bawie sie w D I E T E T Y K A piszac to specjalnie wielkimi literami i w cudzyslowie dopieklas mi juz? bo nie zrobilam nic poza zadaniem zwyklego pytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze to forum na portalu kafeteria w ogole sie nie nazywa, tylko jest "forum", ktore ma swoje działy i tematy- stąd masz na górze strony odnośniki "Kafeteria.pl > Forum > Diety > Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2" nie popelnilam zadnej gafy jesli chodzi o rozroznienie tego, wiec nie wiem czemu szukasz dziury w calym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajrzałam by zobaczysz co odpiszesz ,, no i mam odpowiedz .. napisałam ze należysz do GRUPY Dietetyków ..lecz tym sformułowaniem nie chce cie obrazić ( czytaj jeszcze raz moj post) . czyli do osób nie będących dietetykami a operujących słowami jakich używają dietetycy .. czyli cukry . tłuszcze .. węglowodany itd, obliczysz innym ile kalorii powinni spożywać itd..jak widzę nie zrozumiałaś. nie napisalam ze sie bawisz w dietetyka.. masz racje to forum to Diety .. ale temat dyskusji to wspólne odchudzanie .. przez długi czas tematem było wspólne wspieranie sie i doradzanie sobie , tak jak napisałam , jakbym chciała specjalnej diety nie zgłosiłabym sie tu lecz do profesjonalnego dietetyka ... powodzenia w diecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Basiu .. ja bardzo poproszę o przepis na pastę z tuńczyka i z jajek . bo ja mam tylko z majonezem a nie chciała bym go używać .. dziękuję i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nienie, napisalaś, że należę "do grupy "DIETETYKÓW"", co dosyć jasno ma wydźwięk obelgi, bo dodanie 'jkbc to z gory sory i nie obrazaj sie' niczego nie łagodzi tak nawiasem mówiąc xD ale nie rozczulajmy się o to.. Po drugie; makroskładniki nie są pojęciami, którymi operują jakoś tylko lekarze, ale trenerzy, ludzie od etykietek na produktach i pewnie każdy zajmujący się swoją sylwetką czysto hobbystycznie. Swoją drogą nie wiem dlaczego wokół bardziej skomplikowanej wiedzy narasta jakiś mit, że to pewnie trudne i lepiej się nie zaglębiać. Szczerze mówiąc- przy większej wadze wystarczała mi nawet zasada "MŻ", ale na etapie gdzie uczę się wkomponowywać w swoje życie zarówno okresy na masę jak i redukcję-to nie sądzę, że mogłabym osiągnąć tak samo wymierne rezultaty bez chociażby powierzchownej wiedzy nt B/T/W. Dodatkowo; nawet wizyta u dietetyka nie sprawia, że wie on od razu, co się u ciebie sprawdzi, tylko trzeba czasem wybadać swój organizm, co ogromnie polecam i tylko słówko na koniec; ja wiem, że fajnie ponarzekać, że KIEDYŚ TO BYŁO LEPIEJ, ale to, że ludzie się wykruszają; bo nie chce im się pisać, dietować czy cokolwiek innego to norma na kazdym portalu, forum, grupie etc i nie unikniesz tego xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakobina
Elcia44 witaj kochana. Fiale już nie długo wróci z urlopu, pola też jest Basia odzywa się czasem, no ja mam kryzys ale też jestem. Przez weekend miałam sprzątanie po remoncie kuchni upały i bałagan sprzyjają MŻ i dziś 94kg. Sniadania to u mnie od stycznia coś na mleku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Jakobina super,że waga się uregulowała, to Cię powinno zmotywować do walki... walczymy dalej:) Co do moich śniadań to najczęściej jadam tosty ziarniste z jakimś dodatkiem, dziś akurat zjadłam z polędwicą łososiową i sałatką z pomidorem i cebulą, ponadto dość często jadam jajka, na miękko, na twardo, poszetowe, jajecznice i omlet w różnych wariantach , czasami jem tez sałatki ... zazwyczaj robię je dzień wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasta z tuńczyka to u mnie: - puszka tuńczyka w sosie własnym lub filet z makreli - kto co lubi - jajka na twardo - 2-3 szt starte na tarce lub pokrojone w kosteczkę, - cebula pokrojona w kosteczkę, - szczypiorek, koperek lub pietruszka - kto co lubi, ja najbardziej z koperkiem - jogurt naturalny gęsty - przecier pomidorowy lub odrobina passaty - chrzan - łyżeczka - pieprz, sól (odrobinkę) pasty wychodzi sporo, takie 3 solidne porcje śniadaniowe, wszystko mieszam i zostawiam w lodówce na noc, jogurtu dodaję wg uznania, lubię taką "luźniejszą" konsystencję rano zajadam z pieczywem orkiszowym. Mam nadzieję, że Wam zasmakuje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okropna jest ta pogoda, pewnie u was podobnie; albo gorąc, albo burze radzicie sobie z cwiczeniami przez ten czas? ja na razie leżę i mdleję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam .. jakobinka dobrze ze jesteś , jak obiecałam ze wrócę tak i wracam ))))czekam teraz na resztę moich wyników, by dobrano mi dobrze leki na moja tarczyce ,mam nadzieje ze jak już będę je miała to łatwiej będzie mi schudnąć)))bo jak zaranie MZ mi nic nie daje chyba ze zrobię Nic nie żre to schudnę))) ale nadal jem zdrowo,chociaż tej zmiany się trzymam. Basieńka dziękuję za przepis na pastę jutro kupuje tuńczyka i robię.. Fajnie ze tu jesteście ))) czyli walka z Kilogramami trwa )))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzionek na plus, dietka zaliczona, 1,5 godziny ćwiczeń zaliczone... powiem wam, że tak mokra po ćwiczeniach to jeszcze nie byłam , pot płynął po mnie ciurkiem, kapał do oczu, a jak wstawałam z podłogi to mokra plama po mnie zostawała... ale to jeszcze nic- niektórzy panowie chodzi do łazienki, zdejmowali koszulki i je wyżymali- masakra jakaś była;) ...jak to mówią, co nas nie zabije- to nas wzmocni... Co do sałatki w tej wersji- to ja tez się pokuszę, bo szczerze mówiąc z chrzanem i przecierem nigdy nie próbowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
hej, wrocilam z wakacji, wypoczeta i zrelaksowana ale oczywiscie z nadbagazem. Czy komus udalo sie tutaj wrocic po urlopie i utrzymac wage? Masakra, na troche rozpusty sobie czlowiek pozwoli i tyje w oczach! no ale juz dzis powrot do zdrowego regularnego jedzonka z czego sie bardzo ciesze wazyc sie na razie nie waze, bo nie chce sie dolowac, poczekam chyba do 15ego Pozdrawiam Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba wazenie zaplanuje tak na za tydzien, bo 12 mam duze wesele do obskoczenia i cos czuje, ze potem kilka nastepnych dni bede chodzic z pelnym brzuchem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Super Fiale,że już jesteś z nami... :) U mnie dzionek jako- taki... ruchu trochę miałam , bo dziś był dzień pod hasłem przetwory z ogórków, a jedzeniowo było nie do końca według planu, ale systematycznie i bez większych szaleństw, zatem jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej wreszcie mam chwile aby nalisać.U mnie bardzo wiele sie teraz dzieje.Generalnie dieta poszla w odstawke i to totalnie ale waga spada i tak.Znalazlam prace i jem niewiele.Bo nie raz jestem w pracy 10godz i przez ten czas zjem jedna kanape.Po powrocie do domu obiad i potem slodkosci a waga i tak nie rosnie.Jak na razie jest ok chociaz nie powiem kontroluje ja i jak by tylko poszla w gore to zaraz bym sie pilnowala.Jak na razie praca i corka pochłoneła całe moje życie.Pogoda straszna.Dziś to tylko woda mi wchodziła. To ja marlenka2206

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabinka10
Hej dziewczynki. Jestem z Wami cały czas czytam, ale nie piszę bo mi wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
Dzień dobry Ja dzień zaczynam dziś od owsianki z bananem Już po jednym dniu dietetycznym czuje się o niebo lepiej, nienawidzę tego uczucia obzarcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej opisalam sie wczoraj a tu tylko jedno zdanie masakra. Dzien rozpoczęlam dietetycznie ale jak sie zakonczy to kto wie. U mnie wszystko mozliwe. Śniadanie to 2 kromki grahama z białym serkiem i zielonym ogorkiem. I oczywiście kawka z mlekiem bez cukru Teraz drugie śniadanko to tak na szybko tylko banan i za chwilę bedą ziola bo juz mi sie parzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do wagi nadal te nieszczęsne 80. Mam nadzieję ze nic w gore nie poszlo bo nie mam odwagi sie Narazie ważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
Sabinka wszystko w Twoich rekach, na pewno dasz rade. Ja dzis mam wychodne z mezem ale postaram sie trzymac dietetycznie. Jeansy sa ciasniejsze po wakacjach i strasznie mi to przeszkadza. No nic, trzeba sie brac do roboty. Marlenka fajnie ze sie odezwalas i ze trzymasz wage, brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz robie sobie obiadek :D jestem dopiero bo basenie, do ktorego wrocilam po miesiacu przerwy i juz czuje ten spadek formy :( no nic, narzucic sobie normalne tempo bede mogla dopiero, gdy pogoda sie ogarnie i skoncza sie moje ciagle migreny :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magddaa
Cześć dziewczyny bardzo długo sie nieodzywalam u mnie w sumie tak 2 do 3 kg na plusie troche szkoda ale w wakacje dzieci w domu i gotuje dużo wiecej spędzam czasu w kuchni bo ciagle któraś chce jeść teraz to tylko mam nadzieje ze wiecej nie przytyje do września

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Jak mija koleżankom weekend? Taka tu cisza... mam nadzieję, że nie dlatego, że napsociłyście;) U mnie całkiem grzecznie, bez szaleństw... trwam w postanowieniu,że w sierpniu ponaprawiam wszelkie szkody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
U mnie grzecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×