Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Grażynka178546232166

Jak przeprosić, jak zainicjować kontakt po "kłótni"?

Polecane posty

Gość Grażynka178546232166

Mam przyjaciela, z którym jesteśmy bardzo blisko. Jeśli jest jakiś kontakt bardziej fizyczny inicjowany to głównie z mojej strony bo on jest gejem i do tego w związku… Często się do niego przytulam ale jest to bardziej więź jak z bratem niż z kochankiem. Obecnie przechodzę trudny czas ponieważ zakochałam się w chłopaku, z którym być nie mogę… Tragicznie zakochana więc pocieszenia szukałam w ramionach przyjaciela. Tutaj zaczyna się nasza drama. Moje koleżanki nie mają wglądu w całość. Uważają, że jestem zakochana w przyjacielu. Wiedzą, że jest gejem i często mi dokuczają z tego powodu. „Zakochana w geju”. Nic bardziej mylnego… Chociaż on mówi, że jestem najważniejszą osobą w jego życiu, ja tak samo czuje w stosunku do niego to szanuje to, że on jest gejem. Jest moim małym braciszkiem. Ostatnio niestety jedna koleżanka postanowiła się zabawić moim kosztem. Zaczęła „zarywać” do mojego przyjaciela. Jestem straszną zazdrośnicą… (Naprawdę straszną… Gdy poznam kolesia w sklepie bo np. otworzył mi drzwi, to jak potem podejdzie do niego ekspedientka to już w głowie mam „kim jest ta ździra i dlaczego niszczysz nasz związek?”- historia przerysowana, tak trochę z przymrożeniem oka ;) ). Przyjacielowi robiłam dramy z powodu tej „koleżanki”… teraz ze względu na złamane serce potrzebuje przyjaciela jak nigdy, dlatego tym bardziej wkurza mnie lafirynda, która postawiła sobie za cel odebranie mi kolegi (ona wie, że on jest gejem… chyba chce mnie upokorzyć i na siłę udowodnić, że się w nim kocham :( ) … Ostatnio nie wytrzymałam i zrobiłam mu tak zwaną klasyczną „scenę zazdrości”. Nie pokłóciliśmy się, ale byłam bardzo opryskliwa i raz powiedziałam słowo czy dwa za dużo. Rozeszliśmy się i… nie odzywamy się do siebie już tydzień . Bardzo mnie to męczy… Nie wiem jak mam przeprosić, jak się zachować. Choć wolałabym nie pisać/przepraszać pierwsza bo musiałabym przyznać, że to moja wina… Problem w tym jednak, że to moja wina jest ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×