Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dodo19i5

Grudnióweczki 2017

Polecane posty

Gość 89 40tc
Kama 92 dzięki no mam jeszcze troszeczkę nadziei że może jeszcze dzisiaj się zacznie ;) mama 6 grudzień może i nie ma reguły ale widzisz sama piszesz że dałaś radę więc nie ma tak źle nasze kochane maleństwa wynagradzają nam ten ból sama wiesz ;) Kacha pisz jak coś ruszy ale skoro rozwarcie już ruszyło to w każdej chwili może cię wziąść i masz dobry start bo 1,5 cm tak więc lepsze to niz 0 hehe Od poniedziałku nie ma mojego lekarza i ktg mam na IP trochę mnie to łamie no ale cóż ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama6grudzien
No to jest racja kazdy bol zapomina sie w momencie zobaczenia maluszka - nie znam lepszego srodka przeciw bolowego ❤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 40tc
Agnieszunia no właśnie już myślałam że Ty się pochwalisz bo się nie odzywałaś hehe ;) coś te nasze dzieciaczki leniwe i dobrze im tam gdzie są :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 40tc
A lekarz co na to jest coś co można chyba w ciąży jakieś maści czopki no nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam maść i czopki. Ale co z tego jak nic z tego? Jeszcze się pogorszylo. A tak naprawdę to chciałabym już poród mieć za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Agnieszuna, to jak my wszystkie :) Tylko naszym maleństwom coś się nie chce jeszcze przyjść na świat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 40tc
Od pierwszej do trzeciej znowu miałam silne skurcze i znowu zanikły ale mnie to irytuje normalnie masakra nic się nie rozkręca lekarz mówi że żeby coś dawały muszą być regularne przynajmniej co 15 min i wtedy do szpitala . Agnieszuna oj dobrze by ci zrobiło jak byś urodziła może by ci przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie od paru nocy chwyta parę skurczy i na tym się kończy. Najpierw bałam się że urodze wcześniej a teraz już myślę żeby nie przenosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o czym wy piszecie kobiety ! to ja.. ta z 3 grudni.. dziś już 9ty a ja nic :D skurczy, bólu, obniżonego brzucha... ja nie mam nic.. nawet hemoroidów nie mam ! hehe... Kacha może urodziła bo się nie odzywa? Ja ide w poniedziałek na 11 do szpitala :) są dwie opcje: albo tam zostane, dadza jakąś oksytocynke czy balonik, albo stwierdzą, że 9 dni po teoretycznym terminie to nie tak źle i powiedzą ze mam spadać do domu :D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha1984 4dni po terminie
Gdzie tam urodzilam... :D leze w tym szpitalu i szlag mnie trafia, jeszcze dzis mi Zuzia daje z glowki po pecherzu i ciagle latam do lazienki:/ nadal krwawie po czwartkowym badaniu szyjki, moze nie ciagle, ale zawsze na nowo po probach zrobienia "dwojeczki". Chyba nie bedzie niespodzianki i w poniedzialek bedzie wywolanie, oby szybko poszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha1984 4dni po terminie
17:02 oj chyba Cie nie odesla jak jestes tyle po terminie. Bez przesady, kiedys to jednak trzeba wziac i urodzic tego bobaska :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 40tc
U mnie w szpitalu wywołują najpóźniej po 7 dniach po terminie a mi tam już nawet nie zależy jak by mi wywołali w dniu terminu to bym się raz ucieszyła i tak mnie to nie ominie i tak Kacha coś długo krwawisz po tym masażu co lekarz na to ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha1984 4dni po terminie
Pytalam dwoch poloznych o to krwawienie. Mowia ze po sprawdzaniu rozwarcia tak bywa, no moze niekoniecznie tak dlugo, ale moze to dlatego ze jest to rozwarcie... sama juz nie wiem. Nie leci ciagle, wczoraj malo,lekkie plamienie, a dzis wiecej- taka brazowa krew z malymi skrzepami, zaczelo leciec po probie zrobienia Qpy - moze za bardzo sie staralam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kacha.. to jak bedziemy mieć szcescie to obje urodzimy w poniedziałek.. ty niestety nikt nie bedzie trzymał zdrowej kobiety wiecej niz 1-2 dni.. tu po cesarce sie idzie od domu na 2 doby po :D niE sądze zebym tam została tylko dlatego ze jestem po terminie.. chyba ze akurat bedą miec mało dziewczyn akurat to podadzą mi oxy zeby miec mnie z głowy... dobrze.. urodze.. i po 2 godzinach do domu :D wiecie co dzis zrobiłam? 200 uszek z grzybami i 150 pierogów ruskich hahhahahah plus pojechałam kupic choinkę i ją ubrałam.. po tym całym lepieniu miałam extra pranie i dwie zmywarki naczyń.. moze zapach grzybków wykurzy mojego syna ;D ... choinka stoi koło jego "Boxa"( łóżeczko dzienne w salonie) więc bedzie widział swiatełka :D już niech wyłazi bo musze dojsc do siebie przed swietami bo czeka mnie jeszcze 150 pierogów z kapustą do zrobienia i 40 krokietów hahhahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boski Barry
log:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama6grudzien
Kurcze to jest czad z tymi dwoma godzinami po porodzie do domu. Ja urodzilam 6 o 17.21 i moze nas dzis wypuszcza. Mielismy wyjsc wczoraj ale sie okazalo ze mormologie mam nie tak i podano mi kroplowki z potasem itd. A w sama srode po 2 godzinach to dopiero pozwolono mi wstac po kangurowaniu malego. Maz pomogl mi wziaz prysznic- strasznie krecilo mi sie w glowie i bylam slaba. Dopiero na drugi dzien bylo juz naprawde dobrze. Oczywiscie wczoraj bylam wsciekla ze nie idziemy do domu ale po 2 godzinach po porodzie nie wyobzam sobie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama6.. jak tu coś jest nie tak to tez sie zostanie.. to nie sr tak, ze jak wstane z łózka i się przewróce to i tak musze isć do domu :) robą badania dziecku... monitorują jego oddech, bicie serca kilka razy, robią mamie badania krwi i dopiero jesli wszystko jest ok to pozwalają iśc do domu :) ja rodzinnie moge być obciążona brakiem poporodowej krzepliwości krwi wiec tym bardziej bedą ostrożni ( dlargo tez moge za darmo rodzic w szpitalu by w razie czego lekaż mogł interweniować bo normalnie za 300euro trzeba urodzic w " centrum porodów" ( w asyscie połoznych ) lub za darmo w domu :). ja w związku z tym ze moja mama i siostra nie miały po porodowej krzepliwosci krwii obje poddane były transfuzji krwi na chwile po porodzie .. z racji ze moge byc obciązona tym genetycznie to mam wskazanie medyczne do porodu w szpitalu za darmo.. ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrze na mój post wyżej.. i widzę jak bardzo złym pomysłem jest pisanie od razu po otworzeniu oka :P lekaż - serio ? :P hehe i ta składania... wybaczcie dziewczęta :D teraz jestem po kawce ( Inka moim najlepszym przyjacielem :) i jakoś mi lepiej :D Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 40tc
Chyba nie ja :) chociaż z moich obliczeń powinnam dzisiaj a z lekarza jutro a z pierwszego USG tydzień temu więc nie wiem dzień jeszcze długi no kurcze może któraś z nas wkoncu weźmie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Ja też nie, a stoję przy rosole i mam dość. Jutro gin. Ciekawe co mi powie.. haaa ja już wiem co mi powie :D to samo co 2 tyg temu. Mały wysoko, nie zapowiada się... . :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem równo tydzień po wyliczonej dacie :) jutro mam KTG o 11... dzis znów obeszłam całą Ikea zeby się ruszył.. a on nic... Brzuch wysoko. skurczy zero.. lepiej niech już wychodzi bo prezent pod choinką czeka na niego :D już teraz myśle ze z oksytocyną urodzę.. jak nie jutro do we wtorek....oby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumaan 38tc
Tak weszłam z nadzieją, że któraś już cieszy się maleństwem a tu cisza :) mam nadzieje, że u mnie coś zaczyna się dziać, bo już 4 razy dzisiaj byłam w toalecie na grubszej sprawie i kilka raz napiął się brzuszek ale bezboleśnie Już się nie mogę doczekać, taka jestem podekscytowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 40tc
Dziewczyny a próbowałyście masować brodawki u mnie działa dostaje takich silnych skurczy ale po przestaniu masażu jeszcze ze trzy skurcze się pojawiają i na tym koniec ale powiem wam że działa może jak ktoś po terminie to od razu pomoże . Trzeba je rolować i wyciągać tak jak by dziecko ssało na zmianę i można robić przerwy co parę min jak się pojawią skurcze nie przestawać może u mnie jeszcze nie czas i dla tego przechodzi ale powiem wam że z dwie godziny tak sobie masowalam i wywołałam silne skurcze leprze to niz nic próbujcie i dajcie znać czy którejś wywołało to skurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha1984 5dni po terminie
A ja juz po lewatywie, przede mna bezsenna zapewne noc, i jutro do dziela. Oby oksytocyna zadzialala i w miare szybko poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 40tc
No kacha to trzymaj się tam Ja jutro mam dzień terminu wybieram się na IP na ktg i też zobaczymy co tam się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 40tc
Ale mnie pobrało pewnie od dzieci gardło mnie boli do tego duszący kaszel głos już całkowicie straciłam śmieje się do męża że w szpitalu mnie w jakiejś izoladce zamkną jak będę tak szczekać :) heh jak zwykle skurcze wieczorne się wyciszyły ... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od 2:00 w nocy mam skurcze..najpierw co 7-10 min.. zadzwoniłam do połoznej ze boli jak na okres.. na wkladce co chwile lekko rożowa plama .. i chyba wody mi sie sączą.. albo sikam pod siebie bo juz nie wiem :P Mam czekac az bedzie co 5 min i długie na 1 minute.. i powoli zaczynam takie miec. .. wykąpałam sie.. nawet włosy umyłam.. i wyprostowałam.. :P torby naszykowane bo dziś o 11 :00 miałam iść na KTG.. CIEKAWE JAK TO SIĘ ROZWINIE.. :) ps. jestem 8 dni po terminie :) Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×