szczerze napiszcie czy uważacie się za piękne kobiety??

....I tych "kobiet"bardzo wyjatkowych naprawde i warto szukac:):)Bo gdzies tam sa:)

zmienisz swoje wnetrze i myslenie ..a bedziesz inna kobieta :=)))

Mam 33lata, wygladam atrakcyjnie i dbam o siebie.przed ciaza mialam kompleksy, bylam za chuda i ubieralam sie tylko w czarne rzeczy, nigdy nie odslanialam nog....nawet latem nosilam dlugie spodnie.po ciazy przytylam, nosze rozmiar 36 i nabralam wiekszej pewnosci siebie

Raczej tak. Chyba że akurat mam brudne włosy, pryszcze, niewyspaną cerę i dres. Wtedy w to powątpiewam.

Mam 47 lat...piekna raczej nie,choc i to slyszalam. Ale atrakcyjna,nawet bardzo. Mam swietna figure,choc gdy mialam 20 lat to byla wrecz szalowa. Ale tak jak tu jedna pani napisala...co wtedy widzial we mnie moj mega atrakcyjny maz? Nie wiem. Teraz..wygladam o niebo lepiej :-(

Ja jestem ladna z twarzy, piekna nie, choc dla mojego meza pewnie tak. Figura tez spoko poza brzuchem. Juz w pierwszej ciazy mialam przeogromny brzuch, za waska miednice, wiec zostal mi nadmiar skory poorany rozstepami. 3 tyg temu urodzilam drugie dziecko, wszyscy mowia ze wyjatkowo dobrze wygladam, ale ja pod obciskujacymi gaciorami mam ta skore, a bedzie jej pewnie wiecej. Waze w gornej granicy wagi w normie, nie mam cisnienia by byc chuda (taka jak przed pierwsza ciaza). Maz mnie kocha taka jaka jestem, wyjatkowo dobrze wybralam faceta. Po pierwszej ciazy bylam zalamana wygladem brzucha, maskowalam go, spinalam sie i odbieralo mi to radosc zycia. Cwiczenia, tony kosmetykow. Lekarz, ktory teraz mi robil cc stwierdzil, ze mam za waska miednice, stad te ciazowe brzuchy wielkie, dzieci z przodu, do tego duze (4200 i 3900) do mojej postury, mam bardzo rozciagniete powloki brzuszne i zrosty. Wiadomo, ze wyglad jest dla mnie wazny, ale teraz przynajmniej wiem, ze ten zmasakrowany brzuch nie jest moim zaniedbaniem a jest uwarunkowany budowa mojego ciala.

Włożyłam sobie kreskę do cipki

Żrą jak świnie a później na dziecko zwalaja winę. Tfu! !!

Ja mam 44 i też kiedyś słyszałam, że jestem piekna. Ja sie za taką nie uważam, ale atrakcyjna na pewno. Drobna, filigranowa...wszystko na mnie dobrze lezy i to mi na pewno dodaje atrakcyjności. Jednak mam kilka kompleksów, których raczej się nie pozbędę, ale z wiekiem nauczyłam sie doceniać, to co mam i kim jestem. :)

Jestem piekna i wyjatkowa

gośćesmeralda dziś ..."no" i pozostan soba:)))

kompleksy?:(((( hahahaha ..a niby po co? trzeba brac siebie taka ,jaka sie jest:)) wiecej optymizmu "dziewczeta" i ...do przodu:D...no oczywiscie trzeba robic wewnetrzne poprawki ,z usmiechem przez zycie ,zbyt krotkie jest ,zeby pierdolkami sie przejmowac:)

10.48 włóż se wiadro do pochwy rozplodowko

Znac swoja wartosc ,o to jest wlasnie to:)

https://www.youtube.com/watch?v=JHS5n6mAEX8:))Milego ,slonecznego weekendu:)

Czy uwazam sie za piekna? Nieee...oj nie. Moja urode w skali moge ocenic na jakies 80%. Niestety 20% brakuje do idealu, a wtedy wiem ze juzbym byla piekna kobieta. Nie pytajcie skad wiem, siedze duzo w kanonach piekna, przegladam mnostwo zdjec fotomodelek, interesuje sie konkursami urody itp. Mam pojecie co jest ogolnie przyjete za piekne i z reka na sercu oceniam ze ja mam urode tylko i az, na 80%. Gdybym jeszcze z 4 kg schudla, poprawila sobie nos to wtedy fakt bylabym bardzo atrakcyjna. mam dobre rysy, regularne, ladna twarz i taki typ urody ktory raczej sie podoba

Moja zonka nie jest piekno ma grzybice paznokci u nogow. Ale jak pijymy piwa to nie zwrocam na to uwagi nawet syna jej zrobilym

A ja, gdy zrobię makijaż, ubiorę się ładnie, czuję się piękna:-) na co dzień jestem raczej przeciętna ale dla mojego męża jestem najpiękniejsza i to mi wystarcza a opinia innych mnie nie interesuje:-) mam 31lat.

Każdy ma jakieś kompleksy. Nie można mieć wszystkiego. Ja np. mam ładna buzie a nie mam cyckow. I co poradzę. Na operacje mnie nie stać póki co. Ale cieszę się, ze jestem szczupła, nie mam rozstępów ani sadla. We wszystkim ładnie wyglądam. Mogę jeść na co mam ochotę nie licząc kalorii. Za moimi nogami na ulicy obracają się nawet kobiety. Nikt nie zauważa, ze cyckow brak kiedy założę spodniczke i delikatne szpilki :D

ja dostalam beznadziejne nogi po matce , takie kolki bez wciecia kolo kolana ( wiecie o co chodzi?) cale zycie chodze w spodniach albo dlugich sukienkach

szczerze napiszcie czy uważacie się za piękne kobiety?? oszszszywiście .... :D:D:D co za temat :D

Tak, ale tylko wtedy jak się porządnie pomaluję (chodzi o nałożenie podkładu i pudru i oczy mocno maskarą) i ładnie uczeszę i elegancko ubiorę. Poza tym - płakać się czasem chce. Mam 26 lat, nadal trądzik, pierwsze zmarszczki, zmęczone oczy :-( Po makijażu metamorfoza i całkiem łądnie, ale niestety z samego rana...

Ten przeklęty trądzik...

gość dziś 26 lat i trądzik hmmm w jakich miejscach masz te zmiany skórne ?

gość dziś dziewczyno to nie dziecko cie zapuscilo , ja mam dwoje juz teraz calkiem spore i po kazdym dziecku wchodzilam w rozmiar 34-36 i mialam ladne cialo x To TY! Jaką trzeba byc kretynką, żeby wszystkich mierzyć jedną miarą. Ciesz się, że ci hormonów nie rozwaliło i że masz tak elastyczną skórę, że ci nie popękała. Nie wszystkim wystarczy olejek na brzuszek. xx 6:58 masz chyba jakiegoś doła. Daj sobie trochę czasu, dowitaminizuj się i weź za siebie.

Ja mam 20 lat, te problemy z trądzikiem mam od ponad 1,5 roku. Zmiany mam głównie na żuchwie, trochę mniej na czole, trochę na plecach. To nie jest taki klasyczny trądzik ropny, tylko takie zaskorniki zamknięte i otwarte, grudki pod skórą :(

17.49 Czoło, policzki, szyja, plecy. Katastrofa. Leczylam to już wszystkim naprawdę. Rodzice pieniędzy nie żałowali. Efekt żaden.

A mi akurat te lansowane kanony piękna się nie podobają. Dla mnie piękno wiąże się z subtelnością, wdziękiem, zdrowiem, naturalnością, i tym czymś. Będę się śmiała jak niedlugo znów na ulice zaczną wylęgać te zdzirowato poubierane stworzyce z ustami i wielkimi brwiami.

Pytam bo ja nigdy w wieku nastu lat nie miałam problemow z trądzikiem . Dopiero w wieku 25 lat zaczelo sie .U mnie zmiany głownie na brodzie . Bylam u kilka dermatologów , brałam antybiotyki , masci i inne cuda. Pomogły mi tabletki Diane35 . W wieku 31 lat brałam je przez pol roku i wszystko znikło. Od 4 lat nie mam zadnych problemow ze skóra i . Za to brat mial typowy tradzik młodzieńczy czolo , policzki szyja plecy . Po wielu latach leczenia , diet itd skończyło sie na terapii Roaccutane . Przeszło i od kilku lat jest ok .

Piękną nie, ale jestem ładna. Nie moja zasługa, ale urody kobiet w linii po kądzieli :)