Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Urodziłem się 100 lat za późno

Polecane posty

Gość gość

Mianowicie mam wrażenie ,że zupełnie nie pasuję do tego świata .Mimo tego,że jestem młodym człowiekiem,to już straciłem jakąkolwiek szansę,że kiedykolwiek w moim życiu się poukłada. Najprawdopodobniej nigdy nie zaufam żadnej dziewczynie/kobiecie.Jak byłem młodszy ,to żyłem w wyidealizowanym świecie .Wydawało mi się,że płeć piękna jest w większości złożona z istot normalnych ,delikatnych.Teraz wiem,że tak nie jest . Niestety dane było mi się o tym przekonać na własnej skórze .Miałem w swoim życiu 3 przedstawicielki płc***ięknej,które deklarowały,że kochają mnie,a później mnie raniły.I nie,nie były to tapeciary i puste blachary.Na pierwszy rzut oka normalne,niczym nie wyróżniające się dziewczyny. Oprócz tego widzę co tutaj jest wypisywane . Wszędzie zdrady ,jakieś chore fantazje seksualne dotyczące spania z pięcioma-dziesięcioma partnerami itd ,itp.Dopóki nie dotarłem tutaj,nie wiedziałem,że aż tyle kobiet ma tak poprzestawiane w głowie . To nie jest ,że jestem jakimś dewotem . Powiem więcej,deklaruję się jako ateista i sam mam pewne doświadczenie w ,,tych sprawach''. Jednakże mimo wszystko chciałbym znaleźć partnerkę,która będzie w porządku tj .taką,która nie zdradza,potrafi w trudnych momentach wesprzeć i nie uprawia seksu z przypadkowymi gośćmi na imprezie. Pewna osoba pytała się ,,gdzie podziali się gentelmani i dlaczego jest ich tak mało'' ,a ja się pytam ,,gdzie są te kobiety,dla których warto byłoby się starać ???'' . Te spokojne,łagodne ,wierne... No właśnie,gdzie są? Bo jak na razie,to widać głównie te roszczeniowe,rozkapryszone,wyniosłe,puste,prymitywne ,materialistyczne księżniczki z wybujałym ego. Do tego agresywne.A agresji w życiu mam po dziurki w nosie,o jestem synem alkoholiczki na stanowisku. Zapewne zaraz pojawią się zarzuty,że jestem brzydki itd. To nieprawda.Jestem wysokim gościem z przeciętną twarzą i szczupłą(nie grubą nie chudą) sylwetką i dosyć pokaźną blizną na ręce. Najgorsze jest to,że od kiedy moja wizja świata się załamała,to coraz gorzej radzę sobie z własną psychiką. Chciałbym się zupełnie odciąć od kobiet. Bo teraz mam wrażenie ,że każda w dzisiejszych czasach skrzywdzi,zrani ,zniszczy,zdewastuje etc. Że nie ma już praktycznie przedstawicielek płc***ięknej myślących w ten sam sposób co ja i że nawet wśród 16 latek brak doświadczenia w seksie grupowym czy w najlepszym wypadku w sponsoringu jest powodem do wstydu. Tak naprawdę nienawidzę tej chorej rzeczywistości ...Bo życie w niej mnie męczy. Kiedyś ludzie powtarzali,że będzie lepiej,ale nie... nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja trochę też tak sądzę. Gdybym przynajmniej urodził się w latach 50 tych, niekoniecznie w Polsce akurat, to przeżyłbym pewnie lepsze życie. Ja akurat do czego się mogę doczepić, to do dzisiejszej popkultury, istny syf i szambo. Nie ma prawdziwych kapel legend, kino upadło, muzyka również, wszystko co dobre wymiera, istnieją jedynie powierzchowne relacje osobiste i coraz bardziej puści ludzie, a niby młodzi nie są tak podatni na manipulacje. Hahaha :D Głowy naszpikowane teoriami spiiskowymi, iluminatami, kosmitami, a wiedza czerpana z internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coz za wyjatkowy platek sniegu... Ile masz lat? Tak bardzo generalizowac to sztuka. A kiedys to wiadomo byly same damy o idealnych charakterach :D Ok, zdecydowanie nie bylo przyzwolenia na eksperymenty seksualne czy nawet chec przezywania orgazmu, ale nie wiem czy chcialbys tyrac na wielka rodzine i tracic dzieci z powodu prosto dzisiaj uleczalnych chorob. Chodzic do wychodka, nie miec cieplej wody w kranie itd. No bajka. A no i wojny jeszcze <3 Rozwaz jakies leczenie- i nie, nie jest to przytyk. Nic zlego w terapii czy braniu lekow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:35 filmy nie koncza sie na tym co wyswietlaja w multikinie, a muzyka na tym co leci w radiu. Serio serio mozna cos znalezc dobrego dla siebie. Mnie jakos nicki minaj nie wyskakuje z lodowki, po prostu jak cos mnie nie interesuje to tego nie unikam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pamiętam jeszcze,jak kiedyś miałem nadzieję,że będzie normalnie.Zawsze przed snem zamykałem oczy i wyobrażałem sobie szczęśliwe życie z normalną partnerką.To pomagało mi się zrelaksować. Teraz na samą myśl o tamtych naiwnych wspomnieniach wzbiera we mnie złość i odczuwam wulkan negatywnej energii.Bo wiem,że to,na co miałem nadzieję kiedyś,jest zupełnie nierealne.To wszystko niszczy mnie od środka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że jest wiele takich osób, które są przerażone tym jak wiele jest bezwartościowych i bezmyślnych osób. A od kiedy wchodzę na to forum to to uczucie się u mnie pogłębiło. Też mam obawy, że trafie na faceta który będzie się wydawał normalny, ale po czasie okaże się, że jest całkiem innym człowiekiem. Niestety dużo jest takich osób, przez co traci się wiarę w ludzkość. Ale tak sobie myślę, że skoro ja do tego grona nie należę, to na pewno jest wiele podobnych osób. Tylko szkoda, że tak ciężko jest je znaleźć. Nie przestawaj szukać, na pewno kogoś takiego spotkasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa takie kobiety autorze tylko czy Ty masz im cos do zaoferowania oprocz checi bycia z jedna z nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 22 lata . Jak mówiłem wcześniej jestem ateistą i żadne religijne motywy mną nie kierują. Dla mnie jest normalne,że uprawia się seks będąc z sobą w związku.Jednak jak rozumiem ,dla Ciebie normalne jest uprawianie go z przypadkowymi partnerami w toalecie,szczycenie się spaniem z 10-cioma partnerami na raz wieku 16 lat . Była wojny to prawda.Jednak wolałbym umrzeć w młodym wieku na wojnie przeżywając wcześniej miłość i wiedząc,że na świecie jest osoba ,której na mnie zależy(z wzajemnością),niż żyć w dzisiejszych czasach do setki i każdego wieczoru męczyć się samemu ze sobą w samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:43 Wierność,uczucie,opiekę ,wsparcie w trudnych momentach i przede wszystkim siebie.Mając taką osobę u boku na pewno dużo łatwiej byłoby mi się zmobilizować do nauki,bo teraz mam ciężki rok na studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też czasem to dopada. Niestety ludzie nie są idealni, ale wierzę że znajdziesz taką kobietę, która do Ciebie pasuje. Wiara w ludzi spada, ale jak już wcześniej ktoś napisał - nie ma co generalizować. Podchodź może do ludzi z dystansem, zwłaszcza na tym forum. Jak czytam niektóre wpisy to mam ochotę wystrzelić się w kosmos :P albo przynajmniej uciec na bezludną wyspę. Trzymaj się. A jeśli jest coraz gorzej to może udaj się do specjalisty, żebyś nie pogrążał się w depresji. Dobrze, że są tu jeszcze takie wpisy, trochę mnie to podnosi na duchu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś jak wszyscy, potrzebujesz dziewczyny jednej na sto, poczekaj, znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo i nie...Boję się tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz jeszcze czas, znajdziesz :) Wiem, że samotność dobija i przygnębia, ale jak znajdziesz w końcu tą właściwą to ten okres będzie tylko wspomnieniem. Sama teraz czekam na jakiegoś normalnego, ale szukam i nic :/ Tylko się nie zaszywaj w domu bo na pewno jej nie znajdziesz ;) Trzymam kciuki za Ciebie. A jak będziesz miał dość to zapraszam do siebie na bezludną wyspę :P poznasz mnie po ogromniej ilości czekolady i książek :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boję się tylko,że ta normalna później dołoży mi kolejną ranę...Niczego nie boję się bardziej niż ponownego zranienia ,które by mnie kompletnie pogrążyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może niekoniecznie Cię zrani. Różnie w życiu bywa i niczego się nie przewidzi, ale czasem warto zaryzykować. Dla tych dobrych chwil. Inaczej można zwariować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz zaryzykowałem,i się nie opłaciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 00:02 fajna jesteś, podaj Autorowi swojego maila, gadu cokolwiek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po razie się poddajesz? Widocznie kiepsko trafiłeś, ale przecież nie każda jest taka sama. Może jest też tak, że za wiele oczekujesz? Nie chcę tu nic sugerować, tak tylko piszę żebyś nad tym pomyślał. Niektórzy po jednej kłótni się rozstają i dramatyzują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dziękuję za komplement :D ale maila tu lepiej nie podawać, jeszcze jakieś niemoralne propozycje będę dostawać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dla mnie jest normalne,że uprawia się seks będąc z sobą w związku." Seks jest normalny w małżeństwie, a nie w związku. W związku to się możecie trzymać za ręce i poznawać nawzajem, a nie brać się za robienie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda że jesteś ateistą. Do kościoła chodzi wiele fajnych, poukladanych dziewczyn. Akurat to forum jest miejscem na propagowanie wszelkiego zła, jakie człowiek czyni drugiemu człowiekowi. Przykro mi, że zostałeś zraniony, może nie będziesz już taki ufny, trochę dystansu nie zaszkodzi. Obys nie stal się zimnym cynikiem. Zyczę szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze to Ty podaj namiar na siebie nie daj uciec takiej babce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:21 -To był jeden raz,który przelał czarę goryczy ,kiedy już autentycznie zwątpiłem w to,że będzie kiedykolwiek dobrze.Przed tym razem miałem jeszcze dwie, ,które mnie zraniły deklarując wcześniej ,że mnie kochają ale ten ostatni raz wywarł na mnie największe negatywne wrażenie. To był ,,gwóźdź do trumny''. I w uszach tylko ,,balada disidenta'' mi brzmiała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dawno to było? Może jeszcze potrzebujesz czasu po tym związku żeby ochłonąć? Ja tez tak miałam po ostatnim ale z czasem jest coraz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ...nie wydaje mi się.To jednak już kawał czasu temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to już nie za bardzo wiem co Ci poradzić :( Może tylko tyle żebyś nie dołował się za bardzo. Czasem ktoś jest w dołku i swoim przygnębieniem kopie sobie jeszcze większy. Im bardziej będziesz się zamykał w sobie tym trudniej będzie znaleźć wartościową osobę. Ucieknie i sprzed nosa i sama trafi na jakiegoś czuba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Secam se davno, jos u zlatnom bokalu, Prvi put sam video mikrofon, staj'o na astalu, U hladu starog kestena, gde je moja draga nestala, Ja urez'o sam ime, bacio prve rime, Ja sam odrast'o na pesmama gradskih boema, I pricama alasa kojih danas vise nema, Kalio se s najboljima, po zadimljenim birtijama, Udvarao se damama, kockao sa lihvarima, Nekad kuci srecan, nekad sve izgubio, Nekad zenu grlio, nekad kaldrmu ljubio, I nisam sebi sudio, gde god bi se probudio, Bol je bio isti, s njim sam se udruzio, Zato secanja sam skupljao, k'o oziljke da podsete, Da nije uvek bilo samo hladno I sivo, Da krv crvena k'o vino, bojila je noci, Kroz odraze u casi, to su bile tvoje oci, A ja sam morao da odem, fijaker me je cekao, Beograde zbogom, mnoge ti stvari nisam rekao. Da li se secas kako bilo nam je pre, Posle svega sta sad ostalo je, moj Beograde Zaboravi me draga, zaboravi da te volim, Nastavi da zivis, mozda vise ne postojim, Grlim secanja u mraku, dok ih kljucom srece bojim, Da ne mislim na krike shto cuju se niz hodnik,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dok borim se sa ranama, sanjam da, Opijam se vinom, rakijom I tamburama, Starom violinom, I pocepanim glasovima, Tuznom pesmom cigana, dimom, i polomljenim casama, Sa boemima mojim se nadvikujem za stolom, Gadjam, pesmama recitujem, otimam za slovom, Zbog samo jednog stiha, moj zivot sad je gotov, Pustinja u srcu dok kroz prozor gledam otok, Sanjam da mirisem tvoj parfem, dok se privijas uz mene, Suze mi poteku kao kise u jesen, 'Ej ne svani pusta zoro, pusti me da ceznem Nikad ne svani dok u meni ima pesme, Al' ja sam morao da odem, jer nekome sam smetao, Beograde zbogom ovo ti josh nisam rekao. Da li se secas kako bilo nam je pre, Posle svega sta sad ostalo je, moj Beograde Danas rane vise bole, nego zuce iza skole, Nego zvuci one strofe kad sam morao da odem, Al' sad sam opet ovde, al' sve nam se izgubilo, Posekli su kesten, gde sam nekad tebe ljubio, Ne mirisu lipe, nema stare violine, Nema ciganina sedog da za moju tugu brine, Moj Beograde Izgubio sam korene, dzabe nosim ordenje, Kad niko me ne poznaje, Pa zvezdu Crnog Djordja, dadoh sad za bokal grozdja, Sta ce meni ona, kad ja nemam bilo koga, Samo nespokoj i bol, moji najbolji drugovi, U kafani lomim case dok mi dusa ne iskrvari, Balada disidenta, jedna tuzna srpska pesma, Nekim buducim kafanama, za bolja vremena, Neka zastane u grlu, kad je neko drugi peva, Sve je isto u mom kraju, samo mene vise nema, Ja sam morao da odem, takav nikom nisam trebao, Beograde zbogom, pamti dobro sta sam rekao!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Zaboravi me draga, zaboravi da te volim, Nastavi da zivis, mozda vise ne postojim, Grlim secanja u mraku, dok ih kljucom srece bojim''-Zapomnij ukochana,zapomnij ,że Cię kocham,żyj dalej,może ja już nie istnieję .Tulę się do wspomnień,podczas kolorowania ich kluczem do szczęścia.... Ten fragment zawsze na mnie wywierał największe wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten fragment po ostatniej ,,próbie'' wyjątkowo ,,trafiał mnie w serce''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×