Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy poszlybyscie na wesele córki gdyby druga córka nie była zaproszona pomocy

Polecane posty

Gość gość

Pisząc najkrócej.Mam 25 lat,w lipcu wychodzę za maz.Od 7 lat nie rozmawiam ze swoją siostra- w ogóle.Moja mama powiedziała ze jak jej nie zaproszę to ona tez nie przyjdzie,bo to jakby ona popierała to,ze jej nie zapraszamy.Moja siostra pare lat temu bardzo mnie zraniła i nie chce jej znać a tym bardziej zapraszać na ślub i wesele. Czy moja mama dobrze postępuje?Przykro mi,ze nie chce być na moim ślubie i weselu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co takiego AZ ci zrobiła? chłopaka odbiła? dziewczyno młoda jesteś, siostra to piekny dar. kiedys trzeba sie przeprosic, zaczynasz nowa droge... moze i zacznij na nowo z siostra? oczywiscie proponowalabym spotkanie sam na sam przed weselem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy moglabys powiedziec nam,dlaczego z soba nie rozmawiacie?Ciezko oceniac sytuacje nie znajac calego kontekstu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To twoje wesele i twoja decyzja. Ja będąc na miejscu twojej matki staralabym się załagodzić konflikt. Oczywiście zależy co zrobiła ci siostra. Bo jeżeli po latach na niektóre krzywdy można spokojnie spojrzeć trochę łagodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,nie chłopaka. Oszukała nasza babcie,wykorzystała jej chorobę i dobre serce i dla mnie za to jest skreślona. Rodzice tez byli na nią źli,ale im przeszło,a mi nie. I nie przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam trochę inna sytuacje ale nigdy nie zapomnę jak mi było przykro kiedy mój tata nie przyszedł na mój ślub dodam że jestem jedynym jego dzieckiem do tej pory a minęło już 10 lat tylko co słychać i to cześć nic więcej będzie twoja mama tego żałować ślub to ślub pierwszy i oby jedyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moja mama na chrzcinach u mojej córeczki tez nie była ( pol roku temu ),ale myślałam,ze ślub to jednak przyjedzie. Podobnie było ze chrzcinami rozmawiamy ze robimy wtedy i tutaj a mama "a Milenka ?" A ja ze ona zaproszona nie jest.Mama zadzwoniła dosłownie 9.50 w dzień chrzcin ze jej nie będzie (msza była na 10.30).Dodam,ze tata był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może masz za duży żal do siostry? wykorzystała babcię, pewnie żałuje, straciłas babcię i straciła siostrę, a wtedy krótko po wydarzeniu - rodziców. dziewczyno, za krótkie jest życie żeby się dąsać pół życia. wychodzi na to, że byłyście bardzo młode wtedy... młode, niepoważne. daj spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój brat też jest u mnie skreślony, więc nawet nie powiadomiłam go, że wychodzę za mąż i poprosiłam mamę, żeby nic mu nie mówiła. Oczywiście mama chciałaby, żebym się z nim pogodziła, ale uszanowała moją decyzję i nie zbojkotowała mojego ślubu. Dlatego uważam, że twoja mama źle robi i próbuje cię szantażować. To jest niedopuszczalne, żeby ktokolwiek, nawet matka, dyktował ci, kogo masz oglądać w tak ważnym dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestańcie ja pouczać1 jak nie chce się godzic z siostra to niech się nie godzi, co to kogo...odnośnie pytania: tak, Twoja matka powinna przyjść na slub bo jesteś jej dzieckiem. jeśli oleje Cie w tak ważnym dniu to świnia z niej i tyle. chociaż jest świnią bo olała Twoje dziecko na ważnej dla niego uroczystości. brak słów:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem ze jest Ci cieżko. Zawiodłaś się na siostrze a Twoja mama probuje Cie szantażować emocjonalnie. Przykre. A powiedz: siostra probowała babcie i rodzine przepraszać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ci przyszło do głowy, że siostra żałuje? Jeśli ktoś robi bliskiej osobie świństwo dużego kalibru, to nie chodzi o zwykłe dąsy, a instynkt samozachowawczy. Ucięcie kontaktu z bezwzględną szują jest przejawem rozsądku, a nie zacietrzewienia. Jeśli ktoś jest zdolny do wykorzystania babci, to jest zdolny do wykorzystania każdego. Po co ryzykować że będzie się kolejną ofiarą? Na miejscu autorki byłabym konsekwentna - siostry nie zapraszam, a matka zrobi co chce. Z tym, że zapowiedziałabym mamie, że jej postawa oznacza, że staje po stronie siostry i to też będzie miało swoje konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie to w rodzinach bywa. Mama chyba chce by ta druga siostra była akceptowana przez rodzine. Chce wymoc to na Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W rodzinie mojego męża jest podobnie: jego siostra zachowuje sie poniżej krytyki. Zero moralności. Dwulicowość i wykorzystywanie innych, głównie rodzicow. A oni niby wiedza jaka ona jest ale to akceptuja, a przed obcymi udaja że im sie to podoba. Żenada. I chca bysmy traktowali ta dziewczyne ulgowo bo ''ons taka jest, ale to w koncu siostra'' .Nie utrzymujemy z nia kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie autorko to Tobie siostra zadnego swinstwa osobiscie nie zrobila,wiec moze wystarczy ze babcia sje na nia pogniewa a nie ty. Mozesz uwazac ze zle postapila ale przeciez nie zrobila nic przeciwko tobie. Troche sie wcinasz miedzy wodke a zakaske. To byl problem miedzy innymi osobami. Nie wiem czy babci zyje. Moglo by ci sie nie spodobac ale nie zeby urwac kontakt z siostra,ktora wcale nic tobie złego nie zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zaprosilismy siostre meża na chcrxciny naszej córki to powiedziala ze jest niewierzaca i nie przyjdzie. A pare lat potem rozwaliła koleżance malżenstwo i sama urodziła syna to nagle zrobiła sie wierzaca i ochrzcila dziecko. Nie zaprosila rodziny tylko znajomych i dala zdjecia z chrzcin na fb. Dno zupelne. Z taka rodzina nie utrzymuje kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jednak lepiej być jedynakiem ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie przesadzaj przecież siostra nie zrobiła ci żadnej krzywdy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka chce za wszelką cenę doprowadzić do jedności w rodzinie. W końcu ktoś powinien zrozumieć, że wybaczyć, szczególnie bliskiej osobie zawsze można. Oczywiście czasem wygodniej nie wybaczać, obnosić się ze swoją dumą, a raczej pychą. Tylko czy trwając w nienawiści jesteś od swojej siostry lepsza? Moim zdaniem obie jesteście tyle samo warte, niewiele warte. Jeśli nie umiesz kochać siostry, to i prawdopodobnie męża też nie potrafisz kochać. Twoja matka podświadomie to czuje i w ten sposób buntuje się przeciwko udziałowi w szopce, jaką jest twój ślub. Ogarnij się, popatrz na sytuację z boku, lepsza jesteś? No to nie krytykuj matki, w końcu ją też powinnaś kochać i w imię miłości do niej do jakichś poświęceń być zdolna. Ale ty jesteś głupią, pustą, zawziętą gęsią. Nie dziwię się twojej matce, ona nie chce widzieć twoich kłamstw, jak to ślubujesz miłość, o której nie masz zielonego pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłabyś zwykłym chamem gdybyś nie zaprosiła siostry na wesele!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A siostra chociaz przeprosila babcie i rodzine za swoje zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego chamem? Moj kuzyn jest alkoholikiem i ukradl kiedys mojemu tacie pieniadze z domu. Potem jeszcze klamal i awantury robil. Tez go nie zapraszamy na uroczystosci rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o juz pani płynie pod prąd w każdej oczywistej sprawi się ujawniła, to Cerber kafe, dniuje i nocuje tutaj i zawsze pieprzy inaczej iż sprawa wygląda. To ta co wypisuje, że siostra nic nie zrobiła,że jej przykro i będziesz swiną jak ie zaprosisz.Dla niej zawsze biała jest czarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chamem buahahahha najlepiej wie idiotka z kafe , kto i za co ma prawo być obrażony, idz z tego watku i nie pisz bredni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam ze twoja mama robi źle oczywiście rozumiem ją ze chce pogodzić swoje dzieci ale nie tedy drog......niech zorganizuje wspólna wigilię, na swoich urodzinach niech zaprosi was i wtedy po gadacie. Z drugiej strony 7lat to kupa czasu jak dla tak młodych osób ,siostra próbowała nawiązać z tobą kontakt ?Gdyby moja mama w takiej sytuacji nie przyszła na wesele więcej bym ja nie zapraszala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kretyństwem jest oczekiwanie, że wszystko zostanie wybaczone tylko dlatego, że to rodzina. A co komu np. po złodzieju wśród najbliższych? rarytas jakiś mieć kogoś takiego na obiedzie w święta? A jak ktoś pisze, że przecież JEJ krzywdy nie zrobiła, tylko babci - to już ręce opadają na takie debilne podejście. To powinna zaczekać aż ją też oszuka i wykorzysta? skąd taka tępota w ludziach? Od złodziei, oszustów, wyłudzaczy itp. lepiej trzymać się jak najdalej - nawet jeśli to bliska rodzina. A takiej kretynki jak ta z dziś to dawno nie czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście naprawdę dziwni i bez uczuć. Nie wiem jak tak można. Sama jestem w podobnej sytuacji, bo moja siostra okropnie się zachowuje, tyle krwi napsula całej rodzinie, ciągnie od matki pieniądze, robi awantury o wszystko każdemu, wszystko musi być tak jak ona chce. Naprawdę wiele razy słyszałam od niej strasznie przykre słowa, kłócilysmy się milion razy i to poważnie, potrafi wyzwac nawet babcie w podeszłym wieku. To po części wina naszej matki, rozpiescila ja jak cholera, nigdy nie słyszałam zakazu w jej stronę. No nie ważne, ale ja kocham, bo to miłość bezwarunkowa tak jak kocham moje dzieci, co by nie zrobiły i tak zawsze im wybaczę i zawsze mogą mieć we mnie pomoc. To jest najbliższa rodzina, naprawdę nie wyobrażam sobie nie odzywać się do niej, choć wiele razy myślałam, że tak będzie, bo tak zalazla mi za skórę. Ale po kilku dniach to mija, oczywiście nie wymaze tego z pamięci, ale wybaczam i staram się odnajdywać w niej dobre strony. Naprawdę nie rozumiem jak tak można. Olac i urwać kontakt to można z koleżanką, a nie z najbliższą rodziną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to jak pedofil wam personalnie krzywdy nie zrobil to znaczy, ze macie moralny obowiazek sie z nim przyjaznic jak on tego chce? Jak siostra dajmy na to okradla babcie, przyczynila sie do jej pogorszenia zdrowia, lgala w zywe oczy to znaczy, ze siostra nie ma prawa uznac jej za degeneratke, ktora nalezy usunac ze swojego zycia? Jesli siostra zrobila duze swinstwo bliskiej rodzinie to rownie dobrze w przyszlosci potraktuje tak inna os.z rodziny, np.autorke. matka autorki zachowuje sie ponizej krytyki. Nie chce przyjsc ze wzgledu na corke a jednoczesnie rani tym autorke. Ja bym stanowczo ochlodzila stosunki z taka mamunia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dalej będziecie pieprzyć, że fajnie mieć rodzeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro chrzcilas dziecko znaczy, że jesteś wisząca, więc powinnaś nauczyć się wybaczyć. Zresztą uważam, że nawet jeśli twoja siostra dopuścili się tak paskudnej rzeczy w stosunku do twojej babci to tak na prawdę najbardziej karzesz swoja mamę, która jest Bogu winna tej sytuacji. Na twoim miejscu zaprosiłabym siostrę, pewnie i tak nie przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×