Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zalamanana

Wieczne kłotnie z mężem o to samo....

Polecane posty

Gość Zalamanana

Jestesmy prawie 2 lata, mamy 9 miesiecznego synka. Razem prowadzimy firmę budowlana. Oboje pracujemy ciezko. Ja jeszcze tydzien przed porodem pracowalam /nadzorowalam budowe i wozilam pracownikow/. Teraz robie tylko projekty i kosztorysy ale od kiedy jest malenstwo ciezko mi pogodzic obowiazki domowe z praca... Od miesiaca szukam niani ale nikt nie chce przyjsc do takiego maluszka. W żlobkach to samo... umowilam sie z męzem ze bedzie pracowal tak zeby o 16.30 byc w domu zebym ja mogla na te 3h siąść do pracy. On jednak zawsze sie spoznia ponad godzine, czesto nawet nie dzwoni ze sie spozni... ostatnio pracuje tez w soboty, przez co ja nie moge wywiazac sie ze swoich obowiazkow , stresuje sie i zaniedbuje klientow... kiedy mowie mu o tym zawsze wybucha klotnia. Slysze ze go wiecznie popedzam, ze wszedzie tylko sie śpieszy, ze to on przeze mnie sie stresuje. Na nic moje przypominanie umowy bo wtedy twierdzi ze nie bede mu rozkazywac o ktorej ma wracac... ponosi go i zaczyna mnie wyzywac od najgorszych, rzucac rzeczami w sciane, wymachiwac piesciami ... boje sie go wtedy i zawsze wybucham placzem. On wtedy ze ja go doprowadzam do takiego stanu, ze wszystko to moja wina, ze to nie on mnie wyzywa tylko ja siebie ... ostatnio posuwa sie coraz dalej i potrafi szarpnac mnie za wlosy czy wykrecic reke... czasami celowo doprowadza mnie do placzu czepiajac sie o cos i potem mowi ze robi to specjalnie zeby pokazac mi jak ja sie zachowuje wobec niego :-((( jestem zalamana... ze stresu schudlam juz 5kg i do tego jestem w ciazy... on oczywiscie wie ze bedziemy mieli dziecko ale to go nie powstrzymuje przed niczym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo. Firma budowlana pracujaca do 16:30 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale sama drugie dziecko sobie zrobilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamanana
Nie napisalam ze firma funkcjonuje do 16.30 tylko ze umawialismy sie ze on będzie o tej godzinie wracal. Mamy pracownikow i on nie musi byc na budowie caly dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile nie jest to firma budowlana notowana na gieldzie a twoj maz nie jest prezesem to zazwyczaj szef musi wszystkiego przypilnowac i wychodzi z pracy ostatni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×