Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrozumcie ludzie

Debile, nie zastanawia was dlaczego przymus szczepień dotyczy tylko dzieci?

Polecane posty

Gość zrozumcie ludzie

Żaden konował nie wypuści niemowlaka z porodówki jeśli wpierw nie nawstrzyka mu bliżej nieokreślonej substancji do krwi. Podobno aby ustrzec dziecko przed zarażeniem. Dziwnym trafem ten sam konował zupełnie nie przejmuje się faktem, że prawie wszyscy dorośli, w tym rodzice dziecka, są nieszczepieni, a więc w świetle medycyny - nieodporni na choroby zakaźne. Okres ochronny każdej szczepionki wynosi 7-8 lat, max. 10, a ponieważ każdy z nas miał ostatnie szczepienia przeważnie w dzieciństwie więc... A tu nagle cud. Sanepid nie bije na larum z powodu groźby pandemii wśród dorosłych, nikt nikogo z dorosłych nie zmusza do kłucia igłą, nikt nikogo nie straszy karami finansowymi. I co najważniejsze - nikt się nie zaraża żadnymi tężcami, polio i innymi świństwami. Cud...! Nie, nie cud... Powiem wam debile dlaczego tak się dzieje. Otóż od dawna wiadomo, że szczepionki obniżają odporność organizmu i jedynym ich zadaniem jest tak naprawdę uczynienie z ludzi klientów aptek do końca życia. Zobaczcie jak teraz masowo chorują dzieciaki. Byle wiaterek, byle deszczyk i już gorączka, i już mamusia zapiertala do apteki po syropek dla synusia. Jeśli szczepionka trwale uszkodzi dziecku system odpornościowy to nie ma potrzeby dalszego jego kłucia w okresie dorosłym. On już stał się klientem apteki i zostanie nim do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze nie podoba mi sie nazywanie wszystkich hurtowo debilami... Moze Ty nim jestes?! Po drugie troche racji masz z tymi aptekami ale... Gdyby nie szczepionki to ludzie umierali by na ospe czy odre wiec nie piertol, ze to takie zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty debilko zastanów się nad jednym. Jeśli Ty jako osoba dorosła zachorujesz na odrę/ świnkę/ ospę czy chociażby grypę, to zeżresz antybiotyk i po krzyku. Niemowlak ma system odpornościowy znacznie słabszy niż Ty. Niemowlak może na grypę umrzeć. Kapujesz debilko? Śmiertelność na choroby, na które ludzie są szczepieni jest wśród dzieci duuużo większa niż wśród dorosłych. Ty masz w pełni wykształcony system odpornościowy, dlatego nawet jeśli złapiesz wirusa to albo go pokonasz sama, albo zjesz parę tabletek paracetamolu i będziesz zdrowa. A taki dzieciak może nawet od wirusa umrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozumcie ludzie
Gdyby nie szczepionki to ludzie umierali by na ospe czy odre wiec nie piertol, ze to takie zle. x Cytat rodem z ulotki farmaceutycznej. Niestety pudło. Niedawno przed niemieckim sądem udowodniono, że żadna odra nie istnieje. http://alexjones.pl/aj/aj-technologia-i-nauka/aj-medycyna/item/106824-wirus-odry-nie-istnieje-a-inne-wirusy Co do ospy to lepiej naturalnie ją przebyć w dzieciństwie niż odwlekać ten moment do wieku dorosłego gdzie powikłania są bardzo groźne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam takie ekspertki, które nie pracują, dzieci jeszcze w szkole, mąż w pracy, więc przeglądają internet i na temat medycyny wiedzą więcej niż lekarze z wieloletnim stażem i tytułem doktora :D Tak, odra nie istnieje, bo ktoś napisał tak w internecie. A przed sądem można sobie udowadniać co się chce. Poproszę o artykuły MEDYCZNE dotyczące nieistnienia odry. Aha, no tak takich nie ma, bo lekarze to konowały, które zamiast nas leczyć to nas trują :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozumcie ludzie
gość dziś Niemowlak ma system odpornościowy znacznie słabszy niż Ty. Niemowlak może na grypę umrzeć. Kapujesz debilko? x Znowu pudło. W krwi niemowlaka krążą antyciała matki i każdy konował przyparty do muru będzie musiał przyznać, że szczepionka w pierwszej dobie życia nie wykształci systemu odpornościowego ponieważ jest to zwyczajnie niemożliwe. Wirus zostanie zniszczony przez antyciała matki. Tak naprawdę powód wprowadzenia szczepień w pierwszej dobie był zupełnie inny, nie mający z medycyną nic wspólnego. Otóż na zachodzie rodzice pozywali szpitale, gdy dziecko doznało ciężkich powikłań np. ogłuchło po szczepieniu, oślepło czy nawet zmarło. Przesunięcie groźnych szczepionek do pierwszej doby spowodowało, że pozwy sądowe nagle znikły bowiem w pierwszej dobie nie wiadomo jeszcze czy dziecko widzi, czy słyszy, nic, więc matka nigdy nie udowodni, że dziecko przestało widzieć po szczepionce bo lekarze powiedzą - ono urodziło się już ślepe. Rozumiesz debilko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozumcie ludzie
Poproszę o artykuły MEDYCZNE dotyczące nieistnienia odry. Aha, no tak takich nie ma x Ależ są. Przecież przed sądem zostali powołani biegli ze świata medycyny. Profesorowie, lekarze, doktorowie nauk medycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debilko, przede wszystkim trochę kultury. Bo słownictwo masz jak z rynsztoku więc domyślam się, ze stamtąd właśnie pochodzisz. A więc autorytetem, a zwłaszcza w dziedzinie medycyny i szczepionek jesteś dla mnie ŻADNYM. A nie szczep swoich dzieci, mam to daleko w d***e. Twoje dzieci, twoja sprawa. Tylko nie wypisuj tutaj pseudonaukowych wynaturzeń, bo jeszcze znajdzie się osoba o twoim ilorazie inteligencji i uwierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka ma wiele racji. Fakt faktem, ze coraz wiecej LEKARZY ma odwage glosno mowic o szkodliwosci szczepien. Fakt faktem ze dzisiejsze chorowite pokolenie ma sie nijak do pokolen przedwojennych.Chyba nikt nie ma watpliwosci, ze gdyby dzisiejszego przedszkolaka przeniesc 100 lat wstecz do surowych warunkow wiejskich to przedszkolak przezylby gora miesiac mimo organizmu naszpikowanego szczepionkami. Nie trzeba byc espertem medycznym aby dostrzec ze im wiecej szczepionek (ponad 20 w ciagu roku!) tym dziecko bardziej choruje. To widac golym okiem. Dlatego dziwi fakt ze ludzie pozostaja slepi na te oczywiste fakty. Dlatego rozumiem Autorke ktora okresla tych ludzi debilami. A jak ma sie zwracac do debili? Prosze jasnie panstwa? Nie. Trzeba nazywac rzeczy po imieniu, zlo zlem, dobro dobrem, ludzi madrych madrymi, a debili debilami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozumcie ludzie
Jeszcze jedno. Zadajcie sobie debile pytanie dlaczego nikt nigdy nie porównał zdrowia dzieci szczepionych z nieszczepionymi. Czy to nie dziwne? Skoro dzieci szczepione są rzekomo odporniejsze to powinny być i znacznie zdrowsze, prawda? Jakiż to były piękny argument za szczepionkami! Tymczasem dzieje się dokładnie odwrotnie. Kartele farmaceutyczne, które teoretycznie być zainteresowane takimi porównaniami to boją się w praktyce, a przeciwnicy szczepień nie tylko się nie boją ale wręcz domagają się ich przeprowadzenia. Co więcej, niektórzy lekarze decydują się na powyższe porównania stanu drowia osób szczepionych z nieszczepionymi i wyniki są druzgocące dla karteli produkujących szczepionki. Okazuje się bowiem, że osoby nieszczepione są zdecydowanie zdrowsze i prawie wcale nie kupują leków bo nie chorują. Jak łatwo się domyślić WHO natychmiast torpeduje niewygodne wyniki. Dziwne :) Dotąd mi wmawiano, że WHO dba o zdowie ludzkości a tu się okazuje, że dba o finanse karteli farmaceutycznych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozumcie ludzie
A przeciw wiekszosci chorob szczepi sie juz w dziecinstwie i daje to odpornosc na cale zycie x Kolejny debil? Każdy szczepionkowiec powie ci, że okres ochronny każdej szczepionki, każdej jednej, wynosi średnio 7-8 lat, góra 10. Po tym okrescie organizm staje się taki, jak gdyby nigdy nie był szczepiony więc nie wybiegaj przed szereg samych szczepionkarzy bo nawet oni nie piertolą takich głupot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ zrozumcie ludzie dziś niektórzy lekarze decydują się na powyższe porównania stanu drowia osób szczepionych z nieszczepionymi i wyniki są druzgocące dla karteli produkujących szczepionki. Okazuje się bowiem, że osoby nieszczepione są zdecydowanie zdrowsze i prawie wcale nie kupują leków bo nie chorują. x Potwierdzam. Sama jeszcze nie mam dzieci ale znam 3 rodziny co nie szczepia. Choruja kazdy gora 2 razy do roku. Dzieci sasiadów natomiast potrafią nawet 2 razy w miesiacu. Roznica szokujaca. Ktos z Was moze mi nie uwierzyc na slowo. Bardzo dobrze! Ja Was wszystkich zachęcam do nie wierzenia mi i do samodzielnego sprawdzenia. Jestem przekonana, ze wiekszosc osob czytajacych moj tekst zna kogos kto nie szczepi. Zachecam do podpytania o zdrowie nieszczepionych dzieci. Naprawde zachacam. Nich nikt mi nie wierzy na słowo tylko sam sprawdzi, sam zapyta, sam sie przekona. I własnie takich porownan najbardziej boja sie firmy farmaceutyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ zrozumcie ludzie dziś niektórzy lekarze decydują się na powyższe porównania stanu drowia osób szczepionych z nieszczepionymi i wyniki są druzgocące dla karteli produkujących szczepionki. Okazuje się bowiem, że osoby nieszczepione są zdecydowanie zdrowsze i prawie wcale nie kupują leków bo nie chorują. x Potwierdzam. Sama jeszcze nie mam dzieci ale znam 3 rodziny co nie szczepia. Choruja kazdy gora 2 razy do roku. Dzieci sasiadów natomiast potrafią nawet 2 razy w miesiacu. Roznica szokujaca. Ktos z Was moze mi nie uwierzyc na slowo. Bardzo dobrze! Ja Was wszystkich zachęcam do nie wierzenia mi i do samodzielnego sprawdzenia. Jestem przekonana, ze wiekszosc osob czytajacych moj tekst zna kogos kto nie szczepi. Zachecam do podpytania o zdrowie nieszczepionych dzieci. Naprawde zachacam. Nich nikt mi nie wierzy na słowo tylko sam sprawdzi, sam zapyta, sam sie przekona. I własnie takich porownan najbardziej boja sie firmy farmaceutyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia we mgle i autorka to ta sama idiotka to po pierwsze, a poza tym już pisałam ale autorka nie odnosi się do faktów które nie są po jej myśli. W Policach przed laty był dom dla dzieci po chorobie polio teraz w tym miejscu znajduje się dom małego dziecka gdyż dzięki szczepieniom ta choroba przktycznie nie istnieje, mój krewny podczas zabiegu został zarażony żółtaczką tzw szpitalną gdyby się zaszczepił to do tego by nie doszło do tego, natomiast ja byłam szczepiona na wszystkie obowiązkowe szczepienie prócz świnki i zaraziłam się w wieku dorosłym od synka koleżanki. Wiem że autorka głupia we mgle nie odniesie się do tego co napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozumcie ludzie
Jestem przekonana, ze wiekszosc osob czytajacych moj tekst zna kogos kto nie szczepi. Zachecam do podpytania o zdrowie nieszczepionych dzieci. Naprawde zachacam. Nich nikt mi nie wierzy na słowo tylko sam sprawdzi, sam zapyta, sam sie przekona. x Czyżbyś zachęcała debili do samodzielnego myślenia? :D Próżny trud. Powiem Ci gdzie leży podstawowa trudność w rozumowaniu debili. Otóż debil uważa, że ulotka farmaceutyczna jest napisana dla jego zdrowia. Debil w ogóle nie bierze pod uwagę, że ulotka farmaceutyczna zachęcająca do szczepień jest tak naprawdę ulotką reklamową danej firmy. Jest to taka sama reklama jak te w telewizji przekonujące nas, że proszki do prania tej czy innej firmy jest najlepszy na świecie, że wystarczy skarpetkę ledwie umoczyć w praniu i już wyciągamy śnieżnobiałą bawełnę :D Te same prawa obowiązują w świecie reklamy medycznej. Piękna pani stomatolog podpisana na dole z imienia i nazwiska może być w rzeczywistości zwykłą statystką wynajętą tylko na potrzeby nakręcenia tejże reklamy, nazywającą się w rzeczywistości zupełnie inaczej i wykonującą zawód nie mający nic wspólnego z dentystką. Ale debil woli tego nie wiedzieć. Debil woli wierzyć. Dlatego jak w przychodni natrafi na stos ulotek zachęcających do masowych szczepień przeciwko nawet pierdnięciu to uwierzy, że to prawda. Debil ma to tak zakodowane w podświadomości, że debila nic nie przekona, że jest inaczej. Nawet jeśli po trzecim praniu skarpetka nadal będzie niedoprana :D A ty ich chcesz przekonywać do samodzielnego myślenia??? Buuuuhahahahaha :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozumcie ludzie
rewny podczas zabiegu został zarażony żółtaczką tzw szpitalną gdyby się zaszczepił to do tego by nie doszło do tego x A znany ci jest fakt, że osoby zaszczepione potrafią zachorować na chorobę na którą są rzekomo odporni po zaszczepieniu? Twój krewny zachorował bo w szpitalach (inna nazwa: umieralniach) panują często skandaliczne warunki sanitarne. Tam nawet wielorazowe przyrządy potrafią być roznosicielami chorób. Nawet gdyby się zaszczepił to miałby większą szansę zachorowania bo miałby osłabiony szczepionką organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozumcie ludzie
W Policach przed laty był dom dla dzieci po chorobie polio teraz w tym miejscu znajduje się dom małego dziecka gdyż dzięki szczepieniom ta choroba przktycznie nie istnieje x Nie mogę z debilkami :D Groch o ścianę :D Tu masz co mówi dr nauk medycznych o twoim polio https://youtu.be/b3Wd2_vCOKU Gdyby ci nei wystarczyło to masz film wyemitowany niegdyś w TVP o tym co zrobiły szczepionki https://youtu.be/j5A3iI17qIk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozumcie ludzie
Tak, zachecam do samodzielnego myslenia. Co w tym zlego? x Zachęcać do myślenia można kogoś kto ma zdolność myślenia. Nie debila. Debil jest jak żywy robot. Moja znajoma jest takim żywym bezmózgim robotem. Kiedyś szczepionka zabiła jej dziecko. Bardzo to przeżyła. Potem zaszła drugoi raz w ciążę i znowu zaszczepiła dziecko. Tym razem szcześliwie przeżyło ale ja utwierdziłam się w przekonaniu o wyjątkowej debilności tej kobiety. Jeśli śmierć własnego dziecka nie przekonała debilki to Ty chcesz przekonywać resztę debili słowami? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotko jak ty wierzysz w to co napisane w necie (już Maciarewicz się na tym przejechał ) to gratuluje głupoty, ja widziałam te chore powykrzywiane dzieci, Joanna Ochojska również chorowała na polio gdyż skuteczną szczepionkę wynalazł Polak na początku 70 roku ale jak j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozumcie ludzie
Idiotko jak ty wierzysz w to co napisane w necie to gratuluje głupoty x Debilko, tu nie chodzi o wierzenie. Czy trzeba wierzyć, że dzisiejsze dzieci są bardziej chorowite niż kiedyś? Czy trzeba wierzyć, że ludzie stali się dożywotnimi klientami aptek? Na niektórych ulicach zaczyna być więcej aptek niż sklepów spożywczych. Czy trzeba wierzyć, że koncerny farmaceutyczne zarabiają na szczepionkach? Czy trzeba wierzyć, że szczepionki są podawane dzieciom w sposób taśmowy, machinalnie, bez uprzedniego przebadania dziecka pod kątem uczulenia na któryś ze składników zawartych w szczepionce? Czy trzeba wierzyć, że szczepionki zawierają toksyczne substancje jak rtęć czy aluminium? Wreszcie czy trzeba wierzyć, że po szczepionce dziecko może dostać ciężkich powikłań za których leczenie płaci potem rodzic bo lekarz nie raczył odnotować oficjalnie NOP? Nie. W to wszystko nie trzeba wierzyć bo to są ogólnodostępne i weryfikowalne fakty. Więc nie wyjeżdżaj mi tu z wierzeniem internetowi to te fakty były znane zanim pojawił się w Polsce internet. Jeśli już bardzo chcesz sprowadzić problem do wierzę/nie wierzę to zastosuj metodę bosej. Nie wierz na słowo tylko sama spytaj który dzieciak ma się lepiej: szczepiony czy nie szczepiony. Będziesz zaskoczona wynikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój krewny gdyby wykupił, szczepionkę która kosztowała by go ok 120zł to by nie zachorował na żółtaczkę szpitalną na leczenie ktorej wydawał 250zł miesięcznie do końca życia, poza tym ja podaje fakty o chorych dzieciach na polio chorobie która została wyeliminowana dzieki szczepionce i zapewniam ciebie że na chorym dziecku np na polio koncerty farmaceutyczne zarobiłyby wiecej niż na jednej szczepionce. Ja swojego syna szczepiłam na wszystkie obowiazkowe szczepienia plus na kleszcze gdy pierwszy raz jechał na kolonie, sama byłam rownież szczepiona dzieki temu koncerny farmaceutyczne nie zarobiły na mnie (oprócz szczepionki ktora niewiele kosztuje) ani grosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam w usa, tutaj jest tych szczepionek jeszcze wiecej niz w polsce. Ale juz sie duzo mowi o tym ze to tylko wymysl duzych firm farmaceltycznych ktore chce brac duze kase ze swoje szczepionki i inne leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie jeszcze szczepionki szczepią w USA których w Polsce nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 18:06 w jakim stanie w USA mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam zamiaru przekonywać matek, które nie szczepią dzieci żeby to robiły. To ich dzieci i ich odpowiedzialnosc za nie. Ja byłam szczepiona i szczepiłam swoje. Nie chorowały na żadne zakaźne choroby, mało tego ja sama w zeszłym roku przeszłam ospę, żadne się nie zaraziło. Wracają choroby krztusiec, szkarlatyna, gruźlica które kiedyś dzięki szczepienią zostały wyeliminowane. A że dzieciaki częściej chorują, co pokolenie jest słabsze to nie wina szczepień tylko zatrucia środowiska, tej całej gamy chemi w produktach zywnosciowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siema marginesie społeczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolootna
Przymus szczepień to tylko sztuczka psychologiczna, że niby jest konieczność, by nie było wyboru, bo nieszczepione będą zarażać szczepione. Nie dajcie się nabierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu się szczepisz, zwolennicy szczepień przecież ciebie do tego nie zmuszają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchać nie mogę pieprzenia antyszczepionkowców i naprawdę nie chce mi się z nimi już polemizować. Co to za p********ie, że kiedyś (100-200 lat temu) dzieci były zdrowsze? Przecież wtedy dorosłości dożywało wielokrotnie mniej osób niż teraz. Na ulicach pełno było ludzi noszących ślady po przebytych chorobach wieku dziecięcego. Fakt, dzieciństwo przeżywali raczej ci odporniejsi, ale raczej nie chcielibyśmy takiej selekcji na własnych dzieciach. Babcia i dziadek nie opowiadali wam o swoim rodzeństwie, które zmarło we wczesnym dzieciństwie? Tak samo z "chemią" w żywności- gdyby nie ta znienawidzona "chemia" liczba zatruć zepsutą żywnością wzrosłaby niebotycznie. Wolę wp*****lać chemię, niż zagłuszać smak zepsutej żywności przyprawami jak to drzewiej robiono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×